Rok 2017

Niedziela Świętej Rodziny, rok B, 31.12.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Obietnica potomstwa

Czytanie z Księgi Rodzaju (Rdz 15, 1-6; 21, 1-3)

Pan tak powiedział do Abrama podczas widzenia: «Nie obawiaj się, Abramie, bo Ja jestem twoim obrońcą; nagroda twoja będzie sowita». Abram rzekł: «O Panie, mój Boże, na cóż mi ona, skoro zbliżam się do kresu mego życia, nie mając potomka; przyszłym zaś spadkobiercą mojej majętności jest Damasceńczyk Eliezer». I mówił: «Ponieważ nie dałeś mi potomka, ten właśnie, zrodzony u mnie sługa mój, zostanie moim spadkobiercą».

Ale oto usłyszał słowa: «Nie on będzie twoim spadkobiercą, lecz ten po tobie dziedziczyć będzie, który od ciebie będzie pochodził». I poleciwszy Abramowi wyjść z namiotu, rzekł: «Spójrz na niebo i policz gwiazdy, jeśli zdołasz to uczynić»; potem dodał: «Tak liczne będzie twoje potomstwo». Abram uwierzył i Pan poczytał mu to za zasługę.

Pan okazał Sarze łaskawość, jak to obiecał, i uczynił jej to, co zapowiedział. Sara stała się brzemienną i urodziła sędziwemu Abrahamowi syna w tym właśnie czasie, jaki Bóg wyznaczył. Abraham dał swemu synowi, który mu się urodził, a którego mu zrodziła Sara, imię Izaak.

 PSALM

(Ps 105 (104), 1-2. 3-4. 5-6. 8-9 (R.: por. 8a))
REFREN: Pan Bóg pamięta o swoim przymierzu

Sławcie Pana, wzywajcie Jego imienia,
głoście Jego dzieła wśród narodów.
Śpiewajcie i grajcie Mu psalmy,
rozgłaszajcie wszystkie Jego cuda.

Szczyćcie się Jego świętym imieniem,
niech się weseli serce szukających Pana.
Rozmyślajcie o Panu i Jego potędze,
zawsze szukajcie Jego oblicza.

Pamiętajcie o cudach, które on uczynił,
o Jego znakach, o wyrokach ust Jego.
Potomkowie Abrahama, słudzy Jego,
synowie Jakuba, Jego wybrańcy.

Na wieki pamięta o swoim przymierzu,
obietnicy danej tysiącu pokoleń,
o przymierzu, które zawarł z Abrahamem,
przysiędze danej Izaakowi.

DRUGIE CZYTANIE

Wiara Abrahama, Sary i Izaaka

Czytanie z Listu Świętego Pawła do Hebrajczyków (Hbr 11, 8. 11-12. 17-19)

Bracia.
Dzięki wierze ten, którego nazwano Abrahamem, usłuchał wezwania, by wyruszyć do ziemi, którą miał objąć w posiadanie. Wyszedł, nie wiedząc, dokąd idzie. Dzięki wierze także i sama Sara, mimo podeszłego wieku, otrzymała moc poczęcia. Uznała bowiem za godnego wiary Tego, który udzielił obietnicy. Przeto z człowieka jednego, i to już niemal obumarłego, powstało potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie, jak niezliczone ziarnka piasku na wybrzeżu morza.

Dzięki wierze Abraham, wystawiony na próbę, ofiarował Izaaka, i to jedynego syna składał na ofiarę, on, który otrzymał obietnicę, któremu powiedziane było: «z Izaaka będzie dla ciebie potomstwo». Pomyślał bowiem, iż Bóg mocen jest wskrzesić także umarłych, i dlatego odzyskał go, na podobieństwo śmierci i zmartwychwstania Chrystusa.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Wielokrotnie przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków,
a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Dziecię rosło, napełniając się mądrością

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza (Łk 2, 22-40)

Gdy upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, Rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby przedstawić Go Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: «Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu». Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego.

A żył w Jeruzalem człowiek imieniem Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekujący pociechy Izraela; a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. z natchnienia więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: «Teraz, o Władco, pozwalasz odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, które przygotowałeś wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela».

A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą – a Twoją duszę miecz przeniknie – aby na jaw wyszły zamysły serc wielu».

Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostała wdową. Liczyła już sobie osiemdziesiąt cztery lata. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jeruzalem.

A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta – Nazaretu. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Zawsze, w sposób szczególny, przemawiały do mnie dwie osoby wspominane dzisiaj przez świętego Łukasza – starzec Symeon i prorokini Anna. Oboje, z wiernością, oczekiwali Mesjasza. I ich wierność została przez Boga nagrodzona. Ich oczy ujrzały zbawienie, które Bóg przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświeceni pogan i chwałę swojego ludu Izraela.

Wierność wydaje się być cnotą szczególną. Wierność Bogu. Wierność własnej żonie. Wierność danemu słowu i wierność podjętym zobowiązaniom. Bez wierności rozpadają się związki, rodzi się zemsta i dokonują się zbrodnie. Czasami dochowanie wierności bywa bardzo trudne. Bywa i tak, że za wierność płaci się własnym życiem.

Proszę naszego Pana, by dodawał mi sił, abym sprostał temu wielkiemu zadaniu – bycia wiernym. Bycia wiernym Jemu samemu oraz moim siostrom i braciom.

br. Jan

Uroczystość Narodzenia Pańskiego, rok B, 24.12.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Bóg miłuje swój naród i ześle Odkupiciela

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 62, 1-5)

Przez wzgląd na Syjon nie umilknę, przez wzgląd na Jerozolimę nie spocznę, dopóki jej sprawiedliwość nie błyśnie jak zorza i zbawienie jej nie zapłonie jak pochodnia. Wówczas narody ujrzą twą sprawiedliwość i chwałę twoją wszyscy królowie, i nazwą cię nowym imieniem, które usta Pana określą. Będziesz prześliczną koroną w rękach Pana, królewskim diademem w dłoni twego Boga.

Nie będą więcej mówić o tobie „Porzucona”, o krainie twej już nie powiedzą „Spustoszona”. Raczej cię nazwą „Moje w niej upodobanie”, a krainę twoją – „Poślubiona”. Albowiem spodobałaś się Panu i twoja kraina otrzyma męża.

Bo jak młodzieniec poślubia dziewicę, tak twój Budowniczy ciebie poślubi, i jak oblubieniec weseli się z oblubienicy, tak Bóg twój tobą się rozraduje.

 PSALM

(Ps 89 (88), 4-5. 16-17. 27 i 29 (R.: por. 2a))
REFREN: Na wieki będę sławił łaski Pana

«Zawarłem przymierze z moim wybrańcem,
przysiągłem mojemu słudze, Dawidowi:
Twoje potomstwo utrwalę na wieki
i tron twój umocnię na wszystkie pokolenia».

Błogosławiony lud, który umie się cieszyć
i chodzi, Panie, w blasku Twojej obecności.
Cieszą się zawsze Twym imieniem,
Twoja sprawiedliwość ich wywyższa.

«On będzie wołał do Mnie:
„Ty jesteś moim ojcem,
moim Bogiem, opoką mojego zbawienia”.
Na wieki zachowam dla niego łaskę
i trwałe z nim będzie moje przymierze».

DRUGIE CZYTANIE

Świadectwo Świętego Pawła o Chrystusie

Czytanie z Dziejów Apostolskich (Dz 13, 16-17. 22-25)

Gdy Paweł przybył do Antiochii Pizydyjskiej, wstał w synagodze i skinąwszy ręką, przemówił: «Słuchajcie, Izraelici, i wy, którzy boicie się Boga! Bóg tego ludu izraelskiego wybrał ojców naszych i wywyższył lud na obczyźnie w ziemi egipskiej, i wyprowadził go z niej mocnym ramieniem. Następnie powołał Dawida na ich króla, o którym też dał świadectwo w słowach: „Znalazłem Dawida, syna Jessego, człowieka po mojej myśli, który we wszystkim wypełni moją wolę”.

Z jego to potomstwa, stosownie do obietnicy, wywiódł Bóg Izraelowi Zbawiciela Jezusa. Przed Jego przyjściem Jan głosił chrzest nawrócenia całemu ludowi izraelskiemu. a pod koniec swojej działalności Jan mówił: „Ja nie jestem tym, za kogo mnie uważacie. Po mnie przyjdzie Ten, któremu nie jestem godny rozwiązać sandałów na nogach”».

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Jutro będzie zgładzona nieprawość ziemi
i Zbawiciel świata będzie panował nad nami.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Rodowód Jezusa Chrystusa i zapowiedź Jego narodzenia

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 1, 1-25)

Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama.

Abraham był ojcem Izaaka; Izaak ojcem Jakuba; Jakub ojcem Judy i jego braci; Juda zaś był ojcem Faresa i Zary, których matką była Tamar. Fares był ojcem Esroma; Esrom ojcem Arama; Aram ojcem Aminadaba; Aminadab ojcem Naassona; Naasson ojcem Salmona; Salmon ojcem Booza, a matką była Rachab. Booz był ojcem Obeda, a matką była Rut. Obed był ojcem Jessego, a Jesse ojcem króla Dawida.

Dawid był ojcem Salomona, a matką była dawna żona Uriasza. Salomon był ojcem Roboama; Roboam ojcem Abiasza; Abiasz ojcem Asy; Asa ojcem Jozafata; Jozafat ojcem Jorama; Joram ojcem Ozjasza; Ozjasz ojcem Joatama; Joatam ojcem Achaza; Achaz ojcem Ezechiasza; Ezechiasz ojcem Manassesa; Manasses ojcem Amosa; Amos ojcem Jozjasza; Jozjasz ojcem Jechoniasza i jego braci w czasie przesiedlenia babilońskiego.

Po przesiedleniu babilońskim Jechoniasz był ojcem Salatiela; Salatiel ojcem Zorobabela; Zorobabel ojcem Abiuda; Abiud ojcem Eliakima; Eliakim ojcem Azora; Azor ojcem Sadoka; Sadok ojcem Achima; Achim ojcem Eliuda; Eliud ojcem Eleazara; Eleazar ojcem Mattana; Mattan ojcem Jakuba; Jakub ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem.

Tak więc od Abrahama do Dawida jest w sumie czternaście pokoleń; od Dawida do przesiedlenia babilońskiego czternaście pokoleń; od przesiedlenia babilońskiego do Chrystusa czternaście pokoleń.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do Siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, on bowiem zbawi swój lud od jego grzechów».

A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «oto dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie, lecz nie zbliżał się do Niej, aż porodziła Syna, któremu nadał imię Jezus.

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Po raz kolejny w radości obchodzimy pamiątkę narodzin Bożego Syna. Pozwólcie, że z tej okazji podzielę się pewnym wspomnieniem i refleksją. Otóż w roku ubiegłym uczestniczyłem w wigilijnym spotkaniu opłatkowym Dzielnicy XVIII Nowa Huta. Wszyscy składaliśmy sobie życzenia. W pewnym momencie podszedłem też z opłatkiem do jednego z obecnych na spotkaniu duchownych i spytałem go: - A czego życzyć księdzu? - Żebym miał dobre serce dla innych – usłyszałem w odpowiedzi.

Ta jego odpowiedź zapadła mi głęboko w pamięć, bo stanowi chyba istotę tego, co powinno być fundamentem naszych wszystkich międzyludzkich relacji – w sąsiedztwie, w pracy, w urzędzie, w szkole… Dobre, kochające innych serce może odmienić świat. Może uczynić go naprawdę lepszym, bardziej ludzkim i bardziej przyjaznym.

Przeżywamy Uroczystość Bożego Narodzenia – radosne wspomnienie wydarzenia sprzed dwóch tysięcy lat, gdy ucieleśniona Boża Miłość weszła w naszą ludzką historię. To czas składania sobie życzeń. I tak sobie myślę, że najlepsze, czego mógłbym życzyć zarówno sobie samemu jak i Wam, to życzenie tego, byśmy wszyscy mieli dobre, kochające innych serca.

br. Jan

IV Niedziela adwentu, rok B, 24.12.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Królestwo Dawida będzie trwało wiecznie

Czytanie z Drugiej Księgi Samuela (2 Sm 7, 1-5. 8b-12. 14a. 16)

Gdy król Dawid zamieszkał w swoim domu, a Pan poskromił dokoła wszystkich jego wrogów, rzekł król do proroka Natana: «Spójrz, ja mieszkam w pałacu cedrowym, a Arka Boża mieszka w namiocie». Natan powiedział do króla: «Uczyń wszystko, co zamierzasz w sercu, gdyż Pan jest z tobą».

Lecz tej samej nocy Pan skierował do Natana następujące słowa: «Idź i powiedz mojemu słudze, Dawidowi: To mówi Pan: „Czy ty zbudujesz Mi dom na mieszkanie? Zabrałem cię z pastwiska spośród owiec, abyś był władcą nad ludem moim, nad Izraelem, i byłem z tobą wszędzie, dokąd się udałeś, wytraciłem przed tobą wszystkich twoich nieprzyjaciół. Dam ci sławę największych ludzi na ziemi. Wyznaczę miejsce mojemu ludowi, Izraelowi, i osadzę go tam, i będzie mieszkał na swoim miejscu, a nie poruszy się więcej i ludzie nikczemni nie będą go już uciskać jak dawniej. Od czasu, kiedy ustanowiłem sędziów nad ludem moim izraelskim, obdarzyłem cię pokojem ze wszystkimi wrogami. Tobie też Pan zapowiedział, że sam Pan dom ci zbuduje. Kiedy wypełnią się twoje dni i spoczniesz obok swych przodków, wtedy wzbudzę po tobie potomka twojego, który wyjdzie z twoich wnętrzności, i utwierdzę jego królestwo. Ja będę mu ojcem, a on będzie Mi synem. Przede Mną dom twój i twoje królestwo będzie trwać na wieki. Twój tron będzie utwierdzony na wieki”».

 PSALM

(Ps 89 (88), 2-3. 4-5. 27 i 29 (R.: por. 2a))
REFREN: Na wieki będę sławił łaski Pana

O łaskach Pana będę śpiewał na wieki,
Twą wierność będę głosił moimi ustami
przez wszystkie pokolenia.
Albowiem powiedziałeś:
«Na wieki ugruntowana jest łaska»,
utrwaliłeś swą wierność w niebiosach.

«Zawarłem przymierze z moim wybrańcem,
przysiągłem mojemu słudze, Dawidowi:
Twoje potomstwo utrwalę na wieki
i tron twój umocnię na wszystkie pokolenia».

«On będzie wołał do Mnie:
„Ty jesteś moim ojcem,
moim Bogiem, opoką mojego zbawienia”.
Na wieki zachowam dla niego łaskę
i trwałe z nim będzie moje przymierze».

DRUGIE CZYTANIE

Tajemnica ukryta dla dawnych wieków została objawiona

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian (Rz 16, 25-27)

Bracia.
Temu, który ma moc utwierdzić was zgodnie z Ewangelią i moim głoszeniem Jezusa Chrystusa, zgodnie z objawioną tajemnicą, dla dawnych wieków ukrytą, teraz jednak ujawnioną, a przez pisma prorockie na rozkaz odwiecznego Boga wszystkim narodom obwieszczoną, dla skłonienia ich do posłuszeństwa wierze, Bogu, który jedynie jest mądry, przez Jezusa Chrystusa, niech będzie chwała na wieki wieków! Amen.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Oto ja służebnica Pańska,
niech mi się stanie według słowa twego.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Maryja pocznie i porodzi Syna

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza (Łk 1, 26-38)

Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do dziewicy poślubionej mężowi imieniem Józef, z rodu Dawida; a dziewicy było na imię Maryja. Wszedłszy do Niej, anioł rzekł: «Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami ». Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co by miało znaczyć to pozdrowienie.

Lecz Anioł rzekł do Niej: «Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie on wielki i zostanie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca».

Na to Maryja rzekła do Anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?» Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego okryje Cię cieniem. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, którą miano za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego».

Na to rzekła Maryja: «Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego». Wtedy odszedł od Niej Anioł.

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

«Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego». To słowa Maryi wypowiedziane do Anioła, który zwiastował Jej, że zostanie Matką Syna Bożego. Służebnica. Ta, która służy Panu. Maryja "dosłyszała wezwanie Boga, to znaczy oddała się całkowicie i bez reszty do dyspozycji skierowanemu do Niej wezwaniu. Poświęciła się całą mocą i całą głębią swojego istnienia, swoich możliwości", "złożyła Bogu dar ze swego ducha i ciała", rezygnując z siebie. Tak o Maryi pisała Adrienne von Speyr - szwajcarska lekarka, mistyczka i stygmatyczka.

Syn Człowieczy także nie przyszedł, by Mu służono, lecz żeby służyć i dać życie swoje na okup za wielu (Mt 20, 26-28). Rzetelna służba zakłada pokorę i miłość. Bo tylko ten wiernie służy, kto ma serce przepełnione miłością. Modlę się o to, bym zdołał być prawdziwie sługą dla moich braci. Modlę się bym potrafił wiernie służyć Panu.

br. Jan

III Niedziela adwentu, rok B, 17.12.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Ogromnie się weselę w Panu

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 61, 1-2a. 10-11)

Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił. Posłał mnie, abym głosił dobrą nowinę ubogim, bym opatrywał rany serc złamanych, żebym zapowiadał wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę; abym obwieszczał rok łaski Pańskiej.

«Ogromnie się weselę w Panu, dusza moja raduje się w Bogu moim, bo mnie przyodział w szaty zbawienia, okrył mnie płaszczem sprawiedliwości, jak oblubieńca, który wkłada zawój, jak oblubienicę strojną w swe klejnoty. Zaiste, jak ziemia wydaje swe plony, jak ogród rozplenia swe zasiewy, tak Pan Bóg sprawi, że się rozpleni sprawiedliwość i chwała wobec wszystkich narodów».

 PSALM

(Łk 1, 46b-48. 49-50. 53-54 (R.: por. Iz 61, 10b))
REFREN: Raduj się, duszo, w Bogu, Zbawcy moim

Wielbi dusza moja Pana
i raduje się duch mój w Bogu, zbawicielu moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy.
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą
wszystkie pokolenia.

Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
a Jego imię jest święte.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie
nad tymi, którzy się Go boją.

Głodnych nasycił dobrami,
a bogatych z niczym odprawił.
Ujął się za swoim sługą, Izraelem,
pomny na swe miłosierdzie.

DRUGIE CZYTANIE

Przygotujcie duszę i ciało na przyjście Pana

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan (1 Tes 5, 16-24)

Bracia.
Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie. W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was. Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie. Wszystko badajcie, a co szlachetne – zachowujcie. Unikajcie wszelkiego rodzaju zła.

Sam zaś Bóg pokoju niech uświęca was całych, aby nietknięty duch wasz, dusza i ciało bez zarzutu zachowały się na przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Wierny jest Ten, który was wzywa: on też tego dokona.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Duch Pański nade mną,
posłał mnie, abym głosił dobrą nowinę ubogim.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Świadectwo Jana Chrzciciela o Chrystusie

Słowa Ewangelii według Świętego Jana (J 1, 6-8. 19-28)

Pojawił się człowiek posłany przez Boga – Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz został posłany, aby zaświadczyć o światłości.

Takie jest świadectwo Jana. Gdy Żydzi wysłali do niego z Jerozolimy kapłanów i lewitów z zapytaniem: «Kto ty jesteś? », on wyznał, a nie zaprzeczył, oświadczając: «Ja nie jestem Mesjaszem». Zapytali go: «Cóż zatem? Czy jesteś Eliaszem?» Odrzekł: «Nie jestem». «Czy ty jesteś prorokiem?» Odparł: «Nie». Powiedzieli mu więc: «Kim jesteś, abyśmy mogli dać odpowiedź tym, którzy nas wysłali? Co mówisz sam o sobie?» Powiedział: «Jam głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską, jak rzekł prorok Izajasz».

A wysłannicy byli spośród faryzeuszów i zaczęli go pytać, mówiąc do niego: «Czemu zatem chrzcisz, skoro nie jesteś ani Mesjaszem, ani Eliaszem, ani prorokiem?» Jan im tak odpowiedział: «Ja chrzczę wodą. Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie, który po mnie idzie, a któremu ja nie jestem godzien odwiązać rzemyka u Jego sandała».

Działo się to w Betanii, po drugiej stronie Jordanu, gdzie Jan udzielał chrztu.

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie. W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was. Ducha nie gaście, proroctwa nie lekceważcie. Wszystko badajcie, a co szlachetne – zachowujcie. Unikajcie wszelkiego rodzaju zła – apeluje do nas Apostoł Narodów.

Zawsze się radujcie – jeszcze raz przytoczę słowa św. Pawła. A przytoczę je w kontekście tego, co w ubiegły poniedziałek, 11 grudnia, w swojej homilii wygłoszonej podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty powiedział papież Franciszek. Ojciec Święty zauważył, że często spotykamy ludzi nieustannie narzekających, zapominających, że powołaniem chrześcijanina nie jest narzekanie, lecz wielbienie Boga. Przypomniał też, że św. Teresa od Dzieciątka Jezus przestrzegała siostry, by nie narzekały, iż doznały niesprawiedliwości. Zachęcał, byśmy nie szukali muchy w szklance mleka, ale cieszyli się z istniejącego dobra.

Radujmy się, ponieważ zbliża się czas przyjścia naszego Pana.

br. Jan

II Niedziela adwentu, rok B, 10.12.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Przygotujcie drogę dla Pana

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 40, 1-5. 9-11)

«Pocieszajcie, pocieszajcie mój lud!» – mówi wasz Bóg. «Przemawiajcie do serca Jeruzalem i wołajcie do niego, że czas jego służby się skończył, że nieprawość jego odpokutowana, bo odebrało z ręki Pana karę w dwójnasób za wszystkie swe grzechy».

Głos się rozlega: «Drogę Panu przygotujcie na pustyni, wyrównajcie na pustkowiu gościniec dla naszego Boga! Niech się podniosą wszystkie doliny, a wszystkie góry i pagórki obniżą; równiną niechaj się staną urwiska, a strome zbocza niziną. Wtedy się chwała Pańska objawi, razem ją każdy człowiek zobaczy, bo usta Pańskie to powiedziały».

Wstąp na wysoką górę, zwiastunko dobrej nowiny na Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej nowiny w Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judzkim: «Oto wasz Bóg! Oto Pan Bóg przychodzi z mocą i ramię Jego dzierży władzę. Oto Jego nagroda z Nim idzie i przed Nim Jego zapłata. Podobnie jak pasterz pasie on swą trzodę, gromadzi ją swoim ramieniem, jagnięta nosi na swej piersi, owce karmiące prowadzi łagodnie».

 PSALM

(Ps 85 (84), 9ab i 10. 11-12. 13-14 (R.: por. 8))
REFREN: Okaż swą łaskę i daj nam zbawienie

Będę słuchał tego, co Pan Bóg mówi:
oto ogłasza pokój ludowi i swoim wyznawcom.
Zaprawdę, bliskie jest Jego zbawienie
dla tych, którzy Mu cześć oddają,
i chwała zamieszka w naszej ziemi.

Łaska i wierność spotkają się z sobą,
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie,
a sprawiedliwość spojrzy z nieba.

Pan sam szczęściem obdarzy,
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Sprawiedliwość będzie kroczyć przed Nim,
a śladami Jego kroków zbawienie.

DRUGIE CZYTANIE

Oczekujemy nowego nieba i nowej ziemi

Czytanie z Drugiego Listu Świętego Piotra Apostoła (2 P 3, 8-14)

Niech dla was, umiłowani, nie będzie tajne to jedno, że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień. Nie zwleka Pan z wypełnieniem obietnicy – jak niektórzy są przekonani, że Pan zwleka – ale on jest cierpliwy w stosunku do was. Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich chce doprowadzić do nawrócenia. Jak złodziej zaś przyjdzie dzień Pański, w którym niebo z szumem przeminie, gwiazdy się w ogniu rozsypią, a ziemia i dzieła na niej zostaną odnalezione.

Skoro to wszystko w ten sposób ulegnie zagładzie, to jakimi winniście być wy w świętym postępowaniu i pobożności, gdy oczekujecie i staracie się przyśpieszyć przyjście dnia Bożego, który sprawi, że niebo, płonąc, pójdzie na zagładę, a gwiazdy w ogniu się rozsypią. Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi, w których zamieszka sprawiedliwość.

Dlatego, umiłowani, oczekując tego, starajcie się, aby on was znalazł bez plamy i skazy - w pokoju.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego;
wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Prostujcie ścieżki dla Pana

Słowa Ewangelii według Świętego Marka (Mk 1, 1-8)

Początek Ewangelii Jezusa Chrystusa, Syna Bożego.

Jak jest napisane u proroka Izajasza: «Oto Ja posyłam wysłańca mego przed Tobą; on przygotuje drogę Twoją. Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie dla Niego ścieżki», wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów. Ciągnęła do niego cała judzka kraina oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy i przyjmowali od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając swoje grzechy.

Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a żywił się szarańczą i miodem leśnym. I tak głosił: «idzie za mną mocniejszy ode mnie, a ja nie jestem godzien, aby schyliwszy się, rozwiązać rzemyk u Jego sandałów. Ja chrzciłem was wodą, on zaś chrzcić was będzie Duchem Świętym».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

„Przygotujcie drogę Panu, prostujcie dla Niego ścieżki”. To zadanie jest także moim zadaniem. Mam przygotować drogę Panu, mam prostować dla Niego ścieżki. W istocie jest to wezwanie do mojego osobistego nawrócenia. Bo gdy popatrzę na ścieżki mojego życia, często kręte i prowadzące donikąd, wiodące na manowce, to po prostu mi wstyd. Moje osobiste nawrócenie, to wyprostowanie własnych ścieżek – w taki sposób, by mógł po nich kroczyć Jezus.

Czas Adwentu, to dobry czas, by pomyśleć o drogach i ścieżkach po jakich codziennie się poruszamy. Gdzie one nas prowadzą? Do kogo nas prowadzą? Czy zauważamy na nich ludzi cierpiących, odrzuconych przez bogaty świat, zepchniętych na margines? Czy nasze drogi chociaż w minimalnym stopniu przypominają drogi Matki Teresy, Brata Alberta, Wincentego a Paulo, Jana Beyzyma – i tylu innych świętych i błogosławionych. Oni prostowali dla Pana ścieżki, przygotowywali mu drogę.

Proszę Pana, bym chociaż w części potrafił ich naśladować.

br. Jan

I Niedziela adwentu, rok B, 03.12.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 63, 16b-17. 19b; 64, 2b-7)

Ty, Panie, jesteś naszym ojcem, odkupiciel nasz – to Twoje imię odwieczne. Czemu, o Panie, dozwalasz nam błądzić z dala od Twoich dróg, tak iż serca nasze stają się nieczułe na bojaźń przed Tobą? Odmień się przez wzgląd na Twoje sługi i na pokolenia Twojego dziedzictwa. Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił – przed Tobą zatrzęsłyby się góry.

Zstąpiłeś: przed Tobą zatrzęsły się góry. Ani ucho nie słyszało, ani oko nie widziało, żeby jakiś bóg poza Tobą czynił tyle dla tego, co w nim pokłada ufność. Obyś wychodził naprzeciw tym, co radośnie pełnią sprawiedliwość i pamiętają o Twych drogach.

Oto Ty zawrzałeś gniewem, bo grzeszyliśmy przeciw Tobie od dawna i byliśmy zbuntowani. My wszyscy byliśmy skalani, a wszystkie nasze dobre czyny jak skrwawiona szmata. My wszyscy opadliśmy zwiędli jak liście, a nasze winy poniosły nas jak wicher. Nikt nie wzywał Twojego imienia, nikt się nie zbudził, by się chwycić Ciebie. Bo skryłeś Twoje oblicze przed nami i oddałeś nas w moc naszej winy.

A jednak, Panie, Ty jesteś naszym ojcem. My jesteśmy gliną, a Ty naszym Twórcą. Wszyscy jesteśmy dziełem rąk Twoich.

 PSALM

(Ps 80 (79), 2ac i 3b. 15-16. 18-19 (R.: por. 4))
REFREN: Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie

Usłysz, Pasterzu Izraela,
Ty, który zasiadasz nad cherubami!
Wzbudź swą potęgę
i przyjdź nam z pomocą.

Powróć, Boże zastępów,
wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl.
Chroń to, co zasadziła Twoja prawica,
latorośl, którą umocniłeś dla siebie.

Wyciągnij rękę nad mężem Twej prawicy,
nad synem człowieczym,
którego umocniłeś w swej służbie.
Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie,
daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili.

DRUGIE CZYTANIE

Oczekujemy objawienia się Jezusa Chrystusa

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian (1 Kor 1, 3-9)

Bracia.
Łaska wam i pokój od Boga ojca naszego i Pana Jezusa Chrystusa! Bogu mojemu Dziękuję wciąż za was, za łaskę daną wam w Chrystusie Jezusie. W Nim to bowiem zostaliście wzbogaceni we wszystko: we wszelkie słowo i wszelkie poznanie, bo świadectwo Chrystusowe utrwaliło się w was. Nie doznajecie tedy braku żadnej łaski, oczekując objawienia się Pana naszego, Jezusa Chrystusa. On też będzie umacniał was aż do końca, abyście byli bez zarzutu w dzień Pana naszego, Jezusa Chrystusa.

Wierny jest Bóg, który powołał was do współuczestnictwa z Synem swoim, Jezusem Chrystusem, Panem naszym.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Okaż nam, Panie, łaskę swoją
i daj nam swoje zbawienie.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie

Słowa Ewangelii według Świętego Marka (Mk 13, 33-37)

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Uważajcie, czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie. Bo rzecz ma się podobnie jak z człowiekiem, który udał się w podróż. Zostawił swój dom, powierzył swym sługom staranie o wszystko, każdemu wyznaczył zajęcie, a odźwiernemu przykazał, żeby czuwał.

Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. By niespodzianie przyszedłszy, nie zastał was śpiących. Lecz co wam mówię, do wszystkich mówię: Czuwajcie!»

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Rozpoczyna się Adwent. Czas przygotowania na radosne i głębokie przeżywanie tajemnicy narodzin Syna Bożego. I tak najczęściej pojmowany jest czas Adwentu. Ale Adwent niesie ze sobą także inne przesłanie. Adwent to czas szczególny, dany nam po to, byśmy głębiej przeżyli prawdę eschatologiczną – prawdę o powtórnym przyjściu Jezusa Chrystusa, które nastąpi na końcu czasów.

„Czuwajcie (...), bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. By niespodzianie przyszedłszy, nie zastał was śpiących. Lecz co wam mówię, do wszystkich mówię: Czuwajcie!” - mówi Jezus.

Nie wiemy kiedy nastąpi koniec czasów. Czy stanie się to w roku przyszłym, za sto, a może za tysiąc lat... Dlatego powinniśmy być zawsze gotowi. Dlatego winniśmy czuwać.

W wymiarze indywidualnym nasze życie w wieczności i spotkanie z Bogiem nastąpi po naszej własnej śmierci. Nie wiemy jednak również kiedy i ten czas – czas naszej własnej śmierci nadejdzie. Nie znamy ani dnia ani godziny. Dlatego czuwajmy. Czuwajmy, byśmy byli zawsze gotowi na spotkanie z naszym najlepszym Przyjacielem, Bratem i Panem, który do końca nas umiłował.

br. Jan

Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, rok A, 26.11.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Chrystus zna swoje owce

Czytanie z Księgi proroka Ezechiela (Ez 34, 11-12. 15-17)

Tak mówi Pan Bóg: «Oto ja sam będę szukał moich owiec i będę sprawował nad nimi pieczę. Jak pasterz dokonuje przeglądu swojej trzody, gdy znajdzie się wśród rozproszonych owiec, tak Ja dokonam przeglądu moich owiec i uwolnię je ze wszystkich miejsc, dokąd się rozproszyły w dni ciemne i mroczne.

Ja sam będę pasł moje owce i Ja sam będę je układał na legowisku» – mówi Pan Bóg. «Zagubioną odszukam, zabłąkaną sprowadzę z powrotem, skaleczoną opatrzę, chorą umocnię, a tłustą i mocną będę ochraniał. Będę pasł sprawiedliwie».

Do was zaś, owce moje, tak mówi Pan Bóg: «Oto Ja osądzę poszczególne owce, barany i  kozły».

 PSALM

(Ps 23 (22), 1b-2a. 2b-3. 5. 6 (R.: por. 1b))
REFREN: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie,
pozwala mi leżeć
na zielonych pastwiskach.

Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.

Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
kielich mój pełny po brzegi.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.

DRUGIE CZYTANIE

Królestwo Boże

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian (1 Kor 15, 20-26. 28)

Bracia.
Chrystus zmartwychwstał jako pierwociny spośród tych, co pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka przyszła śmierć, przez Człowieka też dokona się zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności: Chrystus jako pierwociny, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc.

Trzeba bowiem, ażeby królował, «aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy». Jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć. A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie.
Błogosławione Jego królestwo, które nadchodzi.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Chrystus będzie sądził z uczynków miłości

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 25, 31-46)

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale, a z Nim wszyscy aniołowie, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych ludzi od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie.

Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: „Pójdźcie, błogosławieni u Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane dla was od założenia świata! Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”. Wówczas zapytają sprawiedliwi: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? Albo spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię, lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?” A Król im odpowie: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co  uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnie uczyniliście”.

Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: „Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie”. Wówczas zapytają i ci: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?” Wtedy odpowie im: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tego i Mnie nie uczyniliście”.

I pójdą ci na wieczną karę, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Jak czytać tekst z księgi Ezechiela, by nie popaść w sprzeczność pomiędzy obrazem Pasterza, który karmi wszystkie owce, szuka zagubionej, leczy skaleczoną, chorą umacnia, jednoczy rozproszone i nie demotywuje „tłustej” - a zapowiedzią SPRAWIEDLIWEGO traktowania wszystkich nas - Jego owiec. Jedynie Miłosierdzie, może tłumaczyć tą sprzeczność. Jesteśmy owcami, które w Pańskiej owczarni są zagubionymi w świecie tylu wyzwań i możliwości, skaleczonymi naszymi słabościami, chorymi naszymi grzechami. A On nas wszystkich odszuka, uleczy i umocni! Pasterz, który jako Sędzia każdego nas osądzi indywidualnie. Ale najpierw odnajdzie, uleczy i umocni. Błogosławiony niech będzie taki Pasterz i Sędzia!

Nie podejmuję się komentarza do najpiękniejszego fragmentu Psalmu. Czytajmy i radując się psalmiczną treścią, zobaczmy siebie w roli Jego Dzieci - Owiec na owych pastwiskach czyli naszych środowiskach w jakich On nam pozwala żyć.

Zmartwychwstaniemy! Na tym można by zakończyć rozważania na temat drugiego czytania dzisiejszej niedzieli. To co wydaje mi się warte komentarza, to „sprawozdanie” z zakończenia zbawczej misji Jezusa. Gdy „wszystko wykona, przekaże królowanie Bogu Ojcu”. Do Ojca powraca wszystko, co dla Niego i dla nas wykonał Jezus. Zmartwychwstanie, czyli pokonanie śmierci, jest fundamentem naszej wiary i jedynym pewnikiem, że kresem naszego życia i przestrzegania zasad, nie jest nicość. Podobnie jak Jezus i my powrócimy do życia i będzie to życie na zawsze. Cudowna perspektywa!

Bardzo wielu artystów, przez wieki tworzyło dzieła poruszające wyobraźnię wiernych a zwane Sądem Ostatecznym. Świat a raczej świątynie z Sykstyną na czele, pełne są ludzkich wyobrażeń „owego Dnia”. Można pisać kolejne komentarze do tego tekstu i słowem lub pędzlem malować obrazy jakie ten opis generuje. Ale jest jedno proste pytanie lub kryterium, które jest kluczem do udzielenia odpowiedzi na pytanie - błogosławieni czy odrzuceni będziemy. To Jezus pyta nas o to czy dobrze odczytywaliśmy Jego Imię - Miłosierdzie. Widziałeś potrzebującego, nie wzgardziłeś odrzuconym, nie żałowałeś swoich pieniędzy by pomóc głodnemu, nagiemu, spragnionemu, uwięzionemu - zaprosi Cię Jezus do grona błogosławionych.

A teraz pozwólcie mi Bracia na osobisty tekst. Jest Wigilijny Wieczór w 1985 roku, jesteśmy z Żoną w moim rodzinnym domu w Spytkowicach. Po wieczerzy, kolędujemy i czekamy na Pasterkę. Jest śnieżna zamieć i do domu, w którym gospodarzy mój młodszy brat, ktoś puka. Wchodzi zasypany śniegiem człowiek - niemowa. Brat zajmuje się nim, karmiąc i stara się nawiązać jakiś kontakt. To czego możemy się domyślać, sprowadza się do tego iż jest on w drodze z Orawy do Rabki. Brat proponuje mu w naszym pokoju nocleg, zrobienie toalety i małego prania, jakie w Wigilijny wieczór gość wykonuje. My jesteśmy jakoś tą sytuacją skrępowani, ale widzimy jak nasz Gość ułożony w ciepłym łóżku i nakarmiony, zaczyna sam do siebie się głośno i radośnie śmiać. Rozumiemy wówczas wszystkie słowa z ewangelii dziś czytanej.

br. Stanisław

XXXIII Niedziela Zwykła, rok A, 19.11.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Poemat o dzielnej niewieście

Czytanie z Księgi Przysłów (Prz 31, 10-13. 19-20. 30-31)

Niewiastę dzielną kto znajdzie? Jej wartość przewyższa perły. Serce małżonka jej ufa, na zyskach mu nie zbywa; nie czyni mu źle, ale dobrze przez wszystkie dni jego życia. O wełnę i len się stara, pracuje starannie rękami. Swe ręce wyciąga po kądziel, jej palce chwytają wrzeciono. Otwiera dłoń ubogiemu, do nędzarza wyciąga swe ręce.

Kłamliwy wdzięk i marne jest piękno: chwalić należy niewiastę, co boi się Pana. Uznajcie owoce jej rąk, niech w bramie sławią jej czyny.

 PSALM

(Ps 128 (127), 1b-2. 3. 4-5 (R.: 1b))
REFREN: Szczęśliwy człowiek, który służy Panu

Szczęśliwy człowiek, który służy Panu
i chodzi Jego drogami.
Będziesz spożywał owoc pracy rąk swoich,
szczęście osiągniesz i dobrze ci będzie.

Małżonka twoja jak płodny szczep winny
w zaciszu twego domu.
Synowie twoi jak oliwne gałązki
dokoła twego stołu.

Tak będzie błogosławiony człowiek,
który służy Panu.
Niech cię z Syjonu Pan błogosławi
i obyś oglądał pomyślność Jeruzalem
przez wszystkie dni twego życia.

DRUGIE CZYTANIE

Dzień Pański nadejdzie niespodziewanie

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan (1 Tes 5, 1-6)

Nie potrzeba wam, bracia, pisać o czasach i chwilach, sami bowiem dokładnie wiecie, że dzień Pański przyjdzie tak jak złodziej w nocy.

Kiedy bowiem będą mówić: «Pokój i bezpieczeństwo» – tak niespodzianie przyjdzie na nich zagłada, jak bóle na brzemienną, i nie umkną. Ale wy, bracia, nie jesteście w ciemnościach, aby ów dzień miał was zaskoczyć jak złodziej. Wszyscy wy bowiem jesteście synami światłości i synami dnia. Nie jesteśmy synami nocy ani ciemności. Nie śpijmy przeto jak inni, ale czuwajmy i bądźmy trzeźwi.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę.
Kto trwa we Mnie, przynosi owoc obfity.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Przypowieść o talentach

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 25, 14-30)

Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść: «Podobnie jest z królestwem niebieskim jak z pewnym człowiekiem, który mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał.

Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obieg i zyskał drugie pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i, rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana.

Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi. Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: „Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!”

Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: „Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem”. Rzekł mu pan: „Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!”

Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: „Panie, wiedziałem, że jesteś człowiekiem twardym: żniesz tam, gdzie nie posiałeś, i zbierasz tam, gdzie nie rozsypałeś. Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność!”

Odrzekł mu pan jego: „Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że żnę tam, gdzie nie posiałem, i zbieram tam, gdzie nie rozsypałem. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz – w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Dzisiaj na konferencji Psychiatria i Duchowość, organizowaną przez Ignacjanum i mój Szpital, prof. Krajewski podczas wykładu mówił o języku modlitwy celibatariuszy. Podając wiele przykładów, dowodził iż ich relacje do Boga pisane były i są językiem miłości (erotycznym) pieśń nad pieśniami. Ale nie jest to miłość zamknięta na siebie samych, lecz na promieniowanie owoców miłości dla potrzebujących. Kłamliwy jest wdzięk i piękno wówczas gdy nie jest nastawione na owoce miłości dla innych.

Obok Pawłowego hymnu o Miłości, ten Psalm jest niezrównanie pięknym poetyckim tekstem opiewającym misterium jedności Rodziny. Jest tekstem nad którego klimatem i „zapachem” trzeba się pochylać i go w siebie chłonąć.

Św. Paweł napomina nas i poucza o zagrożeniu bycia pewnym swojego bezpieczeństwa, zrodzonego z poczucia pewności nagrody za pełnienie woli Bożej. Bo tylko tak możemy odczuwać pewność iż wszystko w naszych relacjach z Bogiem jest w porządku gdy spełniamy Jego wolę. Czujność nie jest wyrazem braku zaufania do Bożej sprawiedliwości, jest wyrazem zaufania do Jego zaufania i zawierzenia naszym słabościom. Jest wyrazem tego, że nie tyle my wierzymy w Pana Boga, lecz tego iż On w nas wierzy.

Przypowieść o talentach, ma bodaj jedną z najbogatszych bibliotek ewangelicznych komentarzy. Cóż do tego można dopisać? Pewnie nic odkrywczego literacko i intelektualnie. Ale czy także niczego co powinniśmy w tej przypowieści czytać dla siebie samych?

Ksiądz Staniek odczytuje tę przypowieść jako zobowiązanie każdego z nas do jak najlepszego wykorzystywania każdej godziny danej nam przez Pana, do „zarabiania na wieczność”. Mówi On wprost iż warunkiem zaproszenia nas do wieczności przez Pana, będzie nasza umiejętność pomnażania złożonych przez Niego w nas możliwości.

Co roku dane nam jest słuchać tej Historii. Co roku dobrze rozumiemy i akceptujemy los i powodzenie tych, co otrzymali pięć i dwa talenty. Solidaryzujemy się z tym, który mniej otrzymał, ale nie odbieramy go jako gorszego od prymusa z pięcioma talentami. Akceptujemy, trochę bezrefleksyjne to niezrozumiale nierówne obdarowanie talentami. Czyli wolno Bogu rozdawać talenty wedle własnego uznania, ale do momentu dodatniego efektu tego obdarowania.

Ale co powiedzieć o gościu, który otrzymał najmniej i jest potraktowany jako defraudator i oszust? Dlaczego ma być wyrzucony i potępiony - nic nikomu nie zabrał, nie ukradł, nie sprzeniewierzył - oddał to co pożyczone, czy powierzone mu zostało?

Pan Bóg nas nie tylko w tym fragmencie Ewangelii zaskakuje. Niby wszyscy wiemy o co w tej historii chodzi, ale do muru przyparci, mielibyśmy problem z objaśnieniem tego co On nam chciał powiedzieć. Godzimy się z tym, że nie wszyscy po równo otrzymaliśmy. Ale jak pogodzić się z tym, że ten kto mniej otrzymał, będzie miał odjęte to co ma a ten któremu więcej dano, będzie miał dołożone do tego co ma?

Ksiądz Staniek, i nie tylko On, powiadają iż przypowieść o talentach jest metaforą umiejętności wykorzystywania danego nam CZASU „tu i teraz” do tego aby pomnażać owoce tego daru. Może jest jednak także i tak, że ten któremu najmniej dano (upośledzony intelektualnie) w porównaniu z innymi, nie tyle musi mądrze wykorzystać czas, lecz potrafić ograniczać swoje oczekiwania i słabości. Pan ma sobie jedynie znane miary: dzielności, poświęcenia, ofiary i dojrzałości.

Przypowieści o talentach, nie da się odczytywać jedynie w aspekcie zdolności w jakie nas Stwórca obdarował jako potencjał na dobre i etyczne życie. To jest historia Boga, Stwórcy, Sędziego, Odkupiciela, Nauczyciela, ale przede wszystkim OJCA (Taty), który mówi: nie patrz na to ile ty masz a ile ma twój bliźni.

Patrz i czuwaj nad tymi darami jakie otrzymałeś, albowiem tylko z tego co z nimi zrobiłeś zostaniesz rozliczony. Ale będzie to rozlicznie z Miłosierdziem, czyli z Bogiem, bo to jest jedno z Jego Imion.

br. Stanisław

XXXII Niedziela Zwykła, rok A, 12.11.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Mądrość znajdą ci, którzy jej szukają

Czytanie z Księgi Mądrości (Mdr 6, 12-16)

Mądrość jest wspaniała i nie więdnie, ci łatwo ją dostrzegą, którzy ją miłują, ci ją znajdą, którzy jej szukają, uprzedza bowiem tych, co jej pragną, wpierw dając się im poznać.

Kto dla niej wstanie o świcie, ten się nie natrudzi, znajdzie ją bowiem siedzącą u drzwi swoich. O niej rozmyślać – to szczyt roztropności, a kto z jej powodu nie śpi, wnet się trosk pozbędzie, sama bowiem obchodzi i szuka tych, co są jej godni, objawia się im łaskawie na ścieżkach i wychodzi naprzeciw wszystkim ich zamysłom.

 PSALM

(Ps 63 (62), 2. 3-4. 5-6. 7-8 (R.: por. 2ab))
REFREN: Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza

Boże, mój Boże, szukam Ciebie
i pragnie Ciebie moja dusza.
Ciało moje tęskni za Tobą,
jak zeschła ziemia łaknąca wody.

Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni,
by ujrzeć Twą potęgę i chwałę.
Twoja łaska jest cenniejsza od życia,
więc sławić Cię będą moje wargi.

Będę Cię wielbił przez całe me życie
i wzniosę ręce w imię Twoje.
Moja dusza syci się obficie,
a usta Cię wielbią radosnymi wargami.

Gdy myślę o Tobie na moim posłaniu
i o Tobie rozważam w czasie moich czuwań.
Bo stałeś się dla mnie pomocą
i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie.

DRUGIE CZYTANIE

Powszechne zmartwychwstanie

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan (1 Tes 4, 13-18)

Nie chcemy, bracia, byście trwali w niewiedzy co do tych, którzy umierają, abyście się nie smucili jak wszyscy ci, którzy nie mają nadziei. Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim.

To bowiem głosimy wam jako słowo Pańskie, że my, żywi, pozostawieni na przyjście Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy pomarli. Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi, tak pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób na zawsze będziemy z Panem. Przeto wzajemnie się pocieszajcie tymi słowami.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Czuwajcie i bądźcie gotowi,
bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Przypowieść o dziesięciu pannach

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 25, 1-13)

Jezus opowiedział swoim uczniom tę przypowieść: «Podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w swoich naczyniach. Gdy się pan młody opóźniał, senność ogarnęła wszystkie i posnęły.

Lecz o północy rozległo się wołanie: „Oto pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!” Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A nierozsądne rzekły do roztropnych: „Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną”. Odpowiedziały roztropne: „Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie”.

Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto. Nadchodzą w końcu i pozostałe panny, prosząc: „Panie, panie, otwórz nam!” Lecz on odpowiedział: „Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was”. Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Czym a raczej Kim jest Mądrość, której pochwałę czytamy dzisiaj? Czy wystarczy poddać się jej urokowi i działaniu? Nie, nie wystarczy! Czeka Ona siedząc u drzwi, na tych, którzy dla niej „wstaną o świcie”, da się poznać tym, którzy chcą Ją poznać. Słowem, owa Mądrość, czyli Pan - jest zawsze z nami i dla nas, jest pierwsza, ale tylko wówczas gdy Jej pragniemy, gdy jesteśmy gotowi Ją przyjąć.

Tajemnica życia wiecznego, pozostaje nią nawet w świetle Jezusowych przypowieści (o bogaczu i Łazarzu), Jego wielu odwołań do Proroków i obietnicy danej łotrowi na Golgocie (jeszcze dzisiaj będziesz ze Mną w Królestwie Niebieskim). Św. Paweł jest człowiekiem swojej epoki i zapewne podzielał powszechną wiarę w rychłą Paruzję - stąd słowa o porwaniu w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana. Dla nas jest to jeszcze jedno potwierdzenie zarówno prawd o Zmartwychwstaniu, życiu wiecznym, jak i tego że Pan Bóg działa według sobie jedyne znanego kalendarza. Ale to co ma nastąpić, niechybnie nastąpi.

Przypowieść o Pannach Mądrych i Nieroztropnych (pamiętamy inne określenie tych drugich), jest jedną z wielu, do których Chrystus porównywał Królestwo Niebieskie. Pamiętają Bracia, porównania do drogocennej perły znalezionej na roli, winnicy Pańskiej i robotników do niej wynajmowanych, i wiele innych odniesień czy porównań. Być może trudnym do wyjaśnienia pozostaje fakt, iż pierwsze zdanie tej perykopy dotyczy wszystkich dziesięciu panien. Zatem czy w Królestwie wszystkie się znajdą? Dalszy tekst wskazuje, że na ucztę wejdą tylko te, którym nie zabrakło oliwy w lampach. A co z pozostałą piątką panien? Jak pogodzić Miłosierdzie, czyli imię Boga, ze stwierdzeniem - zaprawdę nie znam was. Nie jest to jedyna kategoryczna wypowiedź Jezusa o podobnym wydźwięku, dotycząca nie tylko faryzeuszy. Wracając do nieroztropnych panien, nie mamy informacji i żadnej innej winie czy grzechach, poza ich brakiem prawdziwego zaangażowania w służbie i oczekiwaniu na Oblubieńca.

Czy my zawsze jesteśmy tak serio zaangażowani w sprawy naszej wiary, że mamy odpowiedni zapas „miłości i zrodzonych z niej dobrych uczynków”, że nie zabraknie nam oliwy w lampie naszego serca?

br. Stanisław

XXXI Niedziela Zwykła, rok A, 05.11.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Niewierni kapłani Starego Przymierza

Czytanie z Księgi proroka Malachiasza (Ml 1, 14b – 2, 2b. 8-10)

Pan Zastępów mówi: «Ja jestem potężnym Królem, a imię moje wzbudzać będzie lęk między narodami. Teraz zaś do was, kapłani, odnosi się następujące polecenie: Jeśli nie usłuchacie i nie weźmiecie sobie do serca tego, iż macie oddawać cześć memu imieniu, mówi Pan Zastępów, to rzucę na was przekleństwo. Zboczyliście z drogi, wielu pozbawiliście nauki, zerwaliście przymierze Lewiego, mówi Pan Zastępów. A więc z mojej woli jesteście lekceważeni i macie małe znaczenie wśród całego ludu, ponieważ nie trzymacie się moich dróg i stronniczo udzielacie pouczeń.

Czyż nie mamy wszyscy jednego Ojca? Czyż nie stworzył nas jeden Bóg? Dlaczego oszukujemy jeden drugiego, znieważając przymierze naszych przodków?».

 PSALM

(Ps 131 (130), 1bcde. 2-3)
REFREN: Strzeż duszy mojej w Twym pokoju, Panie

Panie, moje serce się nie pyszni
i nie patrzą wyniośle moje oczy.
Nie dbam o rzeczy wielkie
ani o to, co przerasta me siły.

Lecz uspokoiłem i uciszyłem moją duszę.
Jak dziecko na łonie swej matki,
jak ciche dziecko jest we mnie moja dusza.
Izraelu, złóż nadzieję w Panu,
teraz i na wieki.

DRUGIE CZYTANIE

Owocność apostolatu Pawła

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan (1 Tes 2, 7b-9. 13)

Bracia.
Stanęliśmy pośród was pełni skromności, jak matka troskliwie opiekująca się swoimi dziećmi. Będąc tak pełni życzliwości dla was, chcieliśmy wam dać nie tylko Bożą Ewangelię, lecz nadto dusze nasze, tak bowiem staliście się nam drodzy. Pamiętacie przecież, bracia, naszą pracę i trud. Pracowaliśmy dniem i nocą, aby nikomu z was nie być ciężarem. Tak to wśród was głosiliśmy Ewangelię Bożą.

Dlatego nieustannie dziękujemy Bogu, bo gdy przejęliście słowo Boże, usłyszane od nas, przyjęliście je nie jako słowo ludzkie, ale jako to, czym jest naprawdę – jako słowo Boga, który działa w was, wierzących.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Jeden jest Ojciec wasz w niebie
i jeden jest wasz Nauczyciel, Chrystus.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Obłuda faryzeuszów

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 23, 1-12)

Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: «Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi.

A wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy jesteście braćmi. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus.

Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Dzisiejsze czytania są jakby nie do każdego z nas adresowane. Pierwsze można odczytać jako słowa skierowane do kapłanów Starego i Nowego Przymierza. Ale można też i trzeba je czytać jako napomnienie kierowane do każdego z nas. Swoim życiem chcemy czy nie chcemy, dajemy świadectwo, czyli także apostołujemy. Nasze szczere lub zakłamane relacje z bliźnimi, bedą potwierdzeniem, lub zaprzeczeniem prawdy "iż Jednego mamy Ojca".

Św. Paweł w tym fragmencie Listu do Tesaloniczan zaskakuje nas metaforą troskliwej Matki. On, zawsze tak zasadniczy, ukazuje Boże oblicze Kościoła, który jest nie tylko troskliwy, ale także skromny i nieuciążliwy (pracuje na swoje utrzymanie). Jest także radosny, radością zrodzoną ze świadomości dobrych owoców Ewangelii w sercach wiernych.

Chrystus w dzisiejszej Ewangelii po raz kolejny dokonuje bardzo krytycznej oceny postawy każdego (nie tylko uczonych w Piśmie), kto przepowiada Pismo, głosi Dobrą Nowinę, ale nie postępuje według tego co mówi. To problem pytania o to czy nawrócenie dokonało się w naszych sercach. Czy to co robimy dobrego, jest dla Pana, czy na pokaz, dla zyskania uznania i poklasku. Przestroga abyśmy nie zajmowali pierwszych miejsc, nie zabiegali o tytuły i uznanie - jest wezwaniem do skromności, tej samej o której potem pisał Św. Paweł. A jak owa skromność na codzień ma być realizowana, to każdy z nas musi sobie na to pytanie odpowiedzieć.

br. Stanisław

XXX Niedziela Zwykła, rok A, 29.10.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Bóg słyszy skargę pokrzywdzonych

Czytanie z Księgi Wyjścia (Wj 22, 20-26)

Tak mówi Pan: «Nie będziesz gnębił ani uciskał przybysza, bo wy sami byliście przybyszami w ziemi egipskiej. Nie będziesz krzywdził żadnej wdowy ani sieroty. Jeślibyś ich skrzywdził i poskarżą Mi się, usłyszę ich skargę, rozpali się gniew mój, i wygubię was mieczem; i żony wasze będą wdowami, a dzieci wasze sierotami.

Jeśli pożyczysz pieniądze ubogiemu z mojego ludu, żyjącemu obok ciebie, to nie będziesz postępował wobec niego jak lichwiarz i nie każesz mu płacić odsetek. Jeśli weźmiesz w zastaw płaszcz twego bliźniego, winieneś mu go oddać przed zachodem słońca, bo jest to jedyna jego szata i jedyne okrycie jego ciała podczas snu. I jeśliby się on żalił przede Mną, usłyszę go, bo jestem litościwy».

 PSALM

(Ps 18 (17), 2-3a. 3b-4. 47 i 51ab (R.: por. 2))
REFREN: Miłuję Ciebie, Panie, Mocy moja

Miłuję Cię, Panie,
Mocy moja,
Panie, Opoko moja i Twierdzo,
mój Wybawicielu.

Boże, Skało moja, na którą się chronię,
Tarczo moja, Mocy zbawienia mego i moja Obrono.
Wzywam Pana, godnego chwały,
i wyzwolony będę od moich nieprzyjaciół.

Niech żyje Pan, niech będzie błogosławiona moja Opoka,
niech będzie wywyższony mój Bóg i Zbawca.
Ty dałeś wielkie zwycięstwo królowi
i łaską obdarzyłeś Dawida, Twego pomazańca.

DRUGIE CZYTANIE

Służyć Bogu żywemu i oczekiwać Jego Syna

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan (1 Tes 1, 5c-10)

Bracia.
Wiecie, jacy dla was byliśmy, przebywając wśród was. A wy, przyjmując słowo pośród wielkiego ucisku, z radością Ducha Świętego, staliście się naśladowcami naszymi i Pana, tak że okazaliście się wzorem dla wszystkich wierzących w Macedonii i Achai.

Dzięki wam nauka Pańska stała się głośna nie tylko w Macedonii i Achai, ale wasza wiara w Boga wszędzie dała się poznać, tak że nawet nie potrzebujemy o tym mówić. Albowiem oni sami opowiadają o nas, jakiego to przyjęcia doznaliśmy od was i jak nawróciliście się od bożków do Boga, by służyć Bogu żywemu i prawdziwemu i oczekiwać z niebios jego Syna, którego wskrzesił z martwych, Jezusa, naszego wybawcę od nadchodzącego gniewu.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę,
a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Największe przykazanie

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 22, 34-40)

Gdy faryzeusze posłyszeli, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, wystawiając Go na próbę, zapytał: «Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?»

On mu odpowiedział: «„Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem”. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Na tych dwóch przykazaniach zawisło całe Prawo i Prorocy».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Dzisiejsze czytanie, opowiada o jednej z licznych prób, zastawienia na Pana Jezusa słownej pułapki bądź to politycznej, bądź teologicznej, dokonywanych przez uczonych w piśmie. Ta pierwsza, jak zapewne Bracia pamiętacie polegała na zadaniu politycznego pytania Chrystusowi: komu winniśmy być posłuszni Bogu czy Cezarowi? Odpowiedź Bracia znacie. Tuż przed dzisiejszym czytaniem znajduje się opowieść o saduceuszach, którzy pytali do którego z mężów będzie po zmartwychwstaniu wszystkich należała kobieta, która miała siedmiu mężów.

Dzisiejsze czytanie też należy do tych w których Chrystusowi zostaje zadane „podchwytliwe”, teologiczne pytanie: „Które przykazanie w Prawie jest najważniejsze?” Na ogół, pierwsze skojarzenie jakie się narzuca jeśli chodzi o Prawo Boże, to Dekalog. Jednakże ma ono w Starym Testamencie znacznie większy zakres i poza Dekalogiem obejmuje Kodeks Przymierza (Wj, 20,22-23,33) oraz Kodeks Deuteronomiczny (Pwt 12,1 – 26,15). Jeszcze dzisiaj, Halacha czyli rabiniczna wykładnia prawa Mojżeszowego obejmuje 613 przykazań na które składa się 248 nakazów i 365 zakazów dotyczących przepisów kultowo-liturgicznych, pokarmowych i różnych innych aspektów życia codziennego, obowiązujących Żydów ortodoksyjnych.

W moim mniemaniu, najważniejszym wydarzeniem dzisiejszego czytania jest zredukowanie tej ogromnej listy nakazów i zakazów do dwóch - do miłości Boga i bliźniego. Ta redukcja nie jest prawdziwą redukcją. Zauważmy, że Halacha, przykazania zawarte w Starym Testamencie, dotyczą wielu spraw. Regulują życie religijne, moralne i społeczne, sprawy kultowe, obejmują prace polowe, w winnicy, traktowanie zwierząt, prawo zwyczajowe, karne, cywilne - tego ostatniego przykład mamy w pierwszym czytaniu.

Jezus zapowiedział w innym miejscu, że nie przyszedł zmieniać Prawo, ba, ani jedna jota nie będzie przez Niego zmieniona. Jak zatem rozumieć te dwa pozornie sprzeczne komunikaty: prawo obejmujące 613 przykazań, które zamienia się w dwa przykazania przy czym nic z tego pierwszego nie ubędzie? Wydaje się, że to obrazuje wręcz rewolucyjną zmianę podejścia do Prawa przed Chrystusem i po Chrystusie. W epoce ST, gdy Izrael dopiero uczył się woli Bożej, był jak początkujący uczeń, wszystko musiało być mu wyłożone bardzo szczegółowo z uwzględnieniem najdrobniejszych szczegółów i kazusów.

Lud Boży uczył się przez blisko dwa tysiące lat i nie była to nauka łatwa a naród żydowski nie był zbyt pojętnym uczniem. Gdy okres „szkoły podstawowej i średniej” skończył się, na świat przyszedł Jezus Chrystus, który nie zmienił praw, ani nie zredukował, tylko je rozszerzył.  Mamy co prawda tylko dwa przykazania, ale ich interpretacja w duchu Objawienia daje bogatą gamę wymagań. Np.: Dekalog mówi nie cudzołóż, a Chrystus nam daje w kazaniu lekcję rozszerzającej interpretacji: „A ja Wam powiadam: Każdy kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa” (Mt 5,28). Dekalog mówi nie zabijaj, a w poszerzonej interpretacji tego przykazania nie wolno ubliżać bliźniemu. Dalej nieprzyjaciela mamy miłować i modlić się za niego a nie nienawidzić. W Nowym Testamencie znajdziemy mnóstwo wskazówek poszerzającej interpretacji przykazania miłości Boga i bliźniego. Tego mogą i powinni dokonywać ludzie na różnym poziomie dojrzałości duchowej, ale jak się wydaje, muszą to robić szczerze tzn. z wielką miłością wzbogacać a nie redukować swoje powinności i służbę  w stosunku do Boga i bliźniego. Kto robi to szczerze nie grzeszy, kto broni się przed poszerzająca interpretacją, albo udaje przed sobą, że nie dostrzega większych możliwości poszerzającej interpretacji przykazania miłości Boga i bliźniego ten nie przestrzega przykazania o którym mowa w dzisiejszym czytaniu. Jak mi się wydaje, systematycznie poszerzająca interpretacja przykazania miłości Boga i bliźniego sprzyja duchowemu doskonaleniu się dla Boga (a nie dla własnej pychy i próżności).

Warto w tym procesie doskonalenia duchowego często konsultować się z Panem Bogiem, aby nie zboczyć z dobrej drogi w samouwielbienie i podziw dla własnej doskonałości.

br. Tadeusz

XXIX Niedziela Zwykła, rok A, 22.10.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Król Cyrus narzędziem Boga

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 45, 1. 4-6)

Tak mówi Pan o swym pomazańcu, Cyrusie: «Ja mocno ująłem go za prawicę, aby ujarzmić przed nim narody i królom odpiąć broń od pasa, aby otworzyć przed nim podwoje, żeby się bramy nie zatrzasnęły.

Przez wzgląd na mego sługę, Jakuba, Izraela, mojego wybrańca, nadałem ci twój tytuł, bardzo zaszczytny, chociaż Mnie nie znałeś. Ja jestem Pan, i nie ma innego. Poza Mną nie ma boga. Przypaszę ci broń, chociaż Mnie nie znałeś, aby wiedziano od wschodu słońca aż do zachodu, że poza Mną nie ma nic. Ja jestem Pan i nikt poza Mną».

 PSALM

(Ps 96 (95), 1 i 3. 4-5. 7-8. 9 i 10ac (R.: por. 3))
REFREN: Pośród narodów głoście chwałę Pana

Śpiewajcie Panu pieśń nową,
śpiewaj Panu, ziemio cała.
Głoście Jego chwałę wśród wszystkich narodów,
rozgłaszajcie Jego cuda pośród wszystkich ludów.

Wielki jest Pan, godzien wszelkiej chwały,
budzi trwogę najwyższą, większą niż inni bogowie.
Bo wszyscy bogowie pogan są tylko ułudą,
Pan zaś stworzył niebiosa.

Oddajcie Panu, rodziny narodów,
oddajcie Panu chwałę i uznajcie Jego potęgę.
Oddajcie Panu chwałę należną Jego imieniu,
przynieście dary i wejdźcie na Jego dziedzińce.

Uwielbiajcie Pana w świętym przybytku,
zadrżyj, ziemio cała, przed Jego obliczem.
Głoście wśród ludów, że Pan jest królem,
będzie sprawiedliwie sądził ludy.

DRUGIE CZYTANIE

Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan (1 Tes 1, 1-5b)

Paweł, Sylwan i Tymoteusz do Kościoła Tesaloniczan w Bogu Ojcu i Panu Jezusie Chrystusie. Łaska wam i pokój!

Zawsze dziękujemy Bogu za was wszystkich, wspominając o was nieustannie w naszych modlitwach, pomni przed Bogiem i Ojcem naszym na wasze dzieło wiary, na trud miłości i na wytrwałą nadzieję w Panu naszym, Jezusie Chrystusie.

Wiemy, bracia przez Boga umiłowani, o wybraniu waszym, bo nasze głoszenie Ewangelii wśród was nie dokonało się samym tylko słowem, lecz mocą i działaniem Ducha Świętego oraz wielką siłą przekonania.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Jawicie się jako źródło światła w świecie,
trzymając się mocno Słowa Życia.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Oddajcie cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 22, 15-21)

Faryzeusze odeszli i naradzali się, jak by podchwycić Jezusa w mowie. Posłali więc do Niego swych uczniów razem ze zwolennikami Heroda, aby mu powiedzieli: «Nauczycielu, wiemy, że jesteś prawdomówny i drogi Bożej w prawdzie nauczasz. Na nikim Ci też nie zależy, bo nie oglądasz się na osobę ludzką. Powiedz nam więc, jak ci się zdaje? Czy wolno płacić podatek cezarowi, czy nie?»

Jezus przejrzał ich przewrotność i rzekł: «Czemu wystawiacie Mnie na próbę, obłudnicy? Pokażcie Mi monetę podatkową!» Przynieśli Mu denara. On ich zapytał: «Czyj jest ten obraz i napis?» Odpowiedzieli: «Cezara». Wówczas rzekł do nich: «Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Dzisiejsza Ewangelia porusza bardzo ważny problem, tym ważniejszy, że przekazuje wolę samego Boga Ojca i Syna. Chodzi o relację między prawem Bożym a prawem stanowionym przez człowieka. „Oddajcie Bogu to, co należy do Boga” – oczywiście nie należy tego stwierdzenia brać dosłownie ponieważ wszystko co mamy należy do Boga a oddawanie ściśle tego trudno sobie wyobrazić.

Pytanie faryzeuszów dotyczyło płacenia podatku, czyli pewnego obowiązku w stosunku do władz,  w owym czasie władzy obcej, okupacyjnej, rzymskiego cezara. Odpowiedź zachęcająca do niepłacenia podatku mogłaby być wykorzystana do przedstawienia Jezusa Chrystusa jako buntownika, a przeciwna, zalecająca płacenie okupantom podatku,  jako zdrajcy swojego  narodu.

Oczywiście Chrystus wiedział, o tej pułapce, o czym świadczy nazwanie obłudnikami tych, którzy zadali mu to pytanie. Chrystus odpowiedział, że należy oddać władzy to co do władzy należy. Nie chodzi jednak o rzeczy materialne, lecz o respektowanie zarządzeń aktualnej, w pewnym sensie prawowitej, w jakiś sposób legitymizowanej, władzy. Ale w tym samym zdaniu podkreśla też obowiązki ludzi w stosunku do Boga; oddajcie Bogu cześć, posłuszeństwo, i   obowiązki opisane przez prawo Boże. Nie znajdziemy tu żadnej ściślejszej informacji na temat relacji między prawem Bożym a prawem ludzkim, np.: które z nich jest ważniejsze a które mniej ważne, którym przede wszystkim  powinniśmy się kierować. Jednakże z Objawienia wiemy doskonale, że najważniejsza jest wola Boża a nie człowieka, nawet tego najpotężniejszego.

Może pojawić się u kogoś pytanie czy przez przypadek odpowiedź Chrystusa  nie była odpowiedzią tylko dyplomatyczną  wywołaną prowokacją faryzejską. Tutaj nie mam żadnej wątpliwości, że tak nie było. Nie jest możliwe, aby kluczył, kombinował, używał półprawdy Ten, który jest Bogiem i który w innym miejscu nas pouczał: „Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi” (Mt 5,37).

br. Tadeusz

XXVIII Niedziela Zwykła, rok A, 15.10.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Uczta mesjańska

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 25, 6-10a)

Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów na tej górze ucztę z tłustego mięsa, ucztę z wybornych win, z najpożywniejszego mięsa, z najwyborniejszych win. Zedrze On na tej górze zasłonę, zapuszczoną na twarz wszystkich ludów, i całun, który okrywał wszystkie narody; raz na zawsze zniszczy śmierć. Wtedy Pan Bóg otrze łzy z każdego oblicza, zdejmie hańbę ze swego ludu na całej ziemi, bo Pan przyrzekł.

I powiedzą w owym dniu: Oto nasz Bóg, Ten, któremu zaufaliśmy, że nas wybawi; oto Pan, w którym złożyliśmy naszą ufność; cieszmy się i radujmy z Jego zbawienia! Albowiem ręka Pana spocznie na tej górze.

 PSALM

(Ps 23 (22), 1b-3a. 3b-4. 5. 6 (R.: por. 6cd))
REFREN: Po wieczne czasy zamieszkam u Pana

Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie,
pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.

Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą.

Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
kielich mój pełny po brzegi.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.

DRUGIE CZYTANIE

Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Filipian (Flp 4, 12-14. 19-20)

Bracia.
Umiem cierpieć biedę, umiem też korzystać z obfitości. Do wszystkich w ogóle warunków jestem zaprawiony: i być sytym, i głód cierpieć, korzystać z obfitości i doznawać niedostatku. Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia. W każdym razie dobrze uczyniliście, biorąc udział w moim ucisku.

A Bóg mój według swego bogactwa zaspokoi wspaniale w Chrystusie Jezusie każdą waszą potrzebę. Bogu zaś i Ojcu naszemu chwała na wieki wieków. Amen.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Niech Ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa, przeniknie nasze serca swoim światłem,
abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Przypowieść o zaproszonych na ucztę

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 22, 1-14)

Jezus w przypowieściach mówił do arcykapłanów i starszych ludu: «Królestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił ucztę weselną swemu synowi. Posłał więc swoje sługi, żeby zaproszonych zwołali na ucztę, lecz ci nie chcieli przyjść. Posłał jeszcze raz inne sługi z poleceniem: „Powiedzcie zaproszonym: Oto przygotowałem moją ucztę; woły i tuczne zwierzęta ubite i wszystko jest gotowe. Przyjdźcie na ucztę!” Lecz oni zlekceważyli to i odeszli: jeden na swoje pole, drugi do swego kupiectwa, a inni pochwycili jego sługi i znieważywszy, pozabijali.

Na to król uniósł się gniewem. Posłał swe wojska i kazał wytracić owych zabójców, a miasto ich spalić.

Wtedy rzekł swoim sługom: „Uczta weselna wprawdzie jest gotowa, lecz zaproszeni nie byli jej godni. Idźcie więc na rozstajne drogi i zaproście na ucztę wszystkich, których spotkacie”. Słudzy ci wyszli na drogi i sprowadzili wszystkich, których napotkali: złych i dobrych. I sala weselna zapełniła się biesiadnikami.

Wszedł król, żeby się przypatrzyć biesiadnikom, i zauważył tam człowieka nieubranego w strój weselny. Rzekł do niego: „Przyjacielu, jakże tu wszedłeś, nie mając stroju weselnego?” Lecz on oniemiał. Wtedy król rzekł sługom: „Zwiążcie mu ręce i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz, w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów”. Bo wielu jest powołanych, lecz mało wybranych».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

W pierwszym czytaniu odnajdujemy obraz uczty mesjańskiej, na którą są zaproszone wszystkie narody. Jest to uczta dla zbawionych, podczas której Bóg „raz na zawsze zniszczy śmierć” a ludy otrzymają Jego zbawienie. Nie jest jasne czy chodzi tu o wszystkie ludy ziemi, czy tylko o Jego lud, czyli Izraela, bo co prawda „Pan zastępów przygotuje dla wszystkich ludów na tej górze ucztę”, ale parę linijek niżej czytamy, że „zdejmie hańbę ze swego ludu na całej ziemi” ( zapewne rozproszonego na całej ziemi).  Inna interpretacja mogłaby być taka, że Jego lud, czyli lud Boży to wszyscy, którzy w Niego wierzą i chcą przestrzegać Jego wolę. Wówczas nie byłby to tylko Izrael, ale wszystkie ludy na całej ziemi,  a raczej wierzący przedstawiciele tych ludów. Wtedy można używać zarówno liczbę pojedynczą jak i mnogą.  Bliższa mi jest interpretacja, że chodzi o wszystkie ludy. Idąc tą ścieżka myślenia/wiary wydaje się, że najważniejsza w tym czytaniu jest obietnica zbawienia dla wszystkich ludzi wierzących w i ufających Bogu.

Ewangelia św. Mateusza nawiązując do metafory uczty niebiańskiej znacznie ją uzupełnia i uściśla. Uczta Mateuszowa odbywa się w  Królestwie Niebieskim, a gospodarzem jest sam Pan Bóg, który wyprawia ucztę weselną Swemu Synowi. Nie wszyscy mają w niej uczestniczyć, lecz wybrani do których z zaproszeniem posyła swoje sługi. Skoro nie wszyscy tylko niektórzy, to warto zastanowić się kim są ci niektórzy, jakie mają cechy. Dlaczego jest mowa o weselu a nie uczcie? Bo wesele jest bardzo szczególną ucztą. Na ucztę weselną zaprasza się rodzinę i sąsiadów, czasami wszystkich mieszkańców jeżeli miejscowość nie jest zbyt duża i wszyscy żyją w zgodzie. Na ogół wrogów się nie zaprasza, więc można domniemywać, że Bóg swoich wrogów nie zapraszał. Zlekceważenie zaproszenia na wesele z błahych powodów jest poważną zniewagą; zabicie sług, którzy przynieśli zaproszenie, jeszcze większą. Bóg został zlekceważony i obrażony przez mu bliskich. Być może chodzi tu o lud wybrany, jak to było tydzień temu, gdy chłopi/Żydzi zabili Jego Syna (Mt21,33-43). Być może tę grupę można rozszerzyć także o tych, którzy tylko udawali, że są Jego przyjaciółmi.

Tych, którzy zabili sługi Pan ciężko ukarał śmiercią i spalił ich mienie. Jest to pełne odrzucenie. Są zatem uczynki, które Bóg karze z całą surowością, to są m.in.: zabijanie Jego sług (m.in.: kapłanów, uczniów), lekceważenie Jego zaproszenia do nieba; Bóg oferuje nam najwspanialszy dar - życie wieczne w Jego obecności, a my wybieramy nicość, śmiecie. Gdybyśmy wydłużyli przedział czasowy do naszego dzisiaj to przez te tysiące lat zabito wielu wiernych, kapłanów, głosicieli Pana. Ich morderców może czekać ciężka kara. Ale to jest między nimi a Panem i my tu nic nie mamy do szukania. To jest  Boża tajemnica.

Czy Bóg odwołuje ucztę, czyli zbawienie ludzi, bo wybrani zlekceważyli zaproszenie? Nie. Zaprasza na ucztę, czyli do nieba innych. Dlaczego Ci inni nie byli zaproszeni wcześniej? Co prawda wśród nich też byli dobrzy i źli, ale przecież wśród poprzednich byli sami źli skoro niektórzy zlekceważyli zaproszenia i się wymówili błahostkami, ale inni pozabijali sługi Pana. Może jednak chodzi o to, że najpierw był zaproszony Izrael, a gdy okazał się niegodny Bóg zaprosił inne narody.

Pan zauważył wśród nowozaproszonych jednego człowieka, który nie był ubrany w strój weselny. Wynika z tego, że obecni na weselu co prawda, na różnych drogach i ich rozstajach, byli zachęcani do obecności, ale musieli mieć czas, żeby się ubrać w odpowiedni strój. Co to znaczy? Musieli mieć czas , aby się starannie przygotować na ucztę. Jeden osobnik jednak tego nie zrobił. Nie wiedział jak ma się przygotować? Należy wątpić, bo przecież inni doskonale wiedzieli. Też jak poprzednicy,  zlekceważył to wesele, nie przez nieuprawnioną obecność, ale przez ubiór? Może jemu wcale nie zależało na obecności w tym weselu, ale poczuł się zmuszony przez sługi? Nie wiemy. Ale już sam ten incydent jasno ukazuje, że o niebo/zbawienie musimy się starać, że nie wystarczy po prostu dać się zaprosić tak jakby nam nie specjalnie zależało. Bóg nas kocha - mamy tego liczne dowody w NT i ST, ale nie róbmy łaski Panu Bogu, że ewentualnie zgadzamy się być zbawionymi. Warto cały czas pamiętać, że „Wielu jest powołanych, lecz mało wybranych” (Mt 22, 14).

br. Tadeusz

XXVII Niedziela Zwykła, rok A, 08.10.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Pieśń o winnicy

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 5, 1-7)

Chcę zaśpiewać memu Przyjacielowi pieśń o Jego miłości ku swojej winnicy! Przyjaciel mój miał winnicę na żyznym pagórku. Otóż okopał ją i oczyścił z kamieni, i zasadził w niej szlachetną winorośl; pośrodku niej zbudował wieżę, także i tłocznię w niej wykuł. I spodziewał się, że wyda winogrona, lecz ona cierpkie wydała jagody.

«Teraz więc, o mieszkańcy Jeruzalem i mężowie z Judy, rozsądźcie, proszę, między Mną a winnicą moją. Co jeszcze miałem uczynić winnicy mojej, a nie uczyniłem w niej? Czemu, gdy czekałem, by winogrona wydała, ona cierpkie dała jagody?

Więc dobrze! Pokażę wam, co uczynię winnicy mojej: rozbiorę jej żywopłot, by ją rozgrabiono, rozwalę jej ogrodzenie, by ją stratowano. Zamienię ją w pustynię, nie będzie przycinana ni plewiona, tak iż wzejdą osty i ciernie. Chmurom zakażę spuszczać na nią deszcz».

Otóż winnicą Pana Zastępów jest dom Izraela, a ludzie z Judy szczepem Jego wybranym. Oczekiwał On tam sprawiedliwości, a oto rozlew krwi, i prawowierności, a oto krzyk grozy.

 PSALM

(Ps 80 (79), 9 i 12. 13-14. 15-16. 19-20 (R.: por. Iz 5, 7a))
REFREN: Winnicą Pana jest dom Izraela

Przeniosłeś winorośl z Egiptu
i zasadziłeś ją, wygnawszy pogan.
Rozpostarła swe pędy aż do Morza,
aż do Rzeki swoje latorośle.

Dlaczego zburzyłeś jej ogrodzenie
i każdy przechodzień zrywa jej grona?
Niszczy ją dzik leśny
i obgryzają polne zwierzęta.

Powróć, Boże Zastępów,
wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl.
Chroń to, co zasadziła Twoja prawica,
latorośl, którą umocniłeś dla siebie.

Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie,
daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili.
Odnów nas, Panie, Boże Zastępów,
i rozjaśnij nad nami swoje oblicze,
a będziemy zbawieni.

DRUGIE CZYTANIE

Czyńcie to, czego się nauczyliście, a Bóg pokoju będzie z wami

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Filipian (Flp 4, 6-9)

Bracia.
O nic się już nie martwcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie.

Na koniec, bracia, wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie: jeśli jest jakąś cnotą i czynem chwalebnym – to bierzcie pod rozwagę.

Czyńcie to, czego się nauczyliście, co przejęliście, co usłyszeliście i co zobaczyliście u mnie, a Bóg pokoju będzie z wami.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem,
abyście szli i owoc przynosili.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Przypowieść o dzierżawcach winnicy

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 21, 33-43)

Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: «Posłuchajcie innej przypowieści. Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał w niej tłocznie, zbudował wieżę, w końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał.

Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny. Ale rolnicy chwycili jego sługi i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego zaś ukamienowali. Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, lecz i z nimi tak samo postąpili. W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: Uszanują mojego syna. Lecz rolnicy, zobaczywszy syna, mówili do siebie: „To jest dziedzic; chodźcie, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo”. Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Kiedy więc przybędzie właściciel winnicy, co uczyni z owymi rolnikami?»

Rzekli Mu: «Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze».

Jezus im rzekł: «Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: „Ten właśnie kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił, i jest cudem w naszych oczach”. Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Dzisiejsze czytania, nie pozostawiają wiele miejsca na jakieś domysły lub uzupełnienia. Sprawa jest jasna. Bóg jasno daje do zrozumienia, że Izrael otrzymał od Niego wszystko co było mu potrzebne do zbawienia, przyjaźni z Nim i miłości. Aby ich nauczać i prowadzić zsyłał im proroków, ale oni ich zabijali. Nie chcieli słuchać słów Boga, nie chcieli przestrzegać przykazań. W odpowiedzi Bóg powiedział jaki los czeka winnicę - Izrael: „Pokażę wam, co uczynię winnicy mojej: rozbiorę jej żywopłot, by ją rozgrabiono, rozwalę jej ogrodzenie, by ją stratowano. Zamienię ją w pustynię, nie będzie przycinana ni plewiona, tak iż wzejdą osty i ciernie. Chmurom zakażę spuszczać na nią deszcz” ( w pierwszym czytaniu).

Oczywiście wszyscy wiemy, że ową winnica był Izrael. To samo zachodzi w przypowieści Jezusa. Gospodarz, Bóg, wysyła do narodu wybranego, dla jego dobra, najpierw proroków, potem Swojego Syna, wszyscy zostają zabici, ponieważ w oczach przedstawicieli tego narodu stanowili zagrożenie dla ich władzy religijnej. Oni konkurowali o rząd dusz z posłańcami Boga i Jego Synem. Kara jest bardzo ciężka: „Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce.” Tym, narodem, który miał wydać owoce, Królestwa Bożego są ci ludzie, którzy przyjęli Jezusa Chrystusa jako swojego Pana i Nauczyciela, którzy są mu wierni i są  członkami Jego Kościoła. To jesteśmy, między innymi, i my. Tym, którzy są wierni Bogu, św. Paweł mówi: „O nic się już nie martwcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie”.

Niech się tak stanie, Panie Jezu. Niech się tak stanie.

br. Tadeusz

XXVI Niedziela Zwykła, rok A, 01.10.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Bóg nie chce śmierci grzesznika

Czytanie z Księgi proroka Ezechiela (Ez 18, 25-28)

Tak mówi Pan Bóg: «Wy mówicie: „Sposób postępowania Pana nie jest słuszny”. Słuchaj jednakże, domu Izraela: Czy mój sposób postępowania jest niesłuszny, czy raczej wasze postępowanie jest przewrotne?

Jeśli sprawiedliwy odstąpił od sprawiedliwości, dopuszczał się grzechu i umarł, to umarł z powodu grzechów, które popełnił. A jeśli bezbożny odstąpił od bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i sprawiedliwości, to zachowa duszę swoją przy życiu. Zastanowił się i odstąpił od wszystkich swoich grzechów, które popełniał, i dlatego na pewno żyć będzie, a nie umrze».

 PSALM

(Ps 25 (24), 4-5. 6-7. 8-9 (R.: por. 6a))
REFREN: Wspomnij, o Panie, na swe miłosierdzie

Daj mi poznać Twoje drogi, Panie,
naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
Prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń,
Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję.

Wspomnij na swoje miłosierdzie, Panie,
na swoją miłość, która trwa od wieków.
Nie pamiętaj mi grzechów i win mej młodości,
lecz o mnie pamiętaj w swoim miłosierdziu
ze względu na dobroć Twą, Panie.

Dobry jest Pan i łaskawy,
dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
Pomaga pokornym czynić dobrze,
uczy ubogich dróg swoich.

DRUGIE CZYTANIE

Jezus Chrystus wzorem pokory

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Filipian (Flp 2, 1-11)

Bracia.
Jeśli jest jakieś napomnienie w Chrystusie, jeśli jakaś moc przekonująca Miłości, jeśli jakieś uczestnictwo w Duchu, jeśli jakieś serdeczne współczucie – dopełnijcie mojej radości przez to, że będziecie mieli te same dążenia: tę samą miłość i wspólnego ducha, pragnąc tylko jednego, a niczego nie pragnąc dla niewłaściwego współzawodnictwa ani dla próżnej chwały, lecz w pokorze oceniając jedni drugich za wyżej stojących od siebie. Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich. To dążenie niech was ożywia; ono też było w Chrystusie Jezusie.

On to, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, by na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stając się podobnym do ludzi. A w zewnętrznej postaci uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stając się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej.

Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem – ku chwale Boga Ojca.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Moje owce słuchają mego głosu,
Ja znam je, a one idą za Mną.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Nawrócenie prowadzi do zbawienia

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 21, 28-32)

Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: «Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: „Dziecko, idź i pracuj dzisiaj w winnicy”. Ten odpowiedział: „Idę, panie!”, lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: „Nie chcę”. Później jednak opamiętał się i poszedł. Który z tych dwóch spełnił wolę ojca?» Mówią Mu: «Ten drugi».

Wtedy Jezus rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wy mu nie uwierzyliście. Uwierzyli mu zaś celnicy i nierządnice. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Kochani, dzisiejsze czytania a zwłaszcza to pierwsze (ST:Ez) i Ewangelia są dla mnie wielką radością. Szczerze Wam wyznam, że miałem ogromne, a teraz mam nieco mniejsze, problemy z uwierzeniem, że co prawda po czyśćcu, ale jednak, będę po śmierci w niebie. Czułem się strasznie winny za wszystkie moje grzechy, które popełniłem. Ciągle mi się wydawało, że nie jestem godzien miłosierdzia. Jednak, mimo wszystko, tliła się we mnie jakaś nadzieja, bo inaczej bym albo zwariował, albo uciekał od wiary jak najdalej. Dzięki Bractwu, a szczególnie lekturze Pisma Św. zaczęło do mnie docierać co Pan Bóg mówi o miłosierdziu. Nie wszystko było nowe, ale wreszcie zacząłem te słowa dające nadzieje słyszeć, brać poważnie. Coś mi się wydaje, że jedną z przyczyn zagubienia ludzi w wierze jest nieuważne czytanie, słuchanie,  tego co Bóg do nas mówi. A On mówi rzeczy wyzwalające ze strachu przed odrzuceniem. Gdy człowiek to wreszcie usłyszy, przyjmie jako prawdę, świat staje się piękniejszy a także pojawia się radość z wiary, a nie systematycznie wzrastająca obawa.

Cóż więc dzisiaj nam mówi Bóg? Daje nam nieustającą, bezgraniczną szansę na zbawienie. Mówi nam: upadasz? To zaraz wstawaj i idź dalej. Ja wiem, że zgrzeszyłeś i za to nie mogę cię pochwalić, ale to nie ten upadek powoduje wieczne potępienie, lecz pozostawanie w nim. Tak więc Bracia, grzech chociaż jest ewidentnym złem nie decyduje o naszym losie, lecz ciągłe podnoszenie się z niego, walczenie z nim, bo gdy walczę z tym co się Panu nie podoba, to znaczy, że dla Niego to robię, nie dla siebie. A jeżeli ten ciężko wywalczony dar mu daję to pokazuję jak bardzo mi na Nim zależy, jak bardzo Go kocham nie miłością emocjonalną, która kieruje się przede wszystkim przyjemnością, lecz miłością dojrzałą, odpowiedzialną, zdolną  nawet do cierpień dla Oblubieńca, „która nigdy ustaje” (św. Paweł).

Ewangelia nam dodaje, że co prawda powiedziałem Bogu „nie”, ale przecież poszedłem jednak do pracy nad sobą i spełniam Panie tę pracę, czasami lepiej, innym razem gorzej każdego dnia. A jak sam mówisz taka praca Ci się  podoba. Mogę być z nierządnicami, celnikami, bo to wcale nie jest złe towarzystwo skoro mówisz, że będziemy w niebie przed wieloma innymi, którzy wierzą w swoją wielkość.

Drodzy Bracia: Sursum Corda. Jest dla nas nadzieja, a to już jest powód do radości. A może bądźmy odważniejsi: czy dla Niego, aby mu pokazać jak bardzo jest dla nas ważny, nie warto dążyć z całych sił do świętości? Spóbujmy!

br. Tadeusz

XXV Niedziela Zwykła, rok A, 24.09.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Myśli moje nie są myślami waszymi

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 55, 6-9)

Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko! Niechaj bezbożny porzuci swą drogę i człowiek nieprawy swoje knowania. Niech się nawróci do Pana, a Ten się nad nim zmiłuje, do Boga naszego, gdyż hojny jest w przebaczaniu.

Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami – mówi Pan. Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi moje – nad waszymi drogami i myśli moje – nad myślami waszymi.

 PSALM

(Ps 145 (144), 2-3. 8-9. 17-18 (R.: 18a))
REFREN: Pan blisko wszystkich, którzy Go wzywają

Każdego dnia będę błogosławił Ciebie
i na wieki wysławiał Twoje imię.
Wielki jest Pan i godzien wielkiej chwały,
a wielkość Jego niezgłębiona.

Pan jest łagodny i miłosierny,
nieskory do gniewu i bardzo łaskawy.
Pan jest dobry dla wszystkich,
a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył.

Pan jest sprawiedliwy na wszystkich swych drogach
i łaskawy we wszystkich swoich dziełach.
Pan jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają,
wszystkich wzywających Go szczerze.

DRUGIE CZYTANIE

Dla mnie żyć – to Chrystus

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Filipian (Flp 1, 20c-24. 27a)

Bracia.
Chrystus będzie uwielbiony w moim ciele: czy to przez życie, czy przez śmierć. Dla mnie bowiem żyć – to Chrystus, a umrzeć – to zysk. Jeśli zaś żyć w ciele – to dla mnie owocna praca, cóż mam wybrać? Nie umiem powiedzieć.

Z dwóch stron doznaję nalegania: pragnę odejść, a być z Chrystusem, bo to o wiele lepsze; pozostawać zaś w ciele – to bardziej konieczne ze względu na was. Tylko sprawujcie się w sposób godny Ewangelii Chrystusowej.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Otwórz, Panie, nasze serca,
abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Przypowieść o robotnikach w winnicy

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 20, 1-16a)

Jezus opowiedział swoim uczniom następującą przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem, aby nająć robotników do swej winnicy. Umówił się z robotnikami o denara za dzień i posłał ich do winnicy.

Gdy wyszedł około godziny trzeciej, zobaczył innych, stojących na rynku bezczynnie, i rzekł do nich: „Idźcie i wy do mojej winnicy, a co będzie słuszne, dam wam”. Oni poszli. Wyszedłszy ponownie około godziny szóstej i dziewiątej, tak samo uczynił. Gdy wyszedł około godziny jedenastej, spotkał innych stojących i zapytał ich: „Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie?” Odpowiedzieli mu: „Bo nas nikt nie najął”. Rzekł im: „Idźcie i wy do winnicy”.

A gdy nadszedł wieczór, rzekł właściciel winnicy do swego rządcy: „Zwołaj robotników i wypłać im należność, począwszy od ostatnich aż do pierwszych”. Przyszli najęci około jedenastej godziny i otrzymali po denarze. Gdy więc przyszli pierwsi, myśleli, że więcej dostaną; lecz i oni otrzymali po denarze.

Wziąwszy go, szemrali przeciw gospodarzowi, mówiąc: „Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzy znosiliśmy ciężar dnia i spiekotę”. Na to odrzekł jednemu z nich: „Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy; czyż nie o denara umówiłeś się ze mną? Weź, co twoje, i odejdź. Chcę też i temu ostatniemu dać tak samo jak tobie. Czy mi nie wolno uczynić ze swoim, co chcę? Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?” Tak ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Chcąc zrozumieć rzeczywistość i ją opisać poszukujemy wzorców, a także rozwijamy metody porównywania. Bynajmniej nie dotyczy to wyłącznie nauk ścisłych.

Próbujemy wymyślić rozmaite klasyfikacje, kategorie, kryteria które pomagają nam zrozumieć i uporządkować świat we wszystkich aspektach jego istnienia. Tak więc mamy wzorce masy, długości, czasu; do nich właśnie odnosimy przez porównanie badane przedmioty. W ekonomii próbujemy wymyślić metody wyceny ziemi, nieruchomości, własności, a także innych praw; chcemy określić też wartość pracy. W historii porównujemy rozmaite epoki aby znaleźć oznaki postępu, odkryć przyczyny i mechanizmy powstawania także rozwoju zjawisk socjologicznych, społecznych, politycznych. Zmagamy nawet się aby określić kryteria sprawiedliwości. Itp. itd.

Jesteśmy uczeni i sami uczymy porównywać, klasyfikować, zestawiać. W tym duchu poznawczym próbujemy też niestety opisać Boga i Go rozumieć.

Jaką wartość ma dobro, przebaczenie; jak zmierzyć miłosierdzie, zaufanie, poświęcenie; do czego porównać oddanie życia za grzesznika? Tekst Izajasza wskazuje, że Boga nie wsadzimy w nasze szufladki pojęciowe - to Rzeczywistość, która nas przerasta. Do tej Rzeczywistości tęskni Św. Paweł.

Na koniec, bracia, rzecz idzie oto aby w całej naszej trudnej codzienności nie stracić wiary i zaufania, w to że Bóg jest dobry. Postępujmy tak abyśmy nigdy nie usłyszeli gorzkiego wyrzutu: "Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry?”

br. Henryk

XXIV Niedziela Zwykła, rok A, 17.09.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Odpuść winę bliźniemu

Czytanie z Mądrości Syracha (Syr 27, 30 – 28, 7)

Złość i gniew są obrzydliwościami, których trzyma się grzesznik.

Tego, kto się mści, spotka pomsta od Pana, On grzechy jego dokładnie zachowa w pamięci. Odpuść przewinę bliźniemu, a wówczas, gdy błagać będziesz, zostaną ci odpuszczone grzechy.

Gdy człowiek żywi złość przeciw drugiemu, jakże u Pana szukać będzie uzdrowienia? Nie ma on miłosierdzia nad człowiekiem do siebie podobnym, jakże błagać będzie o odpuszczenie swoich własnych grzechów? Sam, będąc ciałem, trwa w nienawiści, któż więc zyska dla niego odpuszczenie grzechów? Pamiętaj o rzeczach ostatecznych i przestań nienawidzić – o rozkładzie ciała, o śmierci, i trzymaj się przykazań!

Pamiętaj o przykazaniach i nie miej w nienawiści bliźniego – o przymierzu Najwyższego, i daruj obrazę!

 PSALM

(Ps 103 (102), 1b-2. 3-4. 9-10. 11-12 (R.: por. 8a))
REFREN: Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia

Błogosław, duszo moja, Pana,
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana
nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

On odpuszcza wszystkie Twoje winy
i leczy wszystkie choroby.
On twoje życie ratuje od zguby,
obdarza cię łaską i zmiłowaniem.

Nie zapamiętuje się w sporze,
nie płonie gniewem na wieki.
Nie postępuje z nami według naszych grzechów
ani według win naszych nam nie odpłaca.

Bo jak wysoko niebo wznosi się nad ziemią,
tak wielka jest łaska Pana dla Jego czcicieli.
Jak odległy jest wschód od zachodu,
tak daleko odsuwa od nas nasze winy.

DRUGIE CZYTANIE

I w życiu, i w śmierci należymy do Pana

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian (Rz 14, 7-9)

Bracia:
Nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc, i w śmierci należymy do Pana. Po to bowiem Chrystus umarł i powrócił do życia, by zapanować tak nad umarłymi, jak nad żywymi.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali,
tak jak Ja was umiłowałem.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Przypowieść o nielitościwym dłużniku

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 18, 21-35)

Piotr podszedł do Jezusa i zapytał: «Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie? Czy aż siedem razy?» Jezus mu odrzekł: «Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy.

Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał się rozliczyć ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który był mu winien dziesięć tysięcy talentów. Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem, aby dług w ten sposób odzyskać. Wtedy sługa padł mu do stóp i prosił go: „Panie, okaż mi cierpliwość, a wszystko ci oddam”. Pan ulitował się nad owym sługą, uwolnił go i dług mu darował.

Lecz gdy sługa ów wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów. Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: „Oddaj, coś winien!” Jego współsługa padł przed nim i prosił go: „Okaż mi cierpliwość, a oddam tobie”. On jednak nie chciał, lecz poszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu.

Współsłudzy jego, widząc, co się działo, bardzo się zasmucili. Poszli i opowiedzieli swemu panu wszystko, co zaszło.

Wtedy pan jego, wezwawszy go, rzekł mu: „Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą?” I uniósłszy się gniewem, pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu nie odda całego długu.

Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Przebaczenie - atrybut miłości bliźniego, atrybut miłości Boga.

Spróbujmy wyobrazić sobie świat bez przebaczania, pełen gniewu i nienawiści - czyli świat dokładnie przeciwny miłości bliźniemu i porządkowi proponowanemu dziś w czytaniach. Czy w takim świecie byłoby miejsce dla rodziny, społeczeństwa, narodu i narodów? Czy mogłaby istnieć jakakolwiek wspólnota ludzi, którzy sobie na wzajem nie przebaczają, którzy nienawidzą siebie wzajemnie a gniew jest ich codziennością? Czy istniałoby poświęcenie dla i za drugiego, troska o innego? Czy w świecie bez przebaczenia mogłaby w ogóle istnieć sprawiedliwość, prawo i obowiązki?

Gdyby się nad tym głębiej zastanowić, to wydaje mi się, że w takim świecie nie mogłaby istnieć logika porządkująca relacje międzyludzkie. Wydaje się zatem, że porządek miłości i przebaczenia, proponowany w dzisiejszych czytaniach jest po prostu logiczny; umożliwia zorganizowanie sensownego świata i wspólnoty, w której możemy się rozwijać i być wolnymi. I choćby z tego względu warto przebaczać.

Jednak dla nas, wierzących pozostaje jeszcze ten najważniejszy aspekt - Ojciec nasz z miłości do nas, przebaczył nam uprzednio. Ostateczna perspektywa bycia z Ojcem w świecie miłości powinna być wystarczającym uzasadnieniem miłości bliźniego i konieczności przebaczania.

br. Henryk

XXIII Niedziela Zwykła, rok A, 10.09.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Obowiązek upominania

Czytanie z Księgi proroka Ezechiela (Ez 33, 7-9)

Tak mówi Pan: «Ciebie, o synu człowieczy, wyznaczyłem na stróża domu Izraela po to, byś słysząc z mych ust napomnienia, przestrzegał ich w moim imieniu. Jeśli do występnego powiem: Występny musi umrzeć – a ty nic nie mówisz, by występnego sprowadzić z jego drogi – to on umrze z powodu swej przewiny, ale odpowiedzialnością za jego śmierć obarczę ciebie. Jeśli jednak ostrzegłeś występnego, by odstąpił od swojej drogi i zawrócił, on jednak nie odstępuje od swojej drogi, to on umrze z własnej winy, ty zaś ocaliłeś swoją duszę».

 PSALM

(Ps 95 (94), 1-2. 6-7c. 7d-9 (R.: por. 7d-8a))
REFREN: Słysząc głos Pana, serc nie zatwardzajcie

Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu,
wznośmy okrzyki ku chwale Opoki naszego zbawienia.
Stańmy przed obliczem Jego z uwielbieniem,
z weselem śpiewajmy Mu pieśni.

Przyjdźcie, uwielbiajmy Go, padając na twarze,
klęknijmy przed Panem, który nas stworzył.
Albowiem On jest naszym Bogiem,
a my ludem Jego pastwiska i owcami w Jego ręku.

Obyście dzisiaj usłyszeli głos Jego:
«Niech nie twardnieją wasze serca jak w Meriba,
jak na pustyni w dniu Massa,
gdzie Mnie kusili wasi ojcowie,
doświadczali Mnie, choć widzieli moje dzieła».

DRUGIE CZYTANIE

Miłość jest wypełnieniem Prawa

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian (Rz 13, 8-10)

Bracia.

Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością. Kto bowiem miłuje drugiego, wypełnił Prawo. Albowiem przykazania: «Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj» i wszystkie inne – streszczają się w tym nakazie: «Miłuj bliźniego swego jak siebie samego!» Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

W Chrystusie Bóg pojednał świat z sobą,
nam zaś przekazał słowo jednania.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Upomnienie braterskie

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 18, 15-20)

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Gdy brat twój zgrzeszy przeciw tobie, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi. A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik.

Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.

Dalej, zaprawdę, powiadam wam: Jeśli dwóch z was na ziemi zgodnie o coś prosić będzie, to wszystko otrzymają od mojego Ojca, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Dzisiejsze teksty liturgiczne skupiają się na miłości bliźniego. Wyrządzanie krzywdy bliźniemu jest zaprzeczeniem tej miłości.
 
Również upominanie brata ma być nacechowane miłością. Ciekawe jest zestawienie upomnienia i zaznaczenia owoców zgodnej modlitwy wspólnoty w jednej intencji. Przedstawiony trójstopniowy sposób upominania nacechowany jest delikatnością - ma być to proces przepełniony modlitwą. Wydaje mi się, że właśnie tu tkwi klucz zrozumienia dzisiejszej Ewangelii.

Miłość bliźniego domaga się również odpowiedzialności za wspólnotę. Tekst pierwszego czytania dobitnie o tym świadczy: "Jeśli do występnego powiem: Występny musi umrzeć – a ty nic nie mówisz, by występnego sprowadzić z jego drogi – to on umrze z powodu swej przewiny, ale odpowiedzialnością za jego śmierć obarczę ciebie."

Czy jest granica braterskiego upomnienia? Jedną można tu wskazać: Jeśli chcesz upomnieć bliźniego z powodu krzywdy, którą ci wyrządził,  sam musisz być wolny od podobnego grzechu. Miłość domaga się wewnętrznej uczciwości.

br. Henryk

XXII Niedziela Zwykła, rok A, 03.09.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Prorok poddany próbie

Czytanie z Księgi proroka Jeremiasza (Jr 20, 7-9)

Uwiodłeś mnie, Panie, a ja pozwoliłem się uwieść; ujarzmiłeś mnie i przemogłeś. Stałem się codziennym pośmiewiskiem, wszyscy mi urągają. Albowiem ilekroć mam zabierać głos, muszę obwieszczać: «Gwałt i ruina!» Tak, słowo Pańskie stało się dla mnie codzienną zniewagą i pośmiewiskiem.

I powiedziałem sobie: Nie będę Go już wspominał ani mówił w Jego imię! Ale wtedy zaczął trawić moje serce jakby ogień, żarzący się w moim ciele. Czyniłem wysiłki, by go stłumić, lecz nie potrafiłem.

 PSALM

(Ps 63 (62), 2. 3-4. 5-6. 8-9 (R.: por. 2ab))
REFREN: Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza

Boże, mój Boże, szukam Ciebie
i pragnie Ciebie moja dusza.
Ciało moje tęskni za Tobą
jak zeschła ziemia łaknąca wody.

Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni,
by ujrzeć Twą potęgę i chwałę.
Twoja łaska jest cenniejsza od życia,
więc sławić Cię będą moje wargi.

Będę Cię wielbił przez całe me życie
i wzniosę ręce w imię Twoje.
Moja dusza syci się obficie,
a usta Cię wielbią radosnymi wargami.

Bo stałeś się dla mnie pomocą
i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie:
Do Ciebie lgnie moja dusza,
prawica Twoja mnie wspiera.

DRUGIE CZYTANIE

Rozumna służba Boża

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian (Rz 12, 1-2)

Proszę was, bracia, przez miłosierdzie Boże, abyście dali ciała swoje na ofiarę żywą, świętą, Bogu miłą, jako wyraz waszej rozumnej służby Bożej. Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu miłe i co doskonałe.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Niech Ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa, przeniknie nasze serca swoim światłem,
abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 16, 21-27)

Jezus zaczął wskazywać swoim uczniom na to, że musi udać się do Jerozolimy i wiele wycierpieć od starszych i arcykapłanów oraz uczonych w Piśmie; że będzie zabity i trzeciego dnia zmartwychwstanie. A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: «Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie». Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: «Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz po Bożemu, lecz po ludzku».

Wtedy Jezus rzekł do swoich uczniów: «Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi i wtedy odda każdemu według jego postępowania».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Czytając dzisiejsze teksty przychodzą mi na myśl nasze dyskusje o sumieniu, a także bracka powinność codziennego praktykowania rachunku sumienia.

Sumienie - rozumne serce, serce słuchające, zdolność rozeznania dobra i zła, nieodparty głos Boga w nas.

Ile rozmaitych sukcesów, karier, sław, tytułów, pozycji, stanowisk zdobytych jest nieuczciwie, kosztem krzywdy innych ludzi, kosztem rezygnacji z zasad,  tłumienia sumienia - słowem kosztem własnej duszy.

Jezus stawia dwa fundamentalne pytania, które każdy uczciwie winien przemyśleć: "Cóż za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę?" Odpowiedź na te pytania pozwala bardzo prosto rozstrzygnąć czy stoimy po stronie wartości tego świata, czy wybieramy jednak perspektywę chwały Ojca.

Jakie zatem wartości można przeciwstawić szkodzie na duszy, jakie racjonalne argumenty wytoczyć by usprawiedliwić świadome czynienie szkody własnej duszy?

Naszym postępowaniem i każdym wyborem dajemy odpowiedź na pytania Jezusa. Dlatego też pamiętajmy o apelu św. Pawła wyzywającym do ciągłego wysiłku kształtowania własnego sumienia (rozumnej refleksji nad samym sobą): "Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu miłe i co doskonałe."

br. Henryk

XXI Niedziela Zwykła, rok A, 27.08.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Klucz domu Dawidowego

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 22, 19-23)

Tak mówi Pan do Szebny, zarządcy pałacu: «Gdy strącę cię z twego urzędu i przepędzę cię z twojej posady, tego dnia powołam sługę mego, Eliakima, syna Chilkiasza. Oblokę go w twoją tunikę, przepaszę go twoim pasem, twoją władzę oddam w jego ręce; on będzie ojcem dla mieszkańców Jeruzalem oraz dla domu Judy.

Położę klucz domu Dawidowego na jego ramieniu; gdy on otworzy, nikt nie zamknie, gdy on zamknie, nikt nie otworzy. Wbiję go jak kołek na miejscu pewnym; i stanie się on tronem chwały dla domu swego ojca».

 PSALM

(Ps 138 (137), 1b-2a. 2b-3. 6 i 8bc (R.: por. 8b))
REFREN: Panie, Twa łaska trwa po wszystkie wieki

Będę Cię sławił, Panie, z całego serca,
bo usłyszałeś słowa ust moich.
Będę śpiewał Ci psalm wobec aniołów,
pokłon Ci oddam w Twoim świętym przybytku.

I będę sławił Twe imię za łaskę i wierność Twoją,
bo ponad wszystko wywyższyłeś Twe imię i obietnicę.
Wysłuchałeś mnie, kiedy Cię wzywałem,
pomnożyłeś moc mojej duszy.

Zaprawdę Pan jest wzniosły,
patrzy łaskawie na pokornego,
pyszałka zaś dostrzega z daleka.
Panie, Twa łaska trwa na wieki,
nie porzucaj dzieła rąk swoich.

DRUGIE CZYTANIE

Hymn na cześć mądrości Bożej

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian (Rz 11, 33-36)

O głębokości bogactw, mądrości i wiedzy Boga! Jakże niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi! Kto bowiem poznał myśl Pana albo kto był Jego doradcą? Lub kto Go pierwszy obdarował, aby nawzajem otrzymać odpłatę?

Albowiem z Niego i przez Niego, i dla Niego jest wszystko. Jemu chwała na wieki! Amen.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Ty jesteś Piotr, czyli Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół,
a bramy piekielne go nie przemogą.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Ty jesteś Piotr i tobie dam klucze królestwa niebieskiego

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 16, 13-20)

Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: «Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?» A oni odpowiedzieli: «Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków».

Jezus zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Odpowiedział Szymon Piotr: «Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego».

Na to Jezus mu rzekł: «Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr, czyli Opoka, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie».

Wtedy surowo zabronił uczniom, aby nikomu nie mówili, że On jest Mesjaszem.

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Jaki jest cel Jezusowego pytania? Po co On je zadaje? - przecież zna odpowiedź. W końcu - komu jest potrzebne wyznanie wiary?

Wędrówka apostołów z Jezusem jest w istocie nauczaniem ich samych, dawaniem im świadectwa, umacnianiem w wierze. Jednym z elementów tego umacniania są momenty, w których Chrystus prowokuje ich do jednoznacznego określenia postawy. Typową sytuacją, bardzo "ostrą", jest gdy po mowie eucharystycznej u Św. Jana w rozdz. 6,  po przedstawieniu siebie jako: "chleb żywy, który zstąpił z nieba. ..." i trudnym dialogu z Żydami, zadaje pytanie uczniom: "Czy i wy chcecie odejść?". Także we wspomnianej scenie pierwszy reaguje Piotr.

Szczere wyznanie wiary umacnia nas samych, umacnia też naszą wspólnotę, także wiarę ludzi którzy są obok nas, w naszych środowiskach. Rzecz jasna nie musi to być jakieś spektakularne wyznanie (jak dzisiejsze św. Piotra) ale choćby nasza postawa w drobnych, codziennych sprawach w domu i pracy.   
 
Niech nam także towarzyszy wyznanie wiary św. Pawła: "Z Niego i przez Niego, i dla Niego jest wszystko. Jemu chwała na wieki! Amen."

br. Henryk

XX Niedziela Zwykła, rok A, 20.08.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Powszechność zbawienia

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 56, 1. 6-7)

Tak mówi Pan: «Zachowujcie prawo i przestrzegajcie sprawiedliwości, bo moje zbawienie już wnet nadejdzie i moja sprawiedliwość ma się objawić.

Cudzoziemców zaś, którzy się przyłączyli do Pana, ażeby Mu służyć i aby miłować imię Pana i zostać Jego sługami – wszystkich zachowujących szabat bez pogwałcenia go i trzymających się mocno mojego przymierza, przyprowadzę na moją świętą górę i rozweselę w moim domu modlitwy. Całopalenia ich oraz ofiary będą przyjęte na moim ołtarzu, bo dom mój będzie nazwany domem modlitwy dla wszystkich narodów».

 PSALM

(Ps 67 (66), 2-3. 5 i 8 (R.: por. 4))
REFREN: Niech wszystkie ludy sławią Ciebie, Boże

Niech Bóg się zmiłuje nad nami i nam błogosławi;
niech nam ukaże pogodne oblicze.
Aby na ziemi znano Jego drogę,
Jego zbawienie wśród wszystkich narodów.

Niech się narody cieszą i weselą,
bo rządzisz ludami sprawiedliwie
i kierujesz narodami na ziemi.
Niech nam Bóg błogosławi
i niech cześć Mu oddają wszystkie krańce ziemi.

DRUGIE CZYTANIE

Bóg poddał wszystkich nieposłuszeństwu, aby wszystkim okazać miłosierdzie

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian (Rz 11, 13-15. 29-32)

Bracia.
Do was, pogan, mówię: «Będąc apostołem pogan, przez cały czas chlubię się posługiwaniem swoim w nadziei, że może pobudzę do współzawodnictwa swoich rodaków i przynajmniej niektórych z nich doprowadzę do zbawienia. Bo jeżeli ich odrzucenie przyniosło światu pojednanie, to czymże będzie ich przyjęcie, jeżeli nie powstaniem ze śmierci do życia?

Bo dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne. Podobnie bowiem jak wy niegdyś byliście nieposłuszni Bogu, teraz zaś z powodu ich nieposłuszeństwa dostąpiliście miłosierdzia, tak i oni stali się teraz nieposłuszni z powodu okazanego wam miłosierdzia, aby i sami w czasie obecnym mogli dostąpić miłosierdzia. Albowiem Bóg poddał wszystkich nieposłuszeństwu, aby wszystkim okazać swe miłosierdzie».

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Jezus głosił Ewangelię o królestwie
i leczył wszelkie choroby wśród ludu.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Wiara niewiasty kananejskiej

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 15, 21-28)

Jezus podążył w okolice Tyru i Sydonu. A oto kobieta kananejska, wyszedłszy z tamtych stron, wołała: «Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida! Moja córka jest ciężko nękana przez złego ducha». Lecz On nie odezwał się do niej ani słowem.

Na to podeszli Jego uczniowie i prosili Go: «Odpraw ją, bo krzyczy za nami». Lecz On odpowiedział: «Jestem posłany tylko do owiec, które poginęły z domu Izraela».

A ona przyszła, padła Mu do nóg i prosiła: «Panie, dopomóż mi». On jednak odparł: «Niedobrze jest zabierać chleb dzieciom, a rzucać szczeniętom». A ona odrzekła: «Tak, Panie, lecz i szczenięta jedzą okruchy, które spadają ze stołu ich panów». Wtedy Jezus jej odpowiedział: «O niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech ci się stanie, jak pragniesz!» Od tej chwili jej córka była zdrowa.

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Dzisiejsza scena z Ewangelii Mateusza jest zastanawiająca.  Po pierwsze wydaje się, że Jezus zmienia zdanie: najpierw odmawia cudu uzdrowienia córki kobiety, potem jednak spełnia prośbę (w przypadku setnika rzymskiego takiej odmowy nie było - Mt 8.5-13 - choć przyczyna prośby jest taka sama: choroba bliskiej osoby). Po drugie sposób rozmowy kobiety z Jezusem: "tak, lecz ..." jest nietypowy - pewnie często w rozmaitych dyskusjach używamy tego zwrotu (tak, lecz ...; tak, ale ...) chcąc przekonać rozmówcę do swoich racji z jednoczesnym zachowaniem szacunku do jego osoby i poglądów.

Uprzedzenie Żydów do ludu kananejskiego było uzasadnione i sięga daleko w historię. Kobieta jest kananejką (syrofenicjanką ) z okolic Tyru. Jest to ten sam lud, który czcił Baala a za przyczyną królowej Izebel (również kananejki) został wprowadzony kult tego boga w Izraelu - są to czasy proroka Eliasza wspomnianego poprzedniej niedzieli w pierwszym czytaniu. Uprzedzeń tych jest świadoma kobieta z dzisiejszej ewangelii i oczywiście Jezus.

Upór kobiety jest powodowany miłością matki do córki; odnajdujemy dziś w postawie kobiety kananejskiej również wiarę i nadzieję. Tylko to może zaoferować Jezusowi i w wymianie zdań potrafi to okazać bez zniechęcenia.

Uczmy się od kobiety kananejskiej szczerej wiary i szacunku do Chrystusa a usilne prośby czyńmy na kolanach padając do jego nóg.

br. Henryk

XIX Niedziela Zwykła, rok A, 13.08.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Bóg objawia się Eliaszowi

Czytanie z Pierwszej Księgi Królewskiej (1 Krl 19, 9a. 11-13a)

Gdy Eliasz przyszedł do Bożej góry Horeb, wszedł do pewnej groty, gdzie przenocował. Wtedy Bóg rzekł: «Wyjdź, aby stanąć na górze wobec Pana!»

A oto Pan przechodził. Gwałtowna wichura rozwalająca góry i druzgocąca skały szła przed Panem; ale Pana nie było w wichurze. A po wichurze – trzęsienie ziemi: Pana nie było w trzęsieniu ziemi. Po trzęsieniu ziemi powstał ogień: Pana nie było w ogniu. A po tym ogniu – szmer łagodnego powiewu. Kiedy tylko Eliasz go usłyszał, zasłoniwszy twarz płaszczem, wyszedł i stanął przy wejściu do groty.

 PSALM

(Ps 85 (84), 9ab i 10. 11-12. 13-14 (R.: por. 8))
REFREN: Okaż swą łaskę i daj nam zbawienie

Będę słuchał tego, co Pan Bóg mówi:
oto ogłasza pokój ludowi i swoim wyznawcom.
Zaprawdę, bliskie jest Jego zbawienie
dla tych, którzy Mu cześć oddają,
i chwała zamieszka w naszej ziemi.

Łaska i wierność spotkają się z sobą,
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie,
a sprawiedliwość spojrzy z nieba.

Pan sam szczęściem obdarzy,
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Sprawiedliwość będzie kroczyć przed Nim,
a śladami Jego kroków zbawienie.

DRUGIE CZYTANIE

Izrael jest ludem Bożym

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian (Rz 9, 1-5)

Bracia.
Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, potwierdza mi to moje sumienie w Duchu Świętym, że w sercu swoim odczuwam wielki smutek i nieustanny ból.

Wolałbym bowiem sam być pod klątwą, odłączonym od Chrystusa dla zbawienia braci moich, którzy według ciała są moimi rodakami. Są to Izraelici, do których należą przybrane synostwo i chwała, przymierza i nadanie Prawa, pełnienie służby Bożej i obietnice. Do nich należą praojcowie, z nich również jest Chrystus według ciała, Ten, który jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Pokładam nadzieję w Panu,
ufam Jego słowu.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Jezus chodzi po jeziorze

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 14, 22-33)

Gdy tłum został nasycony, zaraz Jezus przynaglił uczniów, żeby wsiedli do łodzi i wyprzedzili Go na drugi brzeg, zanim odprawi tłumy. Gdy to uczynił, wyszedł sam jeden na górę, aby się modlić. Wieczór zapadł, a On sam tam przebywał.

Łódź zaś była już o wiele stadiów oddalona od brzegu, miotana falami, bo wiatr był przeciwny. Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze. Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po jeziorze, zlękli się, myśląc, że to zjawa, i ze strachu krzyknęli. Jezus zaraz przemówił do nich: «Odwagi! To Ja jestem, nie bójcie się!»

Na to odezwał się Piotr: «Panie, jeśli to Ty jesteś, każ mi przyjść do siebie po wodzie!» A On rzekł: «Przyjdź!» Piotr wyszedł z łodzi i krocząc po wodzie, podszedł do Jezusa. Lecz na widok silnego wiatru uląkł się i gdy zaczął tonąć, krzyknął: «Panie, ratuj mnie!» Jezus natychmiast wyciągnął rękę i chwycił go, mówiąc: «Czemu zwątpiłeś, człowiecze małej wiary?»

Gdy wsiedli do łodzi, wiatr się uciszył. Ci zaś, którzy byli w łodzi, upadli przed Nim, mówiąc: «Prawdziwie jesteś Synem Bożym».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

Dzisiejsze czytania odkrywają prawdę o Bogu.
W trudnych czasach proroka Eliasza, gdy król Izraelitów wprowadził w całym kraju kult boga Baala (za co Pan ukarał Izrael klęską głodu i suszy) można się było spodziewać objawienia Boga w sposób gwałtowny. Nic bardziej mylnego - Eliasz rozpoznaje Boga w szmerze łagodnego powiewu. Z kolei w przytoczonym wydarzeniu Ewangelii Mateusza widzimy, że Bóg ma władztwo nad materią.

W dzisiejszej ewangelii możemy też odkryć prawdę o samych sobie.
Bohaterowie to: apostołowie, Piotr i Jezus. Apostołowie całą noc zmagają się z żywiołem - czwarta straż nocna przypadała między godz. 3 a godz. 6. W tych godzinach powinni już dawno być na drugim brzegu jeziora. Żeglarze są więc bardzo zmęczeni. Nie dziwi, że w tych okolicznościach są przerażeni zbliżającym się Jezusem, który wbrew naturze i ich życiowemu doświadczeniu pokonuje jezioro.

Medytując ten fragment ewangelii widzimy ludzi autentycznie sparaliżowanych strachem, ludzi których to wydarzenie przerasta. A Piotr - opoka? skała? dziś nazwany człowiekiem małej wiary? A jednak to właśnie Piotr próbuje zmierzyć się ze strachem. Spróbujmy sobie wyobrazić co musiał czuć, jaką mieć odwagę i zaufanie aby wystawić nogę za burtę łodzi, oprzeć ją... nie wiadomo na czym, wyjść z łodzi, która jak na te warunki była względnie bezpiecznym miejscem. Dopóki wierzy - idzie, jak tonie - z nadzieją prosi o ratunek.

Bracia. Spróbujmy wsiąść do łodzi apostołów, zmierzyć się z ich doświadczeniem, strachem, wiarą i nie-wiarą. Ja nie wiem jak bym się zachował: czy zostałbym w łodzi, czy jak Piotr wychodząc na fale mówił "Jezu ufam Tobie". Jakkolwiek bym wybrał w obliczu sztormu, jest dla mnie pociechą, że Jezus powie mi: «Odwagi! To Ja jestem, nie bój się!»

br. Henryk

Niedziela Przemienienia Pańskiego, rok A, 06.08.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Wieczne panowanie Syna Człowieczego

Czytanie z Księgi proroka Daniela (Dn 7,9-10.13-14)

Patrzałem, aż postawiono trony, a Przedwieczny zajął miejsce. Szata Jego była biała jak śnieg, a włosy Jego głowy jakby z czystej wełny. Tron Jego był z ognistych płomieni, jego koła - płonący ogień. Strumień ognia się rozlewał i wypływał od Niego. Tysiąc tysięcy służyło Mu, a dziesięć tysięcy po dziesięć tysięcy stało przed Nim. Sąd zasiadł i otwarto księgi.

Patrzałem w nocnych widzeniach: a oto na obłokach nieba przybywa jakby Syn Człowieczy. Podchodzi do Przedwiecznego i wprowadzają Go przed Niego. Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie.

 PSALM

(Ps 97,1-2.5-6.9)
REFREN: Pan wywyższony króluje nad ziemią

Pan króluje, wesel się, ziemio,
radujcie się, liczne wyspy!
Obłok i ciemność wokół Niego,
prawo i sprawiedliwość podstawą Jego tronu.

Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana,
przed obliczem władcy całej ziemi.
Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa,
a wszystkie ludy widzą Jego chwałę.

Ponad całą ziemię
Tyś bowiem wywyższony
i nieskończenie wyższy
ponad wszystkich bogów.

DRUGIE CZYTANIE

Naoczni świadkowie wielkości Jezusa

Czytanie z Drugiego listu świętego Piotra Apostoła (2 P 1,16-19)

Najmilsi.
Nie za wymyślonymi bowiem mitami postępowaliśmy wtedy, gdy daliśmy wam poznać moc i przyjście Pana naszego Jezusa Chrystusa, ale nauczaliśmy jako naoczni świadkowie Jego wielkości. Otrzymał bowiem od Boga Ojca cześć i chwałę, gdy taki oto głos Go doszedł od wspaniałego Majestatu: „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie”. I słyszeliśmy, jak ten głos doszedł z nieba, kiedy z Nim razem byliśmy na górze świętej.

Mamy jednak mocniejszą, prorocką mowę, a dobrze zrobicie, jeżeli będziecie przy niej trwali jak przy lampie, która świeci w ciemnym miejscu, aż dzień zaświta, a gwiazda poranna wzejdzie w waszych sercach.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

To jest mój Syn umiłowany,
w którym mam upodobanie,
Jego sluchajcie!

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Przemienienie Pańskie

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 17,1-9)

Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego, Jana, zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: Twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło.

A oto im się ukazali Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: „Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza”.

Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie.” Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: „Wstańcie, nie lękajcie się”. Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa.

A gdy schodzili z góry, Jezus przykazał im mówiąc: „Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie”.

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

W dzisiejszych czytaniach ewangelista nie przytacza przypowieści Pana Jezusa ale opisuje pełne dynamiki i tajemnic zdarzenia na górze Tabor. Muszę się przyznać, że wobec tego opisu, staję się jeszcze bardziej bezradny niż towarzyszący Panu zagubieni i przestraszeni apostołowie.

Wyprawa z trzema apostołami, przeistoczenie Jezusa, ukazanie się Mojżesza i Eliasza, rozmowa z nimi i wreszcie słowa ze świetlanego obłoku otacza tajemnica. Nie wiem o czym była i jak przebiegała rozmowa. Ważniejszy staje się sam fakt spotkania. Ważniejsze jest  przeistoczenie Jezusa w świetlistą postać, tak jak wcześniej doznawał tego Mojżesz spotykając się z Bogiem i słowa: "To jest mój syn umiłowany, w którym mam upodobanie,Jego słuchajcie."

To wszystko świadcząc o boskości Jezusa daje mi jednocześnie pewność i utwierdza mnie, że mimo tylu tajemnic, niewiadomych moje wybory nie były i nie będą przypadkowe.

br. Mirosław

XVII Niedziela Zwykła, rok A, 30.07.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Modlitwa Salomona o mądrość

Czytanie z Pierwszej Księgi Królewskiej (1 Krl 3, 5. 7-12)

W Gibeonie Pan ukazał się Salomonowi w nocy, we śnie. Wtedy Bóg rzekł: «Proś o to, co mam ci dać». A Salomon odrzekł: «O Panie, Boże mój, Ty ustanowiłeś królem Twego sługę w miejsce Dawida, mego ojca, a ja jestem bardzo młody i nie umiem rządzić. Ponadto Twój sługa jest pośród Twego ludu, który wybrałeś, ludu mnogiego, którego nie da się zliczyć ani też spisać z powodu jego mnóstwa. Racz więc dać Twemu słudze serce rozumne do sądzenia Twego ludu i rozróżniania dobra od zła, bo któż zdoła sądzić ten lud Twój tak liczny?»

Spodobało się Panu, że właśnie o to Salomon poprosił. Bóg więc mu powiedział: «Ponieważ poprosiłeś o to, a nie poprosiłeś dla siebie o długie życie ani też o bogactwa, i nie poprosiłeś o zgubę twoich nieprzyjaciół, ale prosiłeś dla siebie o umiejętność rozstrzygania spraw sądowych, oto spełniam twoje pragnienie i daję ci serce mądre i pojętne, takie, że podobnego tobie przed tobą nie było i po tobie nie będzie».

 PSALM

(Ps 119 (118), 57 i 72. 76-77. 127-128. 129-130 (R.: 97a))
REFREN: Jakże miłuję Prawo Twoje, Panie

Pan jest moim działem,
przyrzekłem zachować słowa Twoje.
Prawo ust Twoich jest dla mnie lepsze
niż tysiące sztuk złota i srebra.

Niech Twoja łaska będzie mi pociechą
zgodnie z obietnicą, daną Twemu słudze.
Niech Twa litość mnie ogarnie, a żyć będę,
bo Twoje Prawo jest moją rozkoszą.

Przeto więcej miłuję Twoje przykazania
niż złoto, niż złoto najczystsze.
Dlatego uważam za słuszne wszystkie Twe postanowienia
i nienawidzę wszelkiej drogi fałszu.

Twoje napomnienia, Panie, są przedziwne,
dlatego przestrzega ich moja dusza.
Poznanie Twoich słów oświeca
i naucza niedoświadczonych.

DRUGIE CZYTANIE

Bóg przeznaczył nas, abyśmy byli podobni do Jego Syna

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian  (Rz 8, 28-30)

Bracia.
Wiemy, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według Jego zamysłu. Albowiem tych, których przedtem poznał, tych też przeznaczył na to, by się stali na wzór obrazu Jego Syna, aby On był Pierworodnym między wielu braćmi.

Tych zaś, których przeznaczył, tych też powołał, a których powołał – tych też usprawiedliwił, a których usprawiedliwił – tych też obdarzył chwałą.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Przypowieści o skarbie, o perle i o sieci

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 13, 44-52)

Jezus opowiedział tłumom taką przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę. Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją. Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili. Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Zrozumieliście to wszystko?» Odpowiedzieli Mu: «Tak».

A On rzekł do nich: «Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia.

W dzisiejszym fragmencie Ewangelii Pan Jezus wskazuje w przypowieściach, że są rzeczy i sprawy, dla których warto rezygnować z tego co posiadamy, co nas otacza. Pokazuje większe wartości, ku którym powinniśmy zdążać. Ten fragment przypomina też sytuację pierwszych apostołów, którzy na wezwanie Jezusa porzucili ojca, dom i wybrali nowe życie.

Skarbu, pięknej perły nie możemy mieć bez wysiłku i wyrzeczeń. Powinniśmy umieć rezygnować z tego wszystkiego co nam przesłania prawdziwy skarb. Nie są to tylko rzeczy materialne ale też zgubne ideologie, myśli, bieżący blichtr zaśmiecający nasze życie.

Salomon prosił Pana o zdolność rozróżniania dobra od zła.

Niech Pan wspomaga nas w tej ciągłej nauce podążania ku Najwyższemu Dobru.

br. Mirosław

XVI Niedziela Zwykła, rok A, 23.07.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Dobroć Boga dla ludzi

Czytanie z Księgi Mądrości (Mdr 12, 13. 16-19)

Panie, nie ma oprócz Ciebie boga, co ma pieczę nad wszystkim, abyś miał dowodzić, że nie osądziłeś niesprawiedliwie. Twoja bowiem moc jest podstawą Twej sprawiedliwości, wszechwładza Twa sprawia, że wszystko oszczędzasz. Moc swą przejawiasz wobec tych, co nie wierzą w pełnię Twej potęgi, i karzesz zuchwalstwo tych, co ją znają. Potęgą władasz, a sądzisz łagodnie i rządzisz nami z wielką oględnością, bo do Ciebie należy móc, gdy zechcesz.

Nauczyłeś lud swój tym postępowaniem, że sprawiedliwy powinien miłować ludzi. I wlałeś synom swym wielką nadzieję, że po występkach dajesz nawrócenie.

 PSALM

(Ps 86 (85), 5-6. 9-10. 15-16a (R.: por. 5a))
REFREN: Panie, Ty jesteś dobry i łaskawy

Ty, Panie, jesteś dobry i łaskawy,
pełen łaski dla wszystkich, którzy cię wzywają.
Wysłuchaj, Panie, modlitwę moją
i zważ na głos mojej prośby.

Przyjdą wszystkie ludy przez Ciebie stworzone
i Tobie, Panie, oddadzą pokłon,
będą sławiły Twe imię.
Bo Ty jesteś wielki i czynisz cuda,
tylko Ty jesteś Bogiem.

Ale Ty jesteś, Panie, Bogiem łaski i miłosierdzia,
do gniewu nieskory, łagodny i bardzo wierny.
Wejrzyj na mnie
i zmiłuj się nade mną.

DRUGIE CZYTANIE

Duch Święty przychodzi z pomocą naszej słabości

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian  (Rz 8, 26-27)

Bracia.
Duch Święty przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, wie, że przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Przypowieść o chwaście wśród zboża

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 13, 24-43)

Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł.

A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?” Odpowiedział im: „Nieprzyjazny człowiek to sprawił”. Rzekli mu słudzy: „Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?” A on im odrzekł: „Nie, byście zbierając chwast, nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom:  Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza”».

Przedłożył im inną przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posiał na swej roli. Jest ono najmniejsze ze wszystkich nasion, lecz gdy wyrośnie, większe jest od innych jarzyn i staje się drzewem, tak że ptaki podniebne przylatują i gnieżdżą się na jego gałęziach».

Powiedział im inną przypowieść: «Królestwo niebieskie podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż się wszystko zakwasiło».

To wszystko mówił Jezus tłumom w przypowieściach, a bez przypowieści nic im nie mówił. Tak miało się spełnić słowo Proroka: «Otworzę usta w przypowieściach, wypowiem rzeczy ukryte od założenia świata».

Wtedy odprawił tłumy i wrócił do domu. Tam przystąpili do Niego uczniowie, mówiąc: «Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście». On odpowiedział: «Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie.

Jak więc zbiera się chwast i spala w ogniu, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia oraz tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego.

Kto ma uszy, niechaj słucha!»

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Tak jak na polu obok pszenicy pojawiają się chwasty, tak w naszym ludzkim bytowaniu dobru towarzyszy zło. Nie potrafimy całkowicie uwolnić się od zła i grzechu, które nas zatruwają i umniejszają. Nasze życie nie jest wolne od błędów, potknięć i zaniedbań. Wiemy czym są zło i grzech ale nasza ułomna ludzka natura wpycha nas raz po raz w te same koleiny.

Niech naszą pociechą będzie to, że jednak dobra jest znacznie więcej niż zła oraz, że na naszej drodze wiemy gdzie szukać wsparcia. Święty Paweł w liście do Rzymian podpowiada nam jak pokonywać nasze słabości.

Prośmy Świętego Ducha aby dał nam możliwość właściwego rozeznania dobra i zła, kierując nas zawsze ku dobru.

br. Mirosław

XV Niedziela Zwykła, rok A, 16.07.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Skuteczność słowa Bożego

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 55, 10-11)

Tak mówi Pan:
«Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewnią urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa».

 PSALM

(Ps 65 (64), 10abcd. 10e-11. 12-13. 14 (R.: por. Łk 8, 8))
REFREN: Na żyznej ziemi ziarno wyda plony

Nawiedziłeś i nawodniłeś ziemię,
wzbogaciłeś ją obficie.
Strumień Boży wezbrał wodami,
przygotowałeś im zboże.

I tak uprawiłeś ziemię:
Nawodniłeś jej bruzdy, wyrównałeś jej skiby,
spulchniłeś ją deszczami
i pobłogosławiłeś plonom.

Rok uwieńczyłeś swoimi dobrami,
tam gdzie przejdziesz, wzbudzasz urodzaje.
Stepowe pastwiska są pełne rosy,
a wzgórza przepasane weselem.

Łąki się stroją trzodami,
doliny okrywają się zbożem,
razem śpiewają i wznoszą okrzyki radości.

DRUGIE CZYTANIE

Oczekujemy chwały

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian  (Rz 8, 18-23)

Bracia.
Sądzę, że cierpień teraźniejszych nie można stawiać na równi z chwałą, która ma się w nas objawić. Bo stworzenie z upragnieniem oczekuje objawienia się synów Bożych. Stworzenie bowiem zostało poddane marności – nie z własnej chęci, ale ze względu na Tego, który je poddał – w nadziei, że również i ono zostanie wyzwolone z niewoli zepsucia, by uczestniczyć w wolności i chwale dzieci Bożych.

Wiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia. Lecz nie tylko ono, ale i my sami, którzy już posiadamy pierwsze dary Ducha, i my również całą istotą swoją wzdychamy, oczekując przybrania za synów – odkupienia naszego ciała.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Ziarnem jest słowo Boże, a siewcą jest Chrystus,
każdy, kto Go znajdzie, będzie żył na wieki.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Przypowieść o siewcy

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 13, 1-23)

Owego dnia Jezus wyszedł z domu i usiadł nad jeziorem. Wnet zebrały się koło Niego tłumy tak wielkie, że wszedł do łodzi i usiadł, a cały lud stał na brzegu. I mówił im wiele w przypowieściach tymi słowami: «Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał, jedne ziarna padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały je. Inne padły na grunt skalisty, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły, bo gleba nie była głęboka. Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia. Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je. Inne wreszcie padły na ziemię żyzną i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny. Kto ma uszy, niechaj słucha!»

Przystąpili do Niego uczniowie i zapytali: «Dlaczego mówisz do nich w przypowieściach?» On im odpowiedział: «Wam dano poznać tajemnice królestwa niebieskiego, im zaś nie dano. Bo kto ma, temu będzie dodane, i w nadmiarze mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą nawet to, co ma. Dlatego mówię do nich w przypowieściach, że patrząc, nie widzą, i słuchając, nie słyszą ani nie rozumieją. Tak spełnia się na nich przepowiednia Izajasza: „Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie. Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli, i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił”. Lecz szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. Bo zaprawdę, powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli; i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli.

Wy zatem posłuchajcie przypowieści o siewcy. Do każdego, kto słucha słowa o królestwie, a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu. Takiego człowieka oznacza ziarno posiane na drodze. Posiane na grunt skalisty oznacza tego, kto słucha słowa i natychmiast z radością je przyjmuje; ale nie ma w sobie korzenia i jest niestały. Gdy przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamuje. Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne. Posiane wreszcie na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa i rozumie je. On też wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Ziarna jak słowa, słowa jak ziarna mogą być rzucane na wiatr ale mogą też stać się początkiem nowego. O wartości słowa w naszej kulturze świadczą: "słowo honoru", "wolność słowa" ale też "złamać słowo". Jego wartość nabiera szczególnej wagi w poezji. Słowa mają wartość twórczą: "Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga i Bogiem było Słowo". Dla nas ludzi "Słowo stało się Ciałem", stało się "Słowem Wcielonym".

Aby Słowo nie wybrzmiało w pustej przestrzeni, powinno nie tylko trafić do odbiorcy ale właściwie zrozumiane i wykorzystane. Słowa naszego Pana powinniśmy przyjmować nie tylko z radością ale z przekonaniem, że stanowią budulec naszego życia duchowego, który pozwoli nam przejść przez rafy i pokusy życia doczesnego.

Niech Słowa Pana zawsze  kierują naszym życiem.

br. Mirosław

XIV Niedziela Zwykła, rok A, 09.07.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Król pokoju

Czytanie z Księgi proroka Zachariasza (Za 9, 9-10)

Tak mówi Pan: «Raduj się wielce, Córo Syjonu, wołaj radośnie, Córo Jeruzalem! Oto Król twój idzie do ciebie, sprawiedliwy i zwycięski. Pokorny – jedzie na osiołku, na oślątku, źrebięciu oślicy. On usunie rydwany z Efraima, a konie z Jeruzalem; łuk wojenny zostanie złamany. Pokój ludom obwieści. Jego władztwo sięgać będzie od morza do morza, od brzegów Rzeki aż po krańce ziemi».

 PSALM

(Ps 145 (144), 1b-2. 8-9. 10-11. 13-14 (R.: 1b))
REFREN: Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu

Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu,
i sławił Twoje imię przez wszystkie wieki.
Każdego dnia będę błogosławił Ciebie
i na wieki wysławiał Twoje imię.

Pan jest łagodny i miłosierny,
nieskory do gniewu i bardzo łaskawy.
Pan jest dobry dla wszystkich,
a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył.

Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła
i niech Cię błogosławią Twoi wyznawcy.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa
i niech głoszą Twoją potęgę.

Królestwo Twoje królestwem wszystkich wieków,
przez wszystkie pokolenia Twoje panowanie.
Pan podtrzymuje wszystkich, którzy upadają,
i podnosi wszystkich zgnębionych.

DRUGIE CZYTANIE

Jeżeli będziecie uśmiercać popędy ciała, będziecie żyli

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian  (Rz 8, 9. 11-13)

Bracia.
Wy nie żyjecie według ciała, lecz według Ducha, jeśli tylko Duch Boży w was mieszka. Jeżeli zaś ktoś nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy. A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa Jezusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha.

Jesteśmy więc, bracia, dłużnikami, ale nie ciała, byśmy żyć mieli według ciała. Bo jeżeli będziecie żyli według ciała, czeka was śmierć. Jeżeli zaś przy pomocy Ducha zadawać będziecie śmierć popędom ciała – będziecie żyli.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Jezus cichy i pokornego serca

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 11, 25-30)

W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te  rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić. Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Pan Jezus kierował swoją naukę do wszystkich. Nie wszyscy ją jednak przyjmowali. Również ci, którzy byli świadkami Jego życia.

Dwa tysiące lat głoszenia Dobrej Nowiny pozostawia część ludzkości obojętnymi a nawet wrogimi wobec Niej. Człowiek współczesny zadufany, pełen pychy i wiary w siebie i tylko w siebie traci perspektywę wieczności. Obudowany wiedzą, mądrością i bogactwem tego świata traci zdolność widzenia siebie i innych poza tu i teraz.

Św. Paweł wskazuje, że kresem takiego życia, życia pozbawionego Ducha, życia tylko według ciała jest śmierć i nicość. Pan Jezus  zwracając się do nas, "Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie...", ukazuje nam drogę do życia w pełnym wymiarze z nadzieją na wieczność.

br. Mirosław

XIII Niedziela Zwykła, rok A, 02.07.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Szunemitka przyjmuje proroka

Czytanie z Drugiej Księgi Królewskiej (2 Krl 4, 8-12a. 14-16a)

Pewnego dnia Elizeusz przechodził przez Szunem. Była tam kobieta bogata, która zawsze nakłaniała go do spożycia posiłku. Ilekroć więc przechodził, udawał się tam, by spożyć posiłek. Powiedziała ona do swego męża: «Oto jestem przekonana, że świętym mężem Bożym jest ten, który ciągle do nas przychodzi. Przygotujmy mały pokój na górze, obmurowany, i wstawmy tam dla niego łóżko, stół, krzesło i lampę. Kiedy przyjdzie do nas, to tam się uda».

Gdy więc pewnego dnia Elizeusz tam przyszedł, udał się na górę i tam ułożył się do snu. I powiedział do Gechaziego, swojego sługi: «Co można uczynić dla tej kobiety?». Odpowiedział Gechazi: «Niestety, ona nie ma syna, a mąż jej jest stary». Rzekł więc: «Zawołaj ją!». Zawołał ją i stanęła przed wejściem. I powiedział: «O tej porze za rok będziesz pieściła syna».

 PSALM

(Ps 89 (88), 2-3. 16-17. 18-19 (R.: por. 2a))
REFREN: Na wieki będę sławił łaski Pana

O łaskach Pana będę śpiewał na wieki,
Twą wierność będę głosił moimi ustami
przez wszystkie pokolenia.
Albowiem powiedziałeś:
«Na wieki ugruntowana jest łaska»,
utrwaliłeś swą wierność w niebiosach.

Błogosławiony lud, który umie się cieszyć
i chodzi, Panie, w blasku Twojej obecności.
Cieszą się zawsze Twym imieniem,
Twoja sprawiedliwość ich wywyższa.

Bo Ty jesteś blaskiem ich potęgi,
a przychylność Twoja dodaje nam mocy.
Bo do Pana należy nasza tarcza,
a król nasz do Świętego Izraela.

DRUGIE CZYTANIE

Nowe życie ochrzczonych

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian  (Rz 6, 3-4. 8-11)

Bracia.
My wszyscy, którzy otrzymaliśmy chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć. Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my postępowali w nowym życiu – jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca.

Otóż, jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy, wiedząc, że Chrystus, powstawszy z martwych, już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy. Bo to, że umarł, umarł dla grzechu tylko raz, a że żyje, żyje dla Boga. Tak i wy rozumiejcie, że umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Jesteście królewskim kapłaństwem, świętym narodem.
Ogłaszajcie dzieła potęgi Tego, który was wezwał do swojego przedziwnego światła.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 10, 37-42)

Jezus powiedział do swoich apostołów:
«Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je.

Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał. Kto przyjmuje proroka jako proroka, nagrodę proroka otrzyma. Kto przyjmuje sprawiedliwego jako sprawiedliwego, nagrodę sprawiedliwego otrzyma.

Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Jeśli się głębiej zastanowić, to ostatecznym i jedynym celem człowieka wierzącego jest Jezus Chrystus. Jak Jezus żyje dla Boga, tak my powinniśmy żyć dla Jezusa.

Pierwsze zdanie ewangelii nie jest zachętą do zaprzeczenia naturalnych więzi rodzinnych, lecz radykalnym wskazaniem na pierwszy i najważniejszy Cel. Charakter wspomnianych więzi zmienia się z biegiem lat i naszej dojrzałości życiowej. Jednak Cel - Jezus Chrystus powinien pozostać niezmiennie najważniejszy. Nie mogą nam przeszkodzić życiowe trudności - trzeba je brać odważnie i wpatrywać się w Cel.

Dzisiejsza Ewangelia jest kontynuacją tekstu św. Mateusza z poprzedniej niedzieli. "...Nie bójcie się ludzi! ... Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. ... Kto się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem ... Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje."

Mowa Jezusa do uczniów jest wezwaniem do autentycznej odwagi w wierze. Świadomość, że Jezus Chrystus jest Celem, że jesteśmy jego uczniami, że jest nam Bratem powinna kształtować nasze relacje z ludźmi. Ale czy tak jest?

Zastanówmy się jaka jest alternatywa. Jeśli Jezus nie jest pierwszym i najważniejszym Celem człowieka to co/kto nim jest lub co/kto nim może być? Czy ten Cel jest zastępowalny?

Jezus jasno mówi: "... lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. ... Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je.

Bracia: Któż jak Bóg!

br. Henryk

XII Niedziela Zwykła, rok A, 25.06.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Pan uratował życie ubogiego z ręki złoczyńców

Czytanie z Księgi proroka Jeremiasza (Jr 20, 10-13)

Rzekł Jeremiasz: «Słyszałem oszczerstwo wielu: „Trwoga dokoła! Donieście, donieśmy na niego!” Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku: „Może on da się zwieść, tak że go zwyciężymy i wywrzemy pomstę na nim!”.

Ale Pan jest przy mnie jako potężny mocarz; dlatego moi prześladowcy ustaną i nie zwyciężą. Będą bardzo zawstydzeni swoją porażką, okryci wieczną i niezapomnianą hańbą. Panie Zastępów, Ty, który doświadczasz sprawiedliwego i który patrzysz na nerki i serce, dozwól, bym zobaczył Twoją pomstę na nich. Tobie bowiem powierzyłem swą sprawę.

Śpiewajcie Panu, wysławiajcie Pana! Uratował bowiem życie ubogiego z ręki złoczyńców».

 PSALM

(Ps 69 (68), 8-10. 14. 17 i 33. 34-35 (R.: por. 14c))
REFREN: W Twojej dobroci wysłuchaj mnie, Panie

Dla Ciebie znoszę urąganie, hańba twarz mi okrywa,
dla braci moich stałem się obcym
i cudzoziemcem dla synów mej matki.
Bo gorliwość o dom Twój mnie pożera
i spadły na mnie obelgi złorzeczących Tobie.

Panie, modlę się do Ciebie
w czas łaski, o Boże.
Wysłuchaj mnie w Twojej wielkiej dobroci,
w Twojej zbawczej wierności.

Wysłuchaj mnie, Panie,
bo miłość Twoja jest łaskawa,
spójrz na mnie w ogromie swego miłosierdzia.
Patrzcie i cieszcie się, ubodzy,
niech ożyje serce szukających Boga.

Bo Pan wysłuchuje biednych
i swoimi więźniami nie gardzi.
Niechaj Go chwalą niebiosa i ziemia,
morze i wszystko, co w nim żyje.

DRUGIE CZYTANIE

Adam jest typem Chrystusa

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian  (Rz 5, 12-15)

Bracia.
Przez jednego człowieka grzech wszedł do świata, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli. Bo i przed Prawem grzech był na świecie, grzechu się jednak nie poczytuje, gdy nie ma Prawa. A przecież śmierć rozpanoszyła  się od Adama do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie zgrzeszyli  przestępstwem na wzór Adama. On to jest typem Tego, który miał przyjść.

Ale nie tak samo ma się rzecz z przestępstwem, jak z darem łaski. Jeżeli bowiem przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich śmierć, to o ileż obficiej spłynęła na nich wszystkich łaska i dar Boży, łaskawie udzielony przez jednego Człowieka, Jezusa Chrystusa.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Świadectwo o Mnie da Duch Prawdy
i wy także świadczyć będziecie.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 10, 26-33)

Jezus powiedział do swoich apostołów:
«Nie bójcie się ludzi! Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie w świetle, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach.

Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież bez woli Ojca waszego żaden z nich nie spadnie na ziemię. U was zaś policzone są nawet wszystkie włosy na głowie. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.

Do każdego więc, kto się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Głębokie przesłanie tej Ewangelii zawarte jest w słowach „Nie bójcie się ... ”. Kieruje je Chrystus do swoich Apostołów. A dzisiaj do nas. Treść tych słów niesie w sobie przesłanie wyzbycia się lęku i pogłębienia odwagi w głoszeniu Jego prawdy – Dobrej Nowiny. Słysząc  ostrzeżenie Jezusa, w którym mowa o naszym wyparciu się Jego, przychodzi nam na myśl postać św. Piotra. To przecież  jego tchórzostwo, strach o życie spowodowały, iż trzykrotnie zaparł się swojego Mistrza. W dalszej części tego tekstu Odkupiciel zapewnia, że nie należy się lękać nieprzyjaciół Boga, albowiem On strzeże ludzi, którzy go poszukują. Mogą oni tylko unicestwić człowieka w sensie fizycznym, ale  nie są w stanie zabić jego duszy. Wiara to przecież ufanie Bogu nawet w ciemności i przyjmowanie Jego słów za prawdę.

Ewangelię kończą słowa wyrażające miłość Boga do człowieka, Jego opiekę i troskę o niego oraz stwierdzenie, iż ci którzy z odwagą głoszą to przesłanie doczekają się nagrody. Będzie nią życie wieczne.

Ewangelia ta również ma współczesne brzmienie. Jakże często dzisiaj boimy się przyznawać do Jezusa, napominać czy pokazywać siły zła pogrążające człowieka w otchłani. Nie przypominamy, iż Chrystus jest naszą nadzieją i myślimy, że sam człowiek sobie wystarcza.

Obecnie w dość dużym zakresie szczególny trud Chrystianizacji spoczywa na członkach naszego Bractwa. Urealniajmy go bardziej efektywnie. Życzę sobie, a także Braciom, abyśmy często w naszych zmaganiach z trudami życia, kiedy gubimy odwagę na rzecz koniunkturalności dalekiej od kanonów etycznych, słyszeli refleksyjny głos piejącego koguta Piotrowego. Niech będzie on mądrą zadumą, spowoduje „zatrwożenie się samym sobą” i wskaże jaśniejszą drogę.

br. Leszek

XI Niedziela Zwykła, rok A, 18.06.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Obietnice Boże dla ludu wybranego

Czytanie z Księgi Wyjścia (Wj 19, 2-6a)

Po przybyciu na pustynię Synaj Izraelici rozbili obóz na pustyni. Izrael obozował tam naprzeciw góry.

Mojżesz wszedł wtedy na górę do Boga, a Pan zawołał na niego z góry i powiedział: «Tak powiesz domowi Jakuba i to oznajmisz Izraelitom: Wy widzieliście, co uczyniłem Egiptowi, jak niosłem was na skrzydłach orlich i przywiodłem was do Mnie. Teraz, jeśli pilnie słuchać będziecie głosu mego i strzec mojego przymierza, będziecie szczególną moją własnością pośród wszystkich narodów, gdyż do Mnie należy cała ziemia. Lecz wy będziecie Mi królestwem kapłanów i ludem świętym».

 PSALM

(Ps 100 (99), 2-3. 4-5 (R.: por. 3c))
REFREN: My ludem Pana i Jego owcami

Służcie Panu z weselem,
stańcie przed obliczem Pana z okrzykami radości.
Wiedzcie, że Pan jest Bogiem,
On sam nas stworzył, jesteśmy Jego własnością,
Jego ludem, owcami Jego pastwiska.

W Jego bramy wstępujcie z dziękczynieniem,
z hymnami w Jego przedsionki,
chwalcie i błogosławcie Jego imię.
Albowiem Pan jest dobry,
Jego łaska trwa na wieki,
a Jego wierność przez pokolenia.

DRUGIE CZYTANIE

Pojednani z Bogiem przez śmierć Chrystusa, dostąpimy zbawienia przez Jego życie

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian  (Rz 5, 6-11)

Bracia.
Chrystus umarł za nas, jako za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdy jeszcze byliśmy bezsilni. A nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z największą trudnością. Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego odważyłby się ktoś ponieść śmierć. Bóg zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdy byliśmy jeszcze grzesznikami.

Tym bardziej więc będziemy przez Niego zachowani od karzącego gniewu, gdy teraz przez krew Jego zostaliśmy usprawiedliwieni. Jeżeli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna, to tym bardziej, będąc już pojednanymi, dostąpimy zbawienia przez Jego życie. I nie tylko to – ale i chlubić się możemy w Bogu przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego teraz uzyskaliśmy pojednanie.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Bliskie jest królestwo Boże.
Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Rozesłanie Dwunastu

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 9, 36 – 10, 8)

Jezus, widząc tłumy, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza. Wtedy rzekł do swych uczniów: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo».

Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości. A oto imiona dwunastu apostołów: pierwszy – Szymon, zwany Piotrem, i brat jego Andrzej, potem Jakub, syn Zebedeusza, i brat jego Jan, Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz, Szymon Gorliwy i Judasz Iskariota, ten, który Go zdradził.

Tych to Dwunastu wysłał Jezus i dał im takie wskazania: «Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego. Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Pierwsze zdanie tej niedzielnej Ewangelii odzwierciedla głęboką troskę i miłość Zbawiciela do człowieka. Chrystus nie pozwala, by ci których odkupił przez Golgotę w swym pielgrzymowaniu ziemskim pozostali osamotnieni i wystawieni na traumę sieroctwa i porzucenia. Powierza zatem człowieka dwunastu Apostołom i wyposaża ich w moc Ducha Świętego, by jako dobrzy pasterze prowadzili swoje owce na zielone pastwiska Chrystusową Drogą, która przez Prawdę daje Życie i jest nadzieją na nowy świat.

Czytając słowa „Żniwa wprawdzie wielkie, ale robotników mało” zdajemy sobie sprawę jak dzisiaj są one prawdziwe i aktualne. Świadczą o tym coraz bardziej opustoszałe Kościoły, stale zmniejszająca się ilość osób w seminariach i klasztorach, progresywna dechrystianizacja naszego kontynentu i jego duchowe pustynnienie. Chorobą  (trądem) naszych czasów jest pycha człowieka, który wierzy, iż wiedza i osiągnięcia techniki potrafią rozwiązać jego wszystkie problemy. Jakże często to przekonanie we własne zdolności i osiągnięcia przeradza się w siłę jego zniszczenia. Demony zła to  mroczność sekt zaczadzających swoich wyznawców wizją iluzorycznego raju. Wskrzeszanie umarłych to uwalnianie człowieka od lęku skończoności i przekonanie go, że z końcem chwili jego ziemskiego życia rozpoczyna się życie wieczne - nieskończoność.

Tekst kończą słowa jakże głębokiego humanizmu chrześcijańskiego „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!”. Dajmy im widoczne świadectwo. Wszak miarą  człowieczeństwa, szczególnie naszego Bractwa, jest wyciągnięta ręka do bliźniego w imię Chrystusa.

br. Leszek

Niedziela Najświętszej Trójcy, rok A, 11.06.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Bóg miłosierny i łagodny

Czytanie z Księgi Wyjścia (Wj 34, 4b-6. 8-9)

Mojżesz, wstawszy rano, wstąpił na górę, jak mu nakazał Pan, i wziął do rąk tablice kamienne. A Pan zstąpił w obłoku, i Mojżesz zatrzymał się koło Niego, i wypowiedział imię Pana. Przeszedł Pan przed jego oczyma i wołał: «Pan, Pan, Bóg miłosierny i łagodny, nieskory do gniewu, bogaty w łaskę i wierność».

Natychmiast Mojżesz skłonił się aż do ziemi i oddał pokłon, mówiąc: «Jeśli darzysz mnie życzliwością, Panie, to proszę, niech pójdzie Pan pośród nas. Jest to wprawdzie lud o twardym karku, ale przebaczysz nasze winy i nasze grzechy, a uczynisz nas swoim dziedzictwem».

 PSALM

(Dn 3, 52. 53-54. 55-56 (R.: por. 52b))
REFREN: Chwalebny jesteś, wiekuisty Boże

Błogosławiony jesteś, Panie, Boże naszych ojców,
pełen chwały i wywyższony na wieki.
Błogosławione jest imię Twoje
pełne chwały i świętości,
uwielbione i wywyższone na wieki.

Błogosławiony jesteś w przybytku Twojej świętej chwały,
uwielbiony i przesławny na wieki.
Błogosławiony jesteś na tronie swojego królestwa,
uwielbiony i przesławny na wieki.

Błogosławiony jesteś Ty, co spoglądasz w otchłanie,
który zasiadasz na Cherubach,
pełen chwały i wywyższony na wieki.
Błogosławiony jesteś na sklepieniu nieba,
pełen chwały i wywyższony na wieki.

DRUGIE CZYTANIE

Pozdrowienie w imię Trójcy Świętej

Czytanie z Drugiego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian  (2 Kor 13, 11-13)

Bracia.
Radujcie się, dążcie do doskonałości, pokrzepiajcie się na duchu, bądźcie jednomyślni, pokój zachowujcie, a Bóg miłości i pokoju będzie z wami. Pozdrówcie się nawzajem świętym pocałunkiem! Pozdrawiają was wszyscy święci.

Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i dar jedności w Duchu Świętym niech będą z wami wszystkimi!

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu,
Bogu, który jest i który był, i który przychodzi.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Bóg posłał swego Syna na świat, aby świat został zbawiony

Słowa Ewangelii według Świętego Jana (J 3, 16-18)

Jezus powiedział do Nikodema: «Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Słowa Jezusa skierowane do Nikodema są czytelnym świadectwem największej i najczystszej miłości Stwórcy do człowieka. Miarą i głębią caritas jest męczeńska droga Odkupiciela zakończona krzyżem na Golgocie, co zaowocowało odkupieniem win i zbawieniem człowieka. Tekst ten ma również wyraz eschatologiczny. Obrazują go słowa „aby każdy, kto w niego wierzy, nie zginął, lecz miał życie wieczne”. Jakże są one krzepiące i budujące. Dowodzą, iż człowiek na tym świecie nie jest sam, i właśnie w tej nadziei jest oparcie, schronienie i bezpieczeństwo – Bóg jest miłością i dlatego jest życiem. Dzięki temu nie giniemy w nicości.

Dzisiejsze czasy niełatwe ze względu na agresywność teologii laickiej oraz pychę człowieka, starają się na ołtarzu zamiast Boga umieścić humanistyczny ateizm wspierany postępem technicznym. Człowiek pragnie być kreatorem świata i wszystko czyni, aby dokonać materialistycznego przebóstwienia. Ta koncepcja nie daje możliwości znalezienia pokoju w samym sobie, a zanegowanie Boga jest najgłębszą przyczyną jego cierpienia. Zatem prośmy, aby Odkupiciel pozwolił nam znaleźć ciszę pokoju w samym sobie i dał nam możność zobaczenia nieskończenie większego piękna i zanurzenia się w Jego cudowny podarunek – miłość.

br. Leszek

Niedziela Zesłania Ducha Świętego, rok A, 04.06.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym

Czytanie z Dziejów Apostolskich (Dz 2, 1-11)

Kiedy nadszedł dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym miejscu. Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wichru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też jakby języki ognia, które się rozdzielały, i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić.

Przebywali wtedy w Jeruzalem pobożni Żydzi ze wszystkich narodów pod słońcem. Kiedy więc powstał ów szum, zbiegli się tłumnie i zdumieli, bo każdy słyszał, jak tamci przemawiali w jego własnym języku.

Pełni zdumienia i podziwu mówili: «Czyż ci wszyscy, którzy przemawiają, nie są Galilejczykami? Jakżeż więc każdy z nas słyszy swój własny język ojczysty? – Partowie i Medowie, i Elamici, i mieszkańcy Mezopotamii, Judei oraz Kapadocji, Pontu i Azji, Frygii oraz Pamfilii, Egiptu i tych części Libii, które leżą blisko Cyreny, i przybysze z Rzymu, Żydzi oraz prozelici, Kreteńczycy i Arabowie – słyszymy ich głoszących w naszych językach wielkie dzieła Boże».

 PSALM

(Ps 104 (103), 1ab i 24ac. 29b-30. 31 i 34 (R.: por. 30))
REFREN: Niech zstąpi Duch Twój i odnowi ziemię

Błogosław, duszo moja, Pana,
Boże mój, Panie, Ty jesteś bardzo wielki!
Jak liczne są dzieła Twoje, Panie,
ziemia jest pełna Twoich stworzeń.

Kiedy odbierasz im oddech, marnieją
i w proch się obracają.
Stwarzasz je, napełniając swym Duchem,
i odnawiasz oblicze ziemi.

Niech chwała Pana trwa na wieki,
niech Pan się raduje z dzieł swoich.
Niech miła Mu będzie pieśń moja,
będę radował się w Panu.

DRUGIE CZYTANIE

Duch Święty źródłem jedności chrześcijan

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian (1 Kor 12, 3b-7. 12-13)

Bracia.
Nikt nie może powiedzieć bez pomocy Ducha Świętego: «Panem jest Jezus».

Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich. Wszystkim zaś objawia się Duch dla wspólnego dobra.

Podobnie jak jedno jest ciało, choć składa się z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. Wszyscy bowiem w jednym Duchu zostaliśmy ochrzczeni, aby stanowić jedno Ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscy też zostaliśmy napojeni jednym Duchem.

SEKWENCJA

Przybądź, Duchu Święty,
Ześlij z nieba wzięty
Światła Twego strumień.

Przyjdź, Ojcze ubogich,
Przyjdź, Dawco łask drogich,
Przyjdź, Światłości sumień.

O, najmilszy z gości,
Słodka serc radości,
Słodkie orzeźwienie.

W pracy Tyś ochłodą,
W skwarze żywą wodą,
W płaczu utulenie.

Światłości najświętsza,
Serc wierzących wnętrza
Poddaj Twej potędze.

Bez Twojego tchnienia
Cóż jest wśród stworzenia?
Tylko cierń i nędze.

Obmyj, co nieświęte,
Oschłym wlej zachętę,
Ulecz serca ranę.

Nagnij, co jest harde,
Rozgrzej serca twarde,
Prowadź zabłąkane.

Daj Twoim wierzącym,
W Tobie ufającym,
Siedmiorakie dary.

Daj zasługę męstwa,
Daj wieniec zwycięstwa,
Daj szczęście bez miary..

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca swoich wiernych
i zapal w nich ogień swojej miłości.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Weźmijcie Ducha Świętego

Słowa Ewangelii według Świętego Jana (J 20, 19-23)

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!». A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana.

A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Ewangelia Zesłania Ducha Świętego ukazuje uczniów Jezusa, którzy zamknęli się z obawy  przed zemstą Żydów. Strach i lęk  posiały w ich sercach zwątpienie w Zmartwychwstałego Jezusa. Znając siłę niedowierzania człowieka, wiedząc, że umysł ludzki podąża za dowodem, pokazał apostołom Swoje ręce i bok. Dał im Siebie Samego za odpowiedź. Wlał w ich serca siłę wyprostowania i zmierzenia się z trudami prozelityzmu i w efekcie zaświadczenia prawdy nawet przez swą śmierć. Polecił  również, aby „Przyjęli Ducha Świętego”.

Dzisiejsza - jakże trudna rzeczywistość - pełna kłamstwa, świadomego cynizmu środków masowego przekazu, otumaniania pseudowolnością, negowania praw Stworzyciela, agresywnego ateizmu wymaga od nas katolików odwagi powiedzenia złu „nie” i wędrowania  po dobrze obranym szlaku,  a nade wszystko składania świadectwa o Jezusie Chrystusie.

Prośmy, aby Duch Ojca dał nam mądrość widzenia rzeczywistości takiej jaka ona jest i pozwolił czerpać światło na naszą codzienność z tego źródła. Ono zmniejsza nasze cierpienie, rozczarowanie i ból rozpaczy. Mądrość tej postawy - misterium caritatis (tajemnica miłości) zawarta jest w słowach „Pokój wam” (na naszych spotkaniach wyrażana słowami Pokój z Tobą Bracie).

br. Leszek

VII Niedziela Wielkanocy (Wniebowstąpienie Pańskie), rok A, 28.05.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Uniósł się w ich obecności w górę

Czytanie z Dziejów Apostolskich (Dz 1, 1-11)

Pierwszą Księgę napisałem, Teofilu, o wszystkim, co Jezus czynił i czego nauczał od początku aż do dnia, w którym dał polecenia apostołom, których sobie wybrał przez Ducha Świętego, a potem został wzięty do nieba. Im też po swojej męce dał wiele dowodów, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym.

A podczas wspólnego posiłku przykazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca:  «Słyszeliście o niej ode Mnie – mówił – Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym». Zapytywali Go zebrani: «Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?». Odpowiedział im: «Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą, ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi».

Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba».

 PSALM

(Ps 47 (46), 2-3. 6-7. 8-9 (R.: por. 6))
REFREN: Pan wśród radości wstępuje do nieba

Wszystkie narody, klaskajcie w dłonie,
radosnym głosem wykrzykujcie Bogu,
bo Pan Najwyższy i straszliwy,
jest wielkim Królem nad całą ziemią.

Bóg wstępuje wśród radosnych okrzyków,
Pan wstępuje przy dźwięku trąby.
Śpiewajcie psalmy Bogu, śpiewajcie,
śpiewajcie Królowi naszemu, śpiewajcie.

Gdyż Bóg jest Królem całej ziemi,
hymn zaśpiewajcie!
Bóg króluje nad narodami,
Bóg zasiada na swym świętym tronie.

DRUGIE CZYTANIE

Bóg posadził Chrystusa po swojej prawicy

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Efezjan (Ef 1, 17-23)

Bracia.
Bóg Pana naszego, Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, niech da wam ducha mądrości i objawienia w głębszym poznawaniu Jego samego. Niech da wam światłe oczy serca, byście wiedzieli, czym jest nadzieja, do której On wzywa, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych i czym przeogromna Jego moc względem nas wierzących – na podstawie działania Jego potęgi i siły. Wykazał On je, gdy wskrzesił Go z martwych i posadził po swojej prawicy na wyżynach niebieskich, ponad wszelką Zwierzchnością i Władzą, i Mocą, i Panowaniem, i ponad wszelkim innym imieniem, wzywanym nie tylko w tym wieku, ale i w przyszłym.

I wszystko poddał pod Jego stopy, a Jego samego ustanowił nade wszystko Głową dla Kościoła, który jest Jego Ciałem, Pełnią Tego, który napełnia wszystko wszelkimi sposobami.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Idźcie i nauczajcie wszystkie narody.
Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 28, 16-20)

Jedenastu uczniów udało się do Galilei, na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

br. Marek

VI Niedziela Wielkanocy, rok A, 21.05.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Apostołowie nakładali ręce, a wierni otrzymywali Ducha Świętego

Czytanie z Dziejów Apostolskich (Dz 8, 5-8. 14-17)

Filip przybył do miasta Samarii i głosił im Chrystusa. Tłumy słuchały z uwagą i skupieniem słów Filipa, ponieważ widziały znaki, które czynił. Z wielu bowiem opętanych wychodziły z donośnym krzykiem duchy nieczyste, wielu też sparaliżowanych i chromych zostało uzdrowionych. Wielka zaś radość zapanowała w tym mieście.

Kiedy apostołowie w Jerozolimie dowiedzieli się, że Samaria przyjęła słowo Boże, wysłali do niej Piotra i Jana, którzy przyszli i modlili się za nich, aby mogli otrzymać Ducha Świętego. Bo na żadnego z nich jeszcze nie zstąpił. Byli jedynie ochrzczeni w imię Pana Jezusa. Wtedy więc nakładali apostołowie na nich ręce, a oni otrzymywali Ducha Świętego.

 PSALM

(Ps 66 (65), 1b-3a. 4-5. 6-7a. 16 i 20 (R.: por. 1b))
REFREN: Niech cała ziemia chwali swego Pana

Z radością sławcie Boga, wszystkie ziemie,
opiewajcie chwałę Jego imienia,
cześć Mu wspaniałą oddajcie.
Powiedzcie Bogu: «Jak zadziwiające są Twe dzieła!

Niechaj Cię wielbi cała ziemia i niechaj śpiewa Tobie,
niech Twoje imię opiewa».
Przyjdźcie i patrzcie na dzieła Boga,
zadziwiających rzeczy dokonał wśród ludzi!

Morze na suchy ląd zamienił,
pieszo przeszli przez rzekę.
Nim się przeto radujmy!
Jego potęga włada na wieki.

Przyjdźcie i słuchajcie mnie wszyscy,
którzy boicie się Boga,
opowiem, co uczynił mej duszy.
Błogosławiony Bóg, który nie odepchnął mej prośby
i nie oddalił ode mnie swej łaski.

DRUGIE CZYTANIE

Znaczenie śmierci Chrystusa

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Piotra Apostoła (1 P 3, 15-18)

Najdrożsi.
Pana Chrystusa uznajcie w sercach waszych za Świętego i bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się od was uzasadnienia tej nadziei, która w was jest.

A z łagodnością i bojaźnią Bożą zachowujcie czyste sumienie, ażeby ci, którzy oczerniają wasze dobre postępowanie w Chrystusie, doznali zawstydzenia właśnie przez to, co wam oszczerczo zarzucają. Lepiej bowiem – jeżeli taka wola Boża – cierpieć, czyniąc dobrze, aniżeli źle czyniąc.

Chrystus bowiem również raz jeden umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia przez Ducha.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę,
a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Będę prosił Ojca, a da wam Ducha Prawdy

Słowa Ewangelii według Świętego Jana (J 14, 15-21)

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze – Ducha Prawdy, którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna. Ale wy Go znacie, ponieważ u was przebywa i w was będzie.

Nie zostawię was sierotami. Przyjdę do was. Jeszcze chwila, a świat nie będzie już Mnie widział. Ale wy Mnie widzicie; ponieważ Ja żyję i wy żyć będziecie. W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was.

Kto ma przykazania moje i je zachowuje, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Nasza wiara zawarta jest w dzisiejszej aklamacji „Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego”. Co to znaczy miłować Jezusa? Zobowiązać się do tego, żeby na co dzień żył w nas. Co to znaczy zachowywać Jego naukę ? Zachowywać Jego przykazania. Miłość i Nadzieja w Jezusie - to nasze zobowiązanie. Zobowiązanie bycia gotowymi do obrony wobec każdego, kto domaga się od nas uzasadnienia tej nadziei, która żyje w nas. Spełnienie tych zobowiązań jest pewnością nagrody „Nie zostawię was sierotami”.  Po czym to poznamy ? „W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was”.

A jeżeli pomimo chrztu, nie stąpił na nas Duch Święty? Jeżeli należymy do opętanych duchami nieczystymi, do niesprawiedliwych? Odpowiada nam na to pytanie św. Piotr w dzisiejszym czytaniu z pierwszego listu „Chrystus bowiem również raz jeden umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia przez Ducha.

Niech będzie błogosławiony Bóg, który nie tylko nie odepchnął mojej prośby i nie oddalił ode mnie swej łaski, ale wskazywał mi drogę w życiu. A gdy zabłądzę niech będzie moim przewodnikiem w powrocie do Niego, za przyczyną nauk Jezusa Chrystusa. Niech będzie moim nawróceniem.

br. Jacek

V Niedziela Wielkanocy, rok A, 14.05.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Wybór pierwszych diakonów

Czytanie z Dziejów Apostolskich (Dz 6, 1-7)

Gdy liczba uczniów wzrastała, zaczęli helleniści szemrać przeciwko Hebrajczykom, że przy codziennym rozdawaniu jałmużny zaniedbywano ich wdowy. Dwunastu, zwoławszy wszystkich uczniów, powiedziało: «Nie jest rzeczą słuszną, abyśmy zaniedbali słowo Boże, a obsługiwali stoły. Upatrzcie zatem, bracia, siedmiu mężów spośród siebie, cieszących się dobrą sławą, pełnych Ducha i mądrości. Im zlecimy to zadanie. My zaś oddamy się wyłącznie modlitwie i posłudze słowa».

Spodobały się te słowa wszystkim zebranym i wybrali Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, oraz Filipa, Prochora, Nikanora, Tymona, Parmenasa i Mikołaja, prozelitę z Antiochii. Przedstawili ich apostołom, którzy, modląc się, nałożyli na nich ręce.

A słowo Boże szerzyło się, wzrastała też bardzo liczba uczniów w Jerozolimie, a nawet bardzo wielu kapłanów przyjmowało wiarę.

 PSALM

(Ps 33 (32), 1-2. 4-5. 18-19 (R.: por. 22))
REFREN: Okaż swą łaskę ufającym Tobie

Sprawiedliwi, radośnie wołajcie na cześć Pana,
prawym przystoi pieśń chwały.
Sławcie Pana na cytrze,
grajcie Mu na harfie o dziesięciu strunach.

Bo słowo Pana jest prawe,
a każde Jego dzieło godne zaufania.
On miłuje prawo i sprawiedliwość,
ziemia jest pełna Jego łaski.

Oczy Pana zwrócone na bogobojnych,
na tych, którzy oczekują Jego łaski,
aby ocalił ich życie od śmierci
i żywił ich w czasie głodu.

DRUGIE CZYTANIE

Powszechne kapłaństwo

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Piotra Apostoła (1 P 2, 4-9)

Najmilsi.
Przybliżając się do Pana, który jest żywym kamieniem, odrzuconym wprawdzie przez ludzi, ale u Boga wybranym i drogocennym, wy również, niby żywe kamienie, jesteście budowani jako duchowa świątynia, by stanowić święte kapłaństwo, dla składania duchowych ofiar, miłych Bogu przez Jezusa Chrystusa. To bowiem zawiera się w Piśmie: «Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany, drogocenny, a kto wierzy w niego, na pewno nie zostanie zawiedziony».

Wam zatem, którzy wierzycie, cześć! Dla tych zaś, co nie wierzą, właśnie ten kamień, który odrzucili budowniczowie, stał się głowicą węgła – i kamieniem obrazy, i skałą potknięcia się. Ci, nieposłuszni słowu, upadają, do czego zresztą są przeznaczeni.

Wy zaś jesteście wybranym plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem Bogu na własność przeznaczonym, abyście ogłaszali chwalebne dzieła Tego, który was wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Ja jestem drogą i prawdą, i życiem

Słowa Ewangelii według Świętego Jana (J 14, 1-12)

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę».

Odezwał się do Niego Tomasz: «Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?». Odpowiedział mu Jezus: «Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście».

Rzekł do Niego Filip: «Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy». Odpowiedział mu Jezus: «Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie widzi, widzi także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: „Pokaż nam Ojca”? Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. To Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie – wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła! Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, a nawet większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Wezwani z ciemności do przedziwnego światła.
Wezwani, zatem tkwimy ciągle w ciemności, choć znamy drogę prowadzącą do przedziwnego światła, do „domu Ojca, w którym jest mieszkań wiele.” Przyznam szczerze, że zawsze miałem problem z owymi mieszkaniami. Czy jest ich tyle, że tylko ten, kto wybiera  „Drogę, prawdę i życie” znajdzie u kresu wędrówki kąt dla siebie, czy też są tak różnorodne, że każdy, dosłownie każdy, nawet najbardziej marnotrawny syn i córka, spotka się z czekającym na progu Ojcem? Pan mówi: „Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.” Ale Jezus - „przyjaciel celników i grzeszników” – najbardziej potrzebował Zacheusza, Mateusza, Marii Magdaleny, kobiety pochwyconej na cudzołóstwie,  paralityka, prowadzącej grzeszne, wg. naszych kryteriów, życie Samarytanki, a wreszcie tchórza i zaprzańca Piotra. Nawet ukląkł przed Judaszem, by umyć mu nogi, ba, nakarmił go chlebem i napoił winem podczas ostatniej wieczerzy. Potępiał tylko tych, którzy potępiali innych. Choć i do nich kierował słowa: „Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie – wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła!”. Jeśli nie wierzycie w Boga, wierzcie przynajmniej w pokój, dobro, piękno, wolność, miłość.   

Kto Mnie widzi, widzi także i Ojca.
Ileż razy staramy się wyobrazić sobie Boga. Przez wieki ludzie materializowali go w postaci, skał, drzew, gór, gajów, posągów, obrazów, totemów, symboli. Czynią tak nadal, choć współcześnie nadają mu postać pieniądza, idei, idoli. Tymczasem Bóg został niemal dwa tysiące lat temu szczegółowo przedstawiony. Z fotograficzną niemal dokładnością. W kilku księgach kanonicznych i w licznych apokryficznych. Łacińska transkrypcja hebrajskiego brzmienia jego imienia to Jesus. Więc wierzcie przynajmniej

Jezus wg. Ewangelii Mateusza wywodził się z rodu Dawida. Wszystkim, którzy sądzą, że potomstwo dopuszczających się rozmaitych bezeceństw, nie zasługuje na szacunek i wysoką pozycję we wspólnocie, polecam uważną lekturę tych partii Pisma Świętego, które opisują rodowód Dawida.

br. Marek

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Dzisiejsza Ewangelia jest wyzwaniem poznania i doświadczenia wiary w dialogu Tomasza i Filipa z Jezusem. „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie”. Tomasz, zwany niesłusznie, niewiernym dopytuje „Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?” W odpowiedzi usłyszał «Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście». Z kolei Filip dopytuje, żeby nie powiedzieć docieka szukając dowodów, nie tylko poznania, ale i widzenia – chce zobaczyć Boga «Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy».  Jezus mu odpowiada Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie widzi, widzi także i Ojca. Jezus  pyta  Filipa «Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie?».

Jaką naukę przekazuje nam ten dialog: zobaczę uwierzę? A jeżeli nawet  zobaczyłem i poznałem dowody wiary przez świadectwo nas samych, i nie uwierzyłem co wtedy ? Odpowiedź daje nam sam Jezus «Jeżeli zaś nie, (w domyśle uwierzyliście) – wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła!». «Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, a nawet większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca». Rozumiemy te słowa „A nawet większe od tych czyni….”. Ile czasu trzeba, aby poznać człowieka dokonującego dzieła „godne zaufania"? Może nie wystarczy na to czasu w trakcie jego wędrówki ziemskiej. Niech słowo Boże szerzy się, poprzez dzieła uczniów Jezusa, tak aby wrastała liczba Jego uczniów w świecie, Europie. Pomyślmy o Piotrze skale, Opoce na której zbudowany został Kościół, a nie o kamieniach obrazy, i skałach potknięcia się. Czy szukać lepszego czasu na te dzieła, niż 100 rocznica Objawień Fatimskich.

br. Jacek

IV Niedziela Wielkanocy (Niedziela Dobrego Pasterza), rok A, 07.05.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Bóg uczynił Jezusa Mesjaszem

Czytanie z Dziejów Apostolskich (Dz 2, 14a. 36-41)

W dniu Pięćdziesiątnicy stanął Piotr razem z Jedenastoma i przemówił donośnym głosem:
«Niech cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego ukrzyżowaliście, uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem».

Gdy to usłyszeli, przejęli się do głębi serca: «Cóż mamy czynić, bracia?» – zapytali Piotra i pozostałych apostołów. «Nawróćcie się – powiedział do nich Piotr – i niech każdy z was przyjmie chrzest w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie w darze Ducha Świętego. Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są daleko, a których Pan, Bóg nasz, powoła».

W wielu też innych słowach dawał świadectwo i napominał: «Ratujcie się spośród tego przewrotnego pokolenia!».

Ci więc, którzy przyjęli jego naukę, zostali ochrzczeni. I przyłączyło się owego dnia około trzech tysięcy dusz.

 PSALM

(Ps 23 (22), 1b-3a. 3b-4. 5. 6 (R.: por. 1b))
REFREN: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie,
pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.

Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą.

Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
kielich mój pełny po brzegi.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.

DRUGIE CZYTANIE

Nawróciliście się do Pasterza dusz waszych

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Piotra Apostoła (1 P 2, 20b-25)

Najdrożsi.
To się Bogu podoba, jeżeli dobrze czynicie, a znosicie cierpienia. Do tego bowiem jesteście powołani. Chrystus przecież również cierpiał za was i zostawił wam wzór, abyście szli za Nim Jego śladami.

On grzechu nie popełnił, a w Jego ustach nie było podstępu. On, gdy Mu złorzeczono, nie złorzeczył, gdy cierpiał, nie groził, ale zdawał się na Tego, który sądzi sprawiedliwie. On sam w swoim ciele poniósł nasze grzechy na drzewo, abyśmy przestali być uczestnikami grzechów, a żyli dla sprawiedliwości – krwią Jego ran zostaliście uzdrowieni.

Błądziliście bowiem jak owce, ale teraz nawróciliście się do Pasterza i Stróża dusz waszych.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Ja jestem dobrym pasterzem
i znam owce moje, a moje Mnie znają.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Jezus jest bramą owiec

Słowa Ewangelii według Świętego Jana (J 10, 1-10)

Jezus powiedział:
«Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem. Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, owce zaś postępują za nim, ponieważ głos jego znają. Natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych».

Tę przypowieść opowiedział im Jezus, lecz oni nie pojęli znaczenia tego, co im mówił.

Powtórnie więc powiedział do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ja jestem bramą owiec. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami, a nie posłuchały ich owce. Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony – wejdzie i wyjdzie, i znajdzie pastwisko. Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie, i miały je w obfitości».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

W dzisiejszych czytaniach zastanowiły mnie powtarzające się sformułowania odnoszące się do wagi słowa.

Donośnym głosem Piotr oznajmia, że Jezusa Bóg uczynił Panem i Mesjaszem. „W wielu też innych słowach dawał świadectwo.” Słuchający podejmują dialog, zadając pytanie, i otrzymawszy odpowiedź nawracają się.

Święty Paweł w swym liście pisze (a więc posługuje się słowem) wspominając Pana, że „w Jego ustach nie było podstępu. On, gdy Mu złorzeczono, nie złorzeczył, gdy cierpiał, nie groził […]”.

Jan Ewangelista przytacza zaś wypowiedź Jezusa, której fragment także podkreśla sprawczą moc słowa: „owce słuchają jego [pasterza] głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, owce zaś postępują za nim, ponieważ głos jego znają. Natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych.”

Głos przyjazny, słowa troski i wsparcia, wzywanie do pokoju i wolności, to mowa Pasterza, w której nie ma podstępu, złorzeczenia, groźby.

A jakie słowa słyszymy zewsząd, Drodzy Bracia, dzisiaj? Jakie słowa kształtują nasze postrzeganie i rozumienie świata? Czy jest to brzmienie słów Mistrza? Czy może te, które – jak pisze Paweł – mimo najcięższej opresji nigdy nie padły?

«Ratujcie się spośród tego przewrotnego pokolenia!»

br. Marek

PS. Zachęcam, Drodzy Bracia, do uważnej lektury ostatniego listu Episkopatu o chrześcijańskim patriotyzmie. Dla mnie jego treść jest mocnym potwierdzeniem moich nieśmiałych intuicji.

III Niedziela Wielkanocy, rok A, 30.04.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Bóg wskrzesił Jezusa, zerwawszy więzy śmierci

Czytanie z Dziejów Apostolskich (Dz 2, 14. 22b-32)

W dniu Pięćdziesiątnicy stanął Piotr razem z Jedenastoma i przemówił donośnym głosem: «Mężowie Judejczycy i wszyscy mieszkańcy Jeruzalem, przyjmijcie do wiadomości i posłuchajcie uważnie mych słów! Jezusa Nazarejczyka, Męża, którego posłannictwo Bóg potwierdził wam niezwykłymi czynami, cudami i znakami, jakich Bóg przez Niego dokonał wśród was, o czym sami wiecie, tego Męża, który z woli, postanowienia i przewidzenia Boga został wydany, przybiliście rękami bezbożnych do krzyża i zabiliście. Lecz Bóg wskrzesił Go, zerwawszy więzy śmierci, gdyż niemożliwe było, aby ona panowała nad Nim, bo Dawid mówi o Nim: „Miałem Pana zawsze przed oczami, gdyż stoi po mojej prawicy, abym się nie zachwiał. Dlatego ucieszyło się moje serce i rozradował się mój język, także i moje ciało spoczywać będzie w nadziei, że nie zostawisz duszy mojej w Otchłani ani nie dasz Świętemu Twemu ulec rozkładowi. Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed obliczem Twoim”.

Bracia, wolno powiedzieć do was otwarcie, że patriarcha Dawid umarł i został pochowany w grobie, który znajduje się u nas aż po dzień dzisiejszy. Więc jako prorok, który wiedział, że Bóg przysiągł mu uroczyście, iż jego Potomek zasiądzie na jego tronie, widział przyszłość i przepowiedział zmartwychwstanie Mesjasza, że ani nie pozostanie w Otchłani, ani ciało Jego nie ulegnie rozkładowi.

Tego właśnie Jezusa wskrzesił Bóg, a my wszyscy jesteśmy tego świadkami».

 PSALM

(Ps 16 (15), 1b-2a i 5. 7-8. 9-10. 11 (R.: por. 11a))
REFREN: Ukaż nam, Panie, Twoją ścieżkę życia

Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie,
mówię do Pana: «Ty jesteś Panem moim».
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.

Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek,
bo serce napomina mnie nawet nocą.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy,
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.

Dlatego cieszy się moje serce i dusza raduje,
a ciało moje będzie spoczywać bezpiecznie,
bo w kraju zmarłych duszy mej nie zostawisz
i nie dopuścisz, bym pozostał w grobie.

Ty ścieżkę życia mi ukażesz,
pełnię radości przy Tobie
i wieczne szczęście
po Twojej prawicy.

DRUGIE CZYTANIE

Zostaliście wykupieni drogocenną krwią Chrystusa

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Piotra Apostoła (1 P 1, 17-21)

Bracia.
Jeżeli Ojcem nazywacie Tego, który bez względu na osoby sądzi każdego według uczynków, to w bojaźni spędzajcie czas swojego pobytu na obczyźnie.

Wiecie bowiem, że z odziedziczonego po przodkach waszego złego postępowania zostaliście wykupieni nie czymś przemijającym, srebrem lub złotem, ale drogocenną krwią Chrystusa, jako baranka niepokalanego i bez zmazy.

On był wprawdzie przewidziany przed stworzeniem świata, dopiero jednak w ostatnich czasach objawił się ze względu na was. Wy przez Niego uwierzyliście w Boga, który wskrzesił Go z martwych i udzielił Mu chwały, tak że wiara wasza i nadzieja są skierowane ku Bogu.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Panie Jezu, daj nam zrozumieć Pisma,
niech pała nasze serce, gdy do nas mówisz.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Poznali Chrystusa przy łamaniu chleba

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza (Łk 24, 13-35)

W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej o sześćdziesiąt stadiów od Jeruzalem. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były jakby przesłonięte, tak że Go nie poznali.

On zaś ich zapytał: «Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze?». Zatrzymali się smutni. A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu: «Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach stało». Zapytał ich: «Cóż takiego?». Odpowiedzieli Mu: «To, co się stało z Jezusem Nazarejczykiem, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu; jak arcykapłani i nasi przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali. A my spodziewaliśmy się, że On właśnie miał wyzwolić Izraela. Ale po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak się to stało. Nadto, jeszcze niektóre z naszych kobiet przeraziły nas: były rano u grobu, a nie znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały, że miały widzenie aniołów, którzy zapewniają, iż On żyje. Poszli niektórzy z naszych do grobu i zastali wszystko tak, jak kobiety opowiadały, ale Jego nie widzieli». Na to On rzekł do nich: «O, nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały?». I zaczynając od Mojżesza, poprzez wszystkich proroków, wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego.

Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakoby miał iść dalej. Lecz przymusili Go, mówiąc: «Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił». Wszedł więc, aby zostać wraz z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy otworzyły się im oczy i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. I mówili między sobą: «Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?».

W tej samej godzinie zabrali się i wrócili do Jeruzalem. Tam zastali zebranych Jedenastu, a z nimi innych, którzy im oznajmili: «Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi». Oni również opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak Go poznali przy łamaniu chleba.

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

„A my spodziewaliśmy się, że On właśnie miał wyzwolić Izraela.”

Ileż razy mylimy się oczekując, że nasze pragnienia i dążenia okażą się wyrażanym naszymi czynami głosem Boga. Przecież tyle w tych naszych zamiarach szlachetności, wzniosłości, sprawiedliwości, dobra, że - nie może być inaczej - weszliśmy na boże ścieżki. Idąc do naszego Emaus, pogrążeni w myślach, usiłujemy pojąć dlaczego tak wspaniałe dzieła, których się podjęliśmy, w tak niewielkim stopniu się urzeczywistniają. Dlaczego wokół nas jest coraz więcej sceptycyzmu, braku wiary. Dlaczego tak wielu mądrych przecież i zacnych ludzi nie podziela naszych przekonań, choć nieraz jak Piotr gorliwie mówimy o wydarzeniach, których byliśmy uczestnikami, dajemy świadectwo naszej postawy życiowej, spieramy się żarliwie, udowadniając słuszność naszych poglądów.   

Jesteśmy zmierzającymi do Emaus uczniami. Stropionymi, bo wszystko poszło nie tak, bo „spodziewaliśmy się, że…”. W słowach Pisma dostrzegamy jedynie to, co potwierdza prawidłowość naszego rozumowania. Z lubością studiujemy listę bożych zakazów, tylko po to, by móc innym zarzucić zejście na bezdroża. Krzyż naszą tarczą. Bywa, że maczugą do okładania przeciwników. Pismo naszym orężem. Do zarzucania innym niewiary.

Podczas naszej podróży nieraz spotykamy Zmartwychwstałego i z uprzejmą cierpliwością rozmawiamy z nim o słowach Pisma. Nie poznajemy Go, bo nasze niewzruszone przekonania osłabiły nasz wzrok. Z całą ostrością widzimy jednak, gdy idzie z tamtymi, siada z nimi do stołu i łamie chleb. Nie rozumiemy tego i tamtym zarzucamy kunktatorstwo i wykorzystywanie Boga.

Apostoł Paweł pisząc: „Wiecie bowiem, że z odziedziczonego po przodkach waszego złego postępowania zostaliście wykupieni nie czymś przemijającym, srebrem lub złotem, ale drogocenną krwią Chrystusa, jako baranka niepokalanego i bez zmazy”, zwraca się do nas i do tamtych. Bo oni też idą do Emaus.

Słuchanie i głoszenie Słowa, łamanie chleba, czyli Eucharystia, jest po to, byśmy ze zdumieniem odkryli, że Zmartwychwstały Pan jest z nami. Nie ma już podziału na my i oni. Dopóki się z tym nie pogodzimy, będziemy ciągle w drodze do Emaus zawiedzeni, bo „spodziewaliśmy się, że…”.    

br. Marek

II Niedziela Wielkanocy (Niedziela Miłościerdzia), rok A, 23.04.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Życie pierwszej wspólnoty chrześcijańskiej

Czytanie z Dziejów Apostolskich (Dz 2, 42-47)

Uczniowie trwali w nauce apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach. Bojaźń ogarniała każdego, gdyż apostołowie czynili wiele znaków i cudów. Ci wszyscy, którzy uwierzyli, przebywali razem i wszystko mieli wspólne. Sprzedawali majątki i dobra i rozdzielali je każdemu według potrzeby.

Codziennie trwali jednomyślnie w świątyni, a łamiąc chleb po domach, spożywali posiłek w radości i prostocie serca. Wielbili Boga, a cały lud odnosił się do nich życzliwie. Pan zaś przymnażał im codziennie tych, którzy dostępowali zbawienia.

 PSALM

(Ps 118 (117), 2-4. 13-15. 22-24 (R.: por. 1c))
REFREN: Dziękujcie Panu, bo jest miłosierny

Niech dom Izraela głosi: «Jego łaska na wieki».
Niech dom Aarona głosi: «Jego łaska na wieki»
Niech wyznawcy Pana głoszą:
«Jego łaska na wieki».

Abym upadł, uderzono mnie i pchnięto,
lecz Pan mnie podtrzymał.
Pan moją mocą i pieśnią, On stał się moim Zbawcą.
Głosy radości z ocalenia w namiotach sprawiedliwych:
«Prawica Pańska moc okazała».

Kamień odrzucony przez budujących
stał się kamieniem węgielnym.
Stało się to przez Pana i cudem jest w naszych oczach.
Oto dzień, który Pan uczynił,
radujmy się nim i weselmy.

DRUGIE CZYTANIE

Radość płynąca z wiary

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Piotra Apostoła (1 P 1, 3-9)

Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa. On w swoim wielkim miłosierdziu przez powstanie z martwych Jezusa Chrystusa na nowo zrodził nas do żywej nadziei: do dziedzictwa niezniszczalnego i niepokalanego, i niewiędnącego, które jest zachowane dla was w niebie. Wy bowiem jesteście przez wiarę strzeżeni mocą Bożą dla zbawienia, gotowego objawić się w czasie ostatecznym.

Dlatego radujcie się, choć teraz musicie doznać trochę smutku z powodu różnorodnych doświadczeń. Przez to wartość waszej wiary okaże się o wiele cenniejsza od zniszczalnego złota, które przecież próbuje się w ogniu, na sławę, chwałę i cześć przy objawieniu Jezusa Chrystusa. Wy, choć nie widzieliście, miłujecie Go; wy w Niego teraz, choć nie widzicie, przecież wierzycie, a ucieszycie się radością niewymowną i pełną chwały wtedy, gdy osiągniecie cel waszej wiary – zbawienie dusz.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Uwierzyłeś, Tomaszu, bo Mnie ujrzałeś;
błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli

Słowa Ewangelii według Świętego Jana (J 20, 19-31)

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: «Pokój wam!». A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: «Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: «Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane».

Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: «Widzieliśmy Pana!». Ale on rzekł do nich: «Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę».

A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!». Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym». Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: «Pan mój i Bóg mój!». Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».

I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

„Uczniowie trwali w nauce apostołów i we wspólnocie”. Toż to protoplaści Fraternitas Jesus! Niestety, dalsze słowa fragmentu Dziejów Apostolskich dowodzą, że wiele nas dzieli od celu. Celu naszej wiary, który w swoim liście niezwykle prosto określa Apostoł Piotr.

Proponuję, by w rachunku sumienia każdy z nas przeanalizował czas, jaki poświęca - także w myślach - trosce o pracę, stanowisko, pieniądze, zdrowie, wiedzę, naród, ojczyznę, społeczeństwo itd. A dalej, odpowiedzmy sobie na pytanie, jaki odsetek tego czasu poświęcamy na myśl o celu naszej wiary. W szczególnych okolicznościach wyznawaliśmy ją przed tygodniem.

Czy w II. Niedzielę Wielkanocną – Bożego Miłosierdzia, możemy bez wahania powiedzieć: Jezu, ufam Tobie? Czy, jak Tomasz, najchętniej dotknęlibyśmy ran Jezusa, by zadośćuczynić badawczemu sceptycyzmowi? Czy słowa Zmartwychwstałego – „ Którym odpuścicie grzechy są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane” – uświadamiają nam ogromną odpowiedzialność za zbawienie ludzi wokół nas? Nasza małoduszność, ułomnie ludzkie pojmowanie sprawiedliwości, brak choćby pragnienia wybaczenia mogą stanąć na drodze zbawienia tym, z którymi nam „nie po drodze”. Pamiętajmy o tym, gdy mówimy: Jezu, ufam Tobie!

Uczniowie sprzedawali swoje dobra i dzielili je z potrzebującymi, łamali chleb po domach „w radości i prostocie serca”. Dziś na apel polskiego Episkopatu możemy wbrew politycznej obłudzie i kunktatorstwu podzielić się z potrzebującymi w Syrii. Sięgając do portfela i wrzucając nasz datek do skarbonki Caritas, powiedzmy głośno lub w duchu – Miej miłosierdzie dla nas i całego świata…

br. Marek

Niedziela Wielkanocna Zmartwychwstania Pańskiego, rok A, 16.04.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Świadectwo Piotra o zmartwychwstaniu

Czytanie z Dziejów Apostolskich (Dz 10, 34a. 37-43)

Gdy Piotr przybył do domu setnika Korneliusza w Cezarei, przemówił w dłuższym wywodzie: «Wiecie, co się działo w całej Judei, począwszy od Galilei, po chrzcie, który głosił Jan. Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego że Bóg był z Nim, przeszedł On, dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła.

A my jesteśmy świadkami wszystkiego, co zdziałał w ziemi żydowskiej i w Jeruzalem. Jego to zabili, zawiesiwszy na drzewie. Bóg wskrzesił Go trzeciego dnia i pozwolił Mu ukazać się nie całemu ludowi, ale nam, wybranym uprzednio przez Boga na świadków, którzy z Nim jedliśmy i piliśmy po Jego zmartwychwstaniu.

On nam rozkazał ogłosić ludowi i dać świadectwo, że Bóg ustanowił Go sędzią żywych i umarłych. Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy, kto w Niego wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów».

 PSALM

(Ps 118 (117), 1b-2. 16-17. 22-23 (R.: por. 24))
REFREN: W tym dniu wspaniałym wszyscy się weselmy

Dziękujcie Panu, bo jest dobry,
bo Jego łaska trwa na wieki.
Niech dom Izraela głosi:
«Jego łaska na wieki».

Prawica Pana wzniesiona wysoko,
prawica Pańska moc okazała.
Nie umrę, ale żyć będę
i głosić dzieła Pana.

Kamień odrzucony przez budujących
stał się kamieniem węgielnym.
Stało się to przez Pana
i cudem jest w naszych oczach.

DRUGIE CZYTANIE

Dążcie tam, gdzie jest Chrystus

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Kolosan (Kol 3, 1-4)

Bracia.
Jeśli razem z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus, zasiadający po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi.

Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze Życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale.

SEKWENCJA

Niech w święto radosne Paschalnej Ofiary
Składają jej wierni uwielbień swych dary.

Odkupił swe owce Baranek bez skazy,
Pojednał nas z Ojcem i zmył grzechów zmazy.

Śmierć zwarła się z życiem i w boju, o dziwy,
Choć poległ Wódz życia, króluje dziś żywy.

Mario, ty powiedz, coś w drodze widziała?
Jam Zmartwychwstałego blask chwały ujrzała.

Żywego już Pana widziałam, grób pusty,
I świadków anielskich, i odzież, i chusty.

Zmartwychwstał już Chrystus, Pan mój i nadzieja,
A miejscem spotkania będzie Galilea.

Wiemy, żeś zmartwychwstał, że ten cud prawdziwy,
O Królu Zwycięzco, bądź nam miłościwy.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja

Chrystus został ofiarowany jako nasza Pascha.
Odprawiajmy nasze święto w Panu.

Alleluja, alleluja, alleluja

EWANGELIA

Apostołowie przy grobie Zmartwychwstałego

Słowa Ewangelii według Świętego Jana (J 20, 1-9)

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra oraz do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: «Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono».

Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka.

Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą w jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Radość o poranku, Wielkanocnym poranku. „Zmartwychwstał już Chrystus, Pan mój i nadzieja, a miejscem spotkania będzie Galilea”. Czy jesteśmy w stanie przenieść się z dobrodziejstwem cywilizacji do Tamtego dnia. Świat obiega najważniejszy dziejowy news „Zmartwychwstał Jezus Chrystus”. Niedowierzanie, zdumienie, szukanie dowodów. Rozmowa ze świadkami: Szymonem Piotrem, Marią Magdaleną, Marią matką Jakuba, Salome, Joanną i innymi kobietami. Przekazuje św. Jan: „Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu”. Bieg jest wyzwaniem, w jakiej mierze zależy nam na spotkaniu. Biec na spotkanie z kimś długo wyczekiwanym to nieogarnięta radość, dobiec pierwszy to szczęście. Przecież w wyścigu do grobu Pana nie ma przegranych a biegnie się do tego, kogo się kocha. Miłość nie tylko umie czekać i spieszyć się, miłość umie przebaczać. Nie mieć do kogo biec, na kogo czekać, to nieszczęście.
 
Śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa wprowadzają człowieka w inną rzeczywistość, z której wypływa sens i prawda ludzkiego bytowania. By zbliżyć się do tego zadziwiającego wydarzenia, potrzeba wiary i otwarcia serca bardziej, niż umysłu, by dostrzegać wszechmoc miłosiernego Boga. Czy zostanie nam dane doświadczyć łaski życia w wolności dzieci Bożych i miłości miłosiernej? Miłości do bliźnich, wyzwolenia ze zła,  siły przebaczania, wolności wyboru, odnowy i odrodzenia w dobru i prawdzie. Miłości Chrystusa mocniejszej niż śmierć. Szukajmy odpowiedzi na te pytania każdego dnia, czerpiąc radość z siły wiary, miłości i nadziei Wielkiej Nocy, nadziei obiecanej przez Zmartwychwstałego. „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki”.

br. Jacek

Niedziela Palmowa Męki Pańskiej, rok A, 09.04.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i wiem, że nie doznam wstydu

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 50, 4-7)

Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał pomóc strudzonemu krzepiącym słowem. Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył mi ucho, a ja się nie oparłem ani się nie cofnąłem.

Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem.

Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam.

 PSALM

(Ps 22 (21), 8-9. 17-18a. 19-20. 23-24 (R.: 2a))
REFREN: Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił?

Szydzą ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą,
wykrzywiają wargi i potrząsają głowami:
«Zaufał Panu, niech go Pan wyzwoli,
niech go ocali, jeśli go miłuje».

Sfora psów mnie opadła,
otoczyła mnie zgraja złoczyńców.
Przebodli moje ręce i nogi,
policzyć mogę wszystkie moje kości.

Dzielą między siebie moje szaty
i los rzucają o moją suknię.
Ty zaś, Panie, nie stój z daleka,
pomocy moja, śpiesz mi na ratunek.

Będę głosił swym braciom Twoje imię
i będę Cię chwalił w zgromadzeniu wiernych:
«Chwalcie Pana, wy, którzy Go wielbicie,
niech sławi Go całe potomstwo Jakuba,
niech się Go lęka całe potomstwo Izraela».

DRUGIE CZYTANIE

Chrystus uniżył samego siebie, dlatego Bóg Go wywyższył

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Filipian (Flp 2, 6-11)

Chrystus Jezus, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stając się podobnym do ludzi. A w zewnętrznej postaci uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stając się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej.

Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem – ku chwale Boga Ojca.

AKLAMACJA

Chwała Tobie, Słowo Boże

Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

Chwała Tobie, Słowo Boże

EWANGELIA

Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według Świętego Mateusza (Mt 26, 14 – 27, 66)

+ – słowa Chrystusa
E. – słowa Ewangelisty
I. – słowa innych osób pojedynczych
T. – słowa kilku osób lub tłumu


Zdrada Judasza

E. Jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: I. Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam? E. A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać.

Przygotowanie Paschy

W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go: T. Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali spożywanie Paschy? E. On odrzekł: + Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka, i powiedzcie mu: Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie urządzam Paschę z moimi uczniami. E. Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę.

Wyjawienie zdrajcy

Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu uczniami. A gdy jedli, rzekł: + Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was Mnie wyda. E. Bardzo tym zasmuceni, zaczęli pytać jeden przez drugiego: I. Chyba nie ja, Panie? E. On zaś odpowiedział: + Ten, który ze Mną rękę zanurzył w misie, ten Mnie wyda. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany.

Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził. E. Wtedy Judasz, który miał Go wydać, rzekł: I. Czyżbym ja, Rabbi? E. Odpowiedział mu: + Tak, ty.

Ustanowienie Eucharystii

E. A gdy oni jedli, Jezus wziął chleb i odmówiwszy błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: + Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje. E. Następnie wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, mówiąc: + Pijcie z niego wszyscy, bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. Lecz powiadam wam: Odtąd nie będę już pił napoju z tego owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę z wami, nowy, w królestwie Ojca mojego. E. Po odśpiewaniu hymnu wyszli w stronę Góry Oliwnej.

Przepowiednia zaparcia się Piotra

Wówczas Jezus rzekł do nich: + Wy wszyscy zwątpicie we Mnie tej nocy. Bo jest napisane: Uderzę Pasterza, a rozproszą się owce ze stada. Lecz gdy powstanę, udam się przed wami do Galilei. E. Odpowiedział Mu Piotr: I. Choćby wszyscy zwątpili w Ciebie, ja nigdy nie zwątpię. E. Jezus mu rzekł: + Zaprawdę, powiadam ci: Jeszcze tej nocy, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz. E. Na to Piotr: I. Choćby mi przyszło umrzeć z Tobą, nie wyprę się Ciebie. E. Podobnie też mówili wszyscy uczniowie.

Modlitwa i trwoga konania

Wtedy przyszedł Jezus z nimi do posiadłości zwanej Getsemani i rzekł do uczniów: + Usiądźcie tu, Ja tymczasem odejdę i tam się pomodlę. E. Wziąwszy z sobą Piotra i dwóch synów Zebedeusza, począł się smucić i odczuwać trwogę. Wtedy rzekł do nich: + Smutna jest dusza moja aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ze Mną. E. I odszedłszy nieco do przodu, padł na twarz i modlił się tymi słowami: + Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich. Wszakże nie jak Ja chcę, ale jak Ty niech się stanie! E. Potem przyszedł do uczniów i zastał ich śpiących. Rzekł więc do Piotra: + Tak oto nie mogliście jednej godziny czuwać ze Mną? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe. E. Powtórnie odszedł i tak się modlił: + Ojcze mój, jeśli nie może ominąć Mnie ten kielich i muszę go wypić, niech się stanie wola Twoja! E. Potem wrócił i zastał ich śpiących, bo oczy ich były zmorzone snem. Zostawiwszy ich, odszedł znowu i modlił się po raz trzeci, wypowiadając te same słowa. Potem przyszedł do uczniów i rzekł do nich: + Śpicie jeszcze i odpoczywacie? A oto nadeszła godzina i Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. Wstańcie, chodźmy! Oto blisko jest mój zdrajca.

Pojmanie Jezusa

E. Gdy On jeszcze mówił, oto nadszedł Judasz, jeden z Dwunastu, a z nim wielka zgraja z mieczami i kijami, od arcykapłanów i starszych ludu. Zdrajca zaś dał im taki znak: I. Ten, którego pocałuję, to właśnie On; Jego pochwyćcie! E. Zaraz też przystąpił do Jezusa, mówiąc: I. Witaj, Rabbi! E. I pocałował Go. A Jezus rzekł do niego: + Przyjacielu, po co przyszedłeś? E. Wtedy podeszli, rzucili się na Jezusa i pochwycili Go. A oto jeden z tych, którzy byli z Jezusem, wyciągnął rękę, dobył miecza i ugodziwszy sługę najwyższego kapłana, odciął mu ucho. Wtedy Jezus rzekł do niego: + Włóż miecz na swoje miejsce, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną. Czy myślisz, że nie mógłbym poprosić Ojca mojego, a zaraz wystawiłby Mi więcej niż dwanaście zastępów aniołów? Jakże więc wypełnią się Pisma, że tak się stać musi? E. W owej chwili Jezus rzekł do tłumów: + Wyszliście z mieczami i kijami jak na zbójcę, żeby Mnie ująć. Codziennie zasiadałem w świątyni i nauczałem, a nie pochwyciliście Mnie. Lecz stało się to wszystko, żeby się wypełniły Pisma proroków. E. Wtedy wszyscy uczniowie opuścili Go i uciekli.

Jezus wobec Sanhedrynu

Ci zaś, którzy pochwycili Jezusa, zaprowadzili Go do najwyższego kapłana, Kajfasza, gdzie zebrali się uczeni w Piśmie i starsi. A Piotr szedł za Nim z daleka, aż do pałacu najwyższego kapłana. Wszedł tam na dziedziniec i usiadł między służbą, aby widzieć, jaki będzie wynik. Tymczasem arcykapłani i cały Sanhedryn szukali fałszywego świadectwa przeciw Jezusowi, aby Go zgładzić. Lecz nie znaleźli, chociaż występowało wielu fałszywych świadków. W końcu stanęło dwóch, mówiąc: T. On powiedział: Mogę zburzyć przybytek Boży i w ciągu trzech dni go odbudować. E. Wtedy powstał najwyższy kapłan i rzekł do Niego: I. Nic nie odpowiadasz na to, co oni zeznają przeciwko Tobie? E. Lecz Jezus milczał. A najwyższy kapłan rzekł do Niego: I. Zaklinam Cię na Boga żywego, powiedz nam: Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży? E. Jezus mu odpowiedział: + Tak, Ja Nim jestem. Ale powiadam wam: odtąd ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego i nadchodzącego na obłokach niebieskich. E. Wtedy najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty i rzekł: I. Zbluźnił. Na cóż nam jeszcze potrzeba świadków? Oto teraz słyszeliście bluźnierstwo. Jak wam się zdaje? E. Oni odpowiedzieli: T. Winien jest śmierci. E. Wówczas zaczęli pluć Mu w twarz i bić Go pięściami, a inni policzkowali Go i szydzili: T. Prorokuj nam, Mesjaszu, kto Cię uderzył!

Zaparcie się Piotra

E. Piotr zaś siedział na zewnątrz, na dziedzińcu. Podeszła do niego jedna służąca i rzekła: I. I ty byłeś z Galilejczykiem Jezusem. E. Lecz on zaprzeczył temu wobec wszystkich i rzekł: I. Nie wiem, o czym mówisz. E. A gdy poszedł ku bramie, zauważyła go inna i rzekła do tych, co tam byli: I. Ten był z Jezusem Nazarejczykiem. E. I znowu zaprzeczył pod przysięgą: I. Nie znam tego Człowieka. E. Po chwili ci, którzy tam stali, podeszli i rzekli do Piotra: T. Na pewno i ty jesteś jednym z nich, bo nawet twoja mowa cię zdradza. E. Wtedy począł się zaklinać i przysięgać: I. Nie znam tego Człowieka. E. A natychmiast zapiał kogut. Wspomniał Piotr na słowo Jezusa, który powiedział: Nim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz. Wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał.

Jezus wydany Piłatowi

A gdy nastał ranek, wszyscy arcykapłani i starsi ludu powzięli uchwałę przeciw Jezusowi, żeby Go zgładzić. Związawszy Go, zaprowadzili i wydali w ręce namiestnika Poncjusza Piłata.

Koniec zdrajcy

Wtedy Judasz, który Go wydał, widząc, że Go skazano, opamiętał się, zwrócił trzydzieści srebrników arcykapłanom i starszym i rzekł: I. Zgrzeszyłem, wydając krew niewinną. E. Lecz oni odparli: T. Co nas to obchodzi? To twoja sprawa. E. Rzuciwszy srebrniki w stronę przybytku, oddalił się. A potem poszedł i powiesił się. Arcykapłani zaś wzięli srebrniki i orzekli: T. Nie wolno kłaść ich do skarbca świątyni, bo są zapłatą za krew. E. Po odbyciu narady kupili za nie Pole Garncarza, na grzebanie cudzoziemców. Dlatego pole to aż po dziś dzień nosi nazwę Pola Krwi. Wtedy wypełniło się to, co powiedział prorok Jeremiasz: Wzięli trzydzieści srebrników, zapłatę za Tego, którego oszacowali synowie Izraela. I dali je za Pole Garncarza, jak mi rozkazał Pan.

Jezus przed Piłatem

Jezusa zaś postawiono przed namiestnikiem. Namiestnik zadał Mu pytanie: I. Czy Ty jesteś Królem żydowskim? E. Jezus odpowiedział: + Tak, Ja nim jestem. E. A gdy Go oskarżali arcykapłani i starsi, nic nie odpowiadał. Wtedy zapytał Go Piłat: I. Nie słyszysz, jak wiele zeznają przeciw Tobie? E. On jednak nie odpowiedział mu na żadne pytanie, tak że namiestnik bardzo się dziwił.

Jezus odrzucony przez swój naród

A na każde święto namiestnik miał zwyczaj uwalniać jednego więźnia, którego chcieli. Trzymano zaś wtedy znacznego więźnia, imieniem Barabasz. Gdy się więc zgromadzili, spytał ich Piłat: I. Którego chcecie, żebym wam uwolnił, Barabasza czy Jezusa, zwanego Mesjaszem? E. Wiedział bowiem, że przez zawiść Go wydali. A gdy on odbywał przewód sądowy, żona jego przysłała mu ostrzeżenie: I. Nie miej nic do czynienia z tym Sprawiedliwym, bo dzisiaj we śnie wiele nacierpiałam się z Jego powodu. E. Tymczasem arcykapłani i starsi namówili tłumy, żeby żądały Barabasza, a domagały się śmierci Jezusa. Pytał ich namiestnik: I. Którego z tych dwu chcecie, żebym wam uwolnił? E. Odpowiedzieli: T. Barabasza. E. Rzekł do nich Piłat: I. Cóż więc mam uczynić z Jezusem, którego nazywają Mesjaszem? E. Zawołali wszyscy: T. Na krzyż z Nim! E. Namiestnik powiedział: I. Cóż właściwie złego uczynił? E. Lecz oni jeszcze głośniej krzyczeli: T. Na krzyż z Nim! E. Piłat, widząc, że nic nie osiąga, a wzburzenie raczej narasta, wziął wodę i umył ręce wobec tłumu, mówiąc: I. Nie jestem winny krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz. E. A cały lud zawołał: T. Krew Jego na nas i na dzieci nasze. E. Wówczas uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie.

Król wyszydzony

Wtedy żołnierze namiestnika zabrali Jezusa z sobą do pretorium i zgromadzili koło Niego całą kohortę. Rozebrali Go z szat i narzucili na Niego płaszcz szkarłatny. Uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na głowę, a do prawej ręki dali Mu trzcinę. Potem przyklękali przed Nim i szydzili z Niego, mówiąc: T. Witaj, Królu żydowski! E. Przy tym pluli na Niego, brali trzcinę i bili Go po głowie. A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego płaszcz, włożyli na Niego własne Jego szaty i odprowadzili Go na ukrzyżowanie.

Droga krzyżowa

Wychodząc, spotkali pewnego człowieka z Cyreny, imieniem Szymon. Tego przymusili, żeby niósł krzyż Jego. Gdy przyszli na miejsce zwane Golgotą, to znaczy Miejscem Czaszki, dali Mu pić wino zaprawione goryczą.

Skosztował, ale nie chciał pić.

Gdy Go ukrzyżowali, rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy. I siedząc tam, pilnowali Go. A nad głową Jego umieścili napis z podaniem Jego winy: To jest Jezus, Król żydowski. Wtedy też ukrzyżowano z Nim dwóch złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej stronie.

Wyszydzenie na krzyżu

Ci zaś, którzy przechodzili obok, przeklinali Go i potrząsali głowami, mówiąc: T. Ty, który burzysz przybytek i w trzy dni go odbudowujesz, wybaw sam siebie; jeśli jesteś Synem Bożym, zejdź z krzyża! E. Podobnie arcykapłani wraz z uczonymi w Piśmie i starszymi, szydząc, powtarzali: T. Innych wybawiał, siebie nie może wybawić. Jest królem Izraela: niechże teraz zejdzie z krzyża, a uwierzymy w Niego. Zaufał Bogu: niechże Go teraz wybawi, jeśli Go miłuje. Przecież powiedział: Jestem Synem Bożym. E. Tak samo lżyli Go i złoczyńcy, którzy byli z Nim ukrzyżowani.

Śmierć Jezusa

Od godziny szóstej mrok ogarnął całą ziemię, aż do godziny dziewiątej. Około godziny dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: + Elí, Elí, lemá sabachtháni? E. To znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? Słysząc to, niektórzy ze stojących tam mówili: T. On Eliasza woła. E. Zaraz też jeden z nich pobiegł i wziąwszy gąbkę, nasączył ją octem, umocował na trzcinie i dawał Mu pić. Lecz inni mówili: T. Zostaw! Popatrzmy, czy nadejdzie Eliasz, aby Go wybawić. E. A Jezus raz jeszcze zawołał donośnym głosem i oddał ducha.

Po zgonie Jezusa

A oto zasłona przybytku rozdarła się na dwoje z góry na dół; ziemia zadrżała i skały zaczęły pękać. Groby się otworzyły i wiele ciał świętych, którzy umarli, powstało. I wyszedłszy z grobów po Jego zmartwychwstaniu, weszli do Miasta Świętego i ukazali się wielu. Setnik zaś i jego ludzie, którzy trzymali straż przy Jezusie, widząc trzęsienie ziemi i to, co się działo, zlękli się bardzo i mówili: T. Prawdziwie, Ten był Synem Bożym. E. Było tam również wiele niewiast, które przypatrywały się z daleka. Szły one za Jezusem z Galilei i usługiwały Mu. Były wśród nich: Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba i Józefa, oraz matka synów Zebedeusza.

Złożenie Jezusa do grobu

Pod wieczór przyszedł zamożny człowiek z Arymatei, imieniem Józef, który też był uczniem Jezusa. Udał się on do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Wówczas Piłat kazał je wydać. Józef zabrał ciało, owinął je w czyste płótno i złożył w swoim nowym grobie, który kazał wykuć w skale. Przed wejściem do grobu zatoczył duży kamień i odszedł. Lecz Maria Magdalena i druga Maria pozostały tam, siedząc naprzeciw grobu.

Nazajutrz, to znaczy po dniu Przygotowania, zebrali się arcykapłani i faryzeusze u Piłata i oznajmili: T. Panie, przypomnieliśmy sobie, że ów oszust powiedział jeszcze za życia: Po trzech dniach powstanę. Każ więc zabezpieczyć grób aż do trzeciego dnia, żeby przypadkiem nie przyszli Jego uczniowie, nie wykradli Go i nie powiedzieli ludowi: Powstał z martwych. I będzie ostatnie oszustwo gorsze od pierwszego. E. Rzekł im Piłat: I. Macie straż: idźcie, zabezpieczcie grób, jak umiecie. E. Oni poszli i zabezpieczyli grób, opieczętowując kamień i stawiając straż.

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Najgorliwszy i najwierniejszy w mowie zaparł się Jezusa Chrystusa, zdradził. „A oto nadeszła godzina i Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników.” „Oto blisko jest mój zdrajca.” Jezus wydany w ręce dzisiejszych grzeszników winnych ludobójstwa. Jezus wydany w ręce terrorystów samobójców i zamachowców winnych śmierci tak licznych. Wydany zamachowcom na rodzinę, płeć, życie jako dobro najwyższe. Pan jest pośród milionów ludzi imigrujących przez koalicyjne wojny obalające dyktatorów, pośród setek tysięcy uciekających w obawie przed utratą życia. Niewinnych ofiar we współczesnym świcie jest więcej, niż za czasów prześladowań chrześcijan.

Gdybyśmy w ten dzień stali na dziedzińcu, pośród zgromadzonego ludu przed Wysoką Radą, jaki wydalibyśmy wyrok? Wznosilibyśmy okrzyki razem z ludem „Ukrzyżuj, ukrzyżuj Go” czy mielibyśmy odwagę zawołać „Uwolnić Jezusa”. Wznosząc okrzyki „uwolnić Barabasza” jesteśmy dzisiejszymi zdrajcami Jezusa. Może nie tyle  uwolnić za morderstwo, rozruchy, co nie osądzać winnych korupcji, malwersacji, kradzieży. Nie osądzać winnych lichwiarstwa, zaniedbań.

Piłat zdecydował o uwolnieniu Barabasza, a skazaniu na śmierć Jezusa, ponieważ nie tyle wsłuchał się w głos ludu, ale obawiał się Cezara i utraty zajmowanego stanowiska. Czy dzisiaj nie kierujemy się w swoim postępowaniu obawą o utratę zajmowanego stanowiska czy zgromadzonych dóbr zdobytych czasami wbrew zasadom wyznawanej wiary? Czy dzisiaj nie kierujemy się w swoim postępowaniu żądzą zysku, pychy, chciwości. Czy w imię wyzwolonego prawa gender nie milczymy gdy inni walczą o prawo do  wyboru własnej płci, aborcji, eutanazji, małżeństw jednopłciowych i innych zmian nazywanych przez Świętego Jana Pawła II cywilizacją śmierci? Milczymy, gdy inni walczą o prawa dla mniejszości, pojmowane jako tożsame lub wręcz nam narzucane, zmieniając nasze ukształtowane poglądy. Przecież wielu z możnowładców po złożeniu Jezusa Chrystusa do grobu, po wcześniejszym zrządzeniu przez nich samych koszmarnego widowiska, uznaje ciało Jezusa za gnijącą kupę mięsa. Mają tylko wątpliwości, czy dobrze uczynił Poncjusz Piłat wyrażając zgodę na pochówek Jezusa w grobowcu Józefa z Arymatei, członka Sanhedrynu.

Przybywając do ciemnicy nawiedzamy grób Jezusa Chrystusa. A wcześniej w tej w tej świętej chwili klękamy i po słowach kapłana Oto drzewo Krzyża, na którym zawisło Zbawienie świata powtarzamy Pójdźmy z pokłonem!  Pozostajemy tam przez dłuższą chwilę w skupieniu i zadumie, jak nad grobem kogoś najbliższego. Definitywnym wcieleniem miłosierdzia - jest Chrystus paschalny. (…) Miłość staje się miłosierdziem wówczas, gdy wypada jej przekroczyć ścisłą miarę sprawiedliwości; ścisłą a czasem nazbyt wąską (Dives in misericordia nr 8, 5).

br. Jacek

V niedziela Wielkiego Postu, rok A, 02.04.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Udzielę wam mego ducha, byście ożyli

Czytanie z Księgi proroka Ezechiela (Ez 37, 12-14)

Tak mówi Pan Bóg: «Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów, ludu mój, i wiodę was do kraju Izraela, i poznacie, że Ja jestem Pan, gdy wasze groby otworzę i z grobów was wydobędę, ludu mój. Udzielę wam mego ducha, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja, Pan, to powiedziałem i wykonam» – mówi Pan Bóg.

 PSALM

(Ps 130 (129), 1b-2. 3-4. 5-7a. 7b-8 (R.: por. 7bc))
REFREN: Bóg Zbawicielem, pełnym miłosierdzia

Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
Panie, wysłuchaj głosu mego.
Nachyl swe ucho
na głos mojego błagania.

Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie,
Panie, któż się ostoi?
Ale Ty udzielasz przebaczenia,
aby Ci służono z bojaźnią.

Pokładam nadzieję w Panu,
dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie,
dusza moja oczekuje Pana.
Bardziej niż strażnicy poranka
niech Izrael wygląda Pana.

U Pana jest bowiem łaska,
u Niego obfite odkupienie.
On odkupi Izraela
ze wszystkich jego grzechów.

DRUGIE CZYTANIE

Mieszka w was Duch Tego, który wskrzesił Jezusa

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian (Rz 8, 8-11)

Bracia.
Ci, którzy według ciała żyją, Bogu podobać się nie mogą. Wy jednak nie żyjecie według ciała, lecz według Ducha, jeśli tylko Duch Boży w was mieszka.

Jeżeli zaś ktoś nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy. Skoro zaś Chrystus w was mieszka, ciało wprawdzie podlega śmierci ze względu na skutki grzechu, duch jednak ma życie na skutek usprawiedliwienia. A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa Jezusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha.

AKLAMACJA

Chwała Tobie, Słowo Boże

Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem,
kto we Mnie wierzy, nie umrze na wieki.

Chwała Tobie, Słowo Boże

EWANGELIA

Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem

Słowa Ewangelii według Świętego Jana (J 11, 1-45)

Był pewien chory, Łazarz z Betanii, ze wsi Marii i jej siostry, Marty. Maria zaś była tą, która namaściła Pana olejkiem i włosami swoimi otarła Jego nogi. Jej to brat, Łazarz, chorował. Siostry zatem posłały do Niego wiadomość: «Panie, oto choruje ten, którego Ty kochasz». Jezus, usłyszawszy to, rzekł: «Choroba ta nie zmierza ku śmierci, ale ku chwale Bożej, aby dzięki niej Syn Boży został otoczony chwałą». A Jezus miłował Martę i jej siostrę, i Łazarza.

Gdy posłyszał o jego chorobie, pozostał przez dwa dni tam, gdzie przebywał. Dopiero potem powiedział do swoich uczniów: «Chodźmy znów do Judei». Rzekli do Niego uczniowie: «Rabbi, dopiero co Żydzi usiłowali Cię ukamienować i znów tam idziesz?». Jezus im odpowiedział: «Czyż dzień nie liczy dwunastu godzin? Jeśli ktoś chodzi za dnia, nie potyka się, ponieważ widzi światło tego świata. Jeżeli jednak ktoś chodzi w nocy, potknie się, ponieważ brak mu światła». To powiedział, a następnie rzekł do nich: «Łazarz, przyjaciel nasz, zasnął, lecz idę go obudzić». Uczniowie rzekli do Niego: «Panie, jeżeli zasnął, to wyzdrowieje». Jezus jednak mówił o jego śmierci, a im się wydawało, że mówi o zwyczajnym śnie. Wtedy Jezus powiedział im otwarcie: «Łazarz umarł, ale raduję się, że Mnie tam nie było, ze względu na was, abyście uwierzyli. Lecz chodźmy do niego».

A Tomasz, zwany Didymos, rzekł do współuczniów: «Chodźmy także i my, aby razem z Nim umrzeć». Kiedy Jezus tam przybył, zastał Łazarza już od czterech dni spoczywającego w grobie. A Betania była oddalona od Jerozolimy około piętnastu stadiów. I wielu Żydów przybyło przedtem do Marty i Marii, aby je pocieszyć po utracie brata. Kiedy więc Marta dowiedziała się, że Jezus nadchodzi, wyszła Mu na spotkanie. Maria zaś siedziała w domu. Marta więc rzekła do Jezusa: «Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga». Rzekł do niej Jezus: «Brat twój zmartwychwstanie». Marta Mu odrzekła: «Wiem, że powstanie z martwych w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym». Powiedział do niej Jezus: «Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, to choćby umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?». Odpowiedziała Mu: «Tak, Panie! Ja mocno wierzę, że Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat». Gdy to powiedziała, odeszła i przywołała ukradkiem swoją siostrę, mówiąc: «Nauczyciel tu jest i woła cię». Skoro zaś tamta to usłyszała, wstała szybko i udała się do Niego. Jezus zaś nie przybył jeszcze do wsi, lecz był wciąż w tym miejscu, gdzie Marta wyszła Mu na spotkanie. Żydzi, którzy byli z nią w domu i pocieszali ją, widząc, że Maria szybko wstała i wyszła, udali się za nią, przekonani, że idzie do grobu, aby tam płakać.

A gdy Maria przyszła na miejsce, gdzie był Jezus, ujrzawszy Go, padła Mu do nóg i rzekła do Niego: «Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł». Gdy więc Jezus zobaczył ją płaczącą i płaczących Żydów, którzy razem z nią przyszli, wzruszył się w duchu, rozrzewnił i zapytał: «Gdzie go położyliście?». Odpowiedzieli Mu: «Panie, chodź i zobacz!». Jezus zapłakał. Żydzi więc mówili: «Oto jak go miłował!». Niektórzy zaś z nich powiedzieli: «Czy Ten, który otworzył oczy niewidomemu, nie mógł sprawić, by on nie umarł?».

A Jezus, ponownie okazując głębokie wzruszenie, przyszedł do grobu. Była to pieczara, a na niej spoczywał kamień. Jezus powiedział: «Usuńcie kamień!». Siostra zmarłego, Marta, rzekła do Niego: «Panie, już cuchnie. Leży bowiem od czterech dni w grobie». Jezus rzekł do niej: «Czyż nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą?».

Usunięto więc kamień. Jezus wzniósł oczy do góry i rzekł: «Ojcze, dziękuję Ci, że Mnie wysłuchałeś. Ja wiedziałem, że Mnie zawsze wysłuchujesz. Ale ze względu na otaczający Mnie tłum to powiedziałem, aby uwierzyli, że Ty Mnie posłałeś». To powiedziawszy, zawołał donośnym głosem: «Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!» I wyszedł zmarły, mając nogi i ręce przewiązane opaskami, a twarz jego była owinięta chustą. Rzekł do nich Jezus: «Rozwiążcie go i pozwólcie mu chodzić».

Wielu zatem spośród Żydów przybyłych do Marii, ujrzawszy to, czego Jezus dokonał, uwierzyło w Niego.

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Umiera Łazarz, brat Marty i Marii. Dialog Marty z Jezusem jest próbą wiary w zmartwychwstanie, a wskrzeszenie Łazarza dowodem dla niewierzących. Marta mówi do Jezusa „Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga”. Jezus odpowiada: ”Brat twój zmartwychwstanie”. Marta odpowiada, jak odpowiedziałby dzisiaj każdy wierzący: „Wiem, że powstanie z martwych w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym”.  Jezus zdaje pytanie Marcie czy wierzy w to że: „Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki.” Odpowiadając twierdząco, Marta przywołuje siostrę Marię „Nauczyciel tu jest i woła cię”. Maria rzecze: „Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł”. Marta odpowiada Jezusowi przy grobie zmarłego brata, jak powiedziałby każdy z nas „Panie, już cuchnie. Leży bowiem od czterech dni w grobie”. Czy po odejściu kogoś bliskiego, wysłalibyśmy sms do rodziny treści: „Czyż nie powiedziałem ci, że jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę Bożą”? Czytając „Jeżeli jednak ktoś chodzi w nocy, potknie się ponieważ brak mu światła” myślimy tylko o latarce w smartfonie ? Czy w chwili śmierci bliźniego myślimy o wskrzeszeniu, cudzie, czy o sądzie ostatecznym? Powiedział Jezus do Tomasza: „Uwierzyłeś, bo Mnie ujrzałeś; błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”. Żyjący w czasach Jezusa uwierzyli, bo zobaczyli. Jaka jest nasza wiara? Uwierzymy jak znajdziemy dowody, czy wierzymy bo uwierzyliśmy?

br. Jacek

IV niedziela Wielkiego Postu, rok A, 26.03.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Namaszczenie Dawida na króla

Czytanie z Pierwszej Księgi Samuela (1 Sm 16, 1b. 6-7. 10-13b)

Pan rzekł do Samuela: «Napełnij oliwą twój róg i idź: Posyłam cię do Jessego Betlejemity, gdyż między jego synami upatrzyłem sobie króla».

Kiedy przybył, spostrzegł Eliaba i powiedział: «Z pewnością przed Panem jest jego pomazaniec». Pan jednak rzekł do Samuela: «Nie zważaj ani na jego wygląd, ani na wysoki wzrost, gdyż odsunąłem go, nie tak bowiem, jak człowiek widzi, widzi Bóg, bo człowiek widzi to, co dostępne dla oczu, a Pan widzi serce». I Jesse przedstawił Samuelowi siedmiu swoich synów, lecz Samuel oświadczył Jessemu: «Nie ich wybrał Pan».

Samuel więc zapytał Jessego: «Czy to już wszyscy młodzieńcy? » Odrzekł: «Pozostał jeszcze najmniejszy, lecz on pasie owce». Samuel powiedział do Jessego: «Poślij po niego i sprowadź tutaj, gdyż nie rozpoczniemy uczty, dopóki on nie przyjdzie».

Posłał więc i przyprowadzono go: był on rudy, miał piękne oczy i pociągający wygląd. Pan rzekł: «Wstań i namaść go, to ten». Wziął więc Samuel róg z oliwą i namaścił go pośrodku jego braci. Od tego dnia duch Pański opanował Dawida.

 PSALM

(Ps 23 (22), 1b-3a. 3b-4. 5. 6 (R.: por. 1b))
REFREN: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie,
pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.

Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą.

Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
kielich mój pełny po brzegi.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.

DRUGIE CZYTANIE

Powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Efezjan (Ef 5, 8-14)

Bracia.
Niegdyś byliście ciemnością, lecz teraz jesteście światłością w Panu: postępujcie jak dzieci światłości. Owocem bowiem światłości jest wszelka prawość i sprawiedliwość, i prawda. Badajcie, co jest miłe Panu. I nie miejcie udziału w bezowocnych uczynkach ciemności, a raczej piętnując je, nawracajcie tamtych. O tym bowiem, co się u nich dzieje po kryjomu, wstyd nawet mówić. Natomiast wszystkie te rzeczy, gdy są piętnowane, stają się jawne dzięki światłu, bo wszystko, co staje się jawne, jest światłem.

Dlatego się mówi: «Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus».

AKLAMACJA

Chwała Tobie, Słowo Boże

Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

Chwała Tobie, Słowo Boże

EWANGELIA

Uzdrowienie niewidomego od urodzenia

Słowa Ewangelii według Świętego Jana (J 9, 1-41)

Jezus, przechodząc, ujrzał pewnego człowieka, niewidomego od urodzenia.

Uczniowie Jego zadali Mu pytanie: «Rabbi, kto zgrzeszył, że się urodził niewidomy – on czy jego rodzice?». Jezus odpowiedział: «Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale stało się tak, aby się na nim objawiły sprawy Boże. Trzeba nam pełnić dzieła Tego, który Mnie posłał, dopóki jest dzień. Nadchodzi noc, kiedy nikt nie będzie mógł działać. Jak długo jestem na świecie, jestem światłością świata». To powiedziawszy, splunął na ziemię, uczynił błoto ze śliny i nałożył je na oczy niewidomego, i rzekł do niego: «Idź, obmyj się w sadzawce Siloam» – co się tłumaczy: Posłany. On więc odszedł, obmył się i wrócił, widząc. A sąsiedzi i ci, którzy przedtem widywali go jako żebraka, mówili: «Czyż to nie jest ten, który siedzi i żebrze?» Jedni twierdzili: «Tak, to jest ten», a inni przeczyli: «Nie, jest tylko do tamtego podobny». On zaś mówił: «To ja jestem». Mówili więc do niego: «Jakżeż oczy ci się otworzyły?». On odpowiedział: «Człowiek, zwany Jezusem, uczynił błoto, pomazał moje oczy i rzekł do mnie: „Idź do sadzawki Siloam i obmyj się”. Poszedłem więc, obmyłem się i przejrzałem». Rzekli do niego: «Gdzież On jest?». Odrzekł: «Nie wiem».

Zaprowadzili więc tego człowieka, niedawno jeszcze niewidomego, do faryzeuszów. A tego dnia, w którym Jezus uczynił błoto i otworzył mu oczy, był szabat. I znów faryzeusze pytali go o to, w jaki sposób przejrzał. Powiedział do nich: «Położył mi błoto na oczy, obmyłem się i widzę». Niektórzy więc spośród faryzeuszów rzekli: «Człowiek ten nie jest od Boga, bo nie zachowuje szabatu». Inni powiedzieli: «Ale w jaki sposób człowiek grzeszny może czynić takie znaki?». I powstał wśród nich rozłam. Ponownie więc zwrócili się do niewidomego: «A ty, co o Nim mówisz, jako że ci otworzył oczy?» Odpowiedział: «To prorok».

Żydzi jednak nie uwierzyli, że był niewidomy i że przejrzał, aż przywołali rodziców tego, który przejrzał; i wypytywali ich, mówiąc: «Czy waszym synem jest ten, o którym twierdzicie, że się niewidomy urodził? W jaki to sposób teraz widzi?». Rodzice zaś jego tak odpowiedzieli: «Wiemy, że to jest nasz syn i że się urodził niewidomy. Nie wiemy, jak się to stało, że teraz widzi; nie wiemy także, kto mu otworzył oczy. Zapytajcie jego samego, ma swoje lata, będzie mówił sam za siebie». Tak powiedzieli jego rodzice, gdyż bali się Żydów. Żydzi bowiem już postanowili, że gdy ktoś uzna Jezusa za Mesjasza, zostanie wyłączony z synagogi. Oto dlaczego powiedzieli jego rodzice: «Ma swoje lata, jego samego zapytajcie».

Znowu więc przywołali tego człowieka, który był niewidomy, i rzekli do niego: «Oddaj chwałę Bogu. My wiemy, że człowiek ten jest grzesznikiem». Na to odpowiedział: «Czy On jest grzesznikiem, tego nie wiem. Jedno wiem: byłem niewidomy, a teraz widzę». Rzekli więc do niego: «Cóż ci uczynił? W jaki sposób otworzył ci oczy?». Odpowiedział im: «Już wam powiedziałem, a wy nie słuchaliście. Po co znowu chcecie słuchać? Czy i wy chcecie zostać Jego uczniami?». Wówczas go obrzucili obelgami i rzekli: «To ty jesteś Jego uczniem, a my jesteśmy uczniami Mojżesza. My wiemy, że Bóg przemówił do Mojżesza. Co do Niego zaś, to nie wiemy, skąd pochodzi». Na to odpowiedział im ów człowiek: «W tym wszystkim dziwne jest to, że wy nie wiecie, skąd pochodzi, a mnie oczy otworzył. Wiemy, że Bóg nie wysłuchuje grzeszników, ale wysłuchuje każdego, kto jest czcicielem Boga i pełni Jego wolę. Od wieków nie słyszano, aby ktoś otworzył oczy niewidomemu od urodzenia. Gdyby ten człowiek nie był od Boga, nie mógłby nic uczynić». Rzekli mu w odpowiedzi: «Cały urodziłeś się w grzechach, a nas pouczasz?». I wyrzucili go precz.

Jezus usłyszał, że wyrzucili go precz, i spotkawszy go, rzekł do niego: «Czy ty wierzysz w Syna Człowieczego?». On odpowiedział: «A któż to jest, Panie, abym w Niego uwierzył?». Rzekł do niego Jezus: «Jest nim Ten, którego widzisz i który mówi do ciebie». On zaś odpowiedział: «Wierzę, Panie!» i oddał Mu pokłon. A Jezus rzekł: «Przyszedłem na ten świat, aby przeprowadzić sąd, żeby ci, którzy nie widzą, przejrzeli, a ci, którzy widzą, stali się niewidomymi». Usłyszeli to niektórzy faryzeusze, którzy z Nim byli, i rzekli do Niego: «Czyż i my jesteśmy niewidomi?». Jezus powiedział do nich: «Gdybyście byli niewidomi, nie mielibyście grzechu, ale ponieważ mówicie: „Widzimy”, grzech wasz trwa nadal».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Dzisiejsza Ewangelia odwołuje się do naszej wiary i grzechu. Niewidomy odzyskał wzrok i uwierzył. Choć wcześniej żył w świecie ciemności to teraz spłynęła na niego łaska Boża. Wobec pytania Jezusa jednoznacznie wyznaje swoją wiarę i oddaje Mu pokłon. W tej opowieści jest symboliczna scena nałożenia błota.

Zupełnie inną postawę przyjmują faryzeusze. Przekonani o swojej wiedzy nie przyjmują tego co doświadczają. Oni pozostają w grzechu. «Czyż i my jesteśmy niewidomi?». Jezus powiedział do nich: «Gdybyście byli niewidomi, nie mielibyście grzechu, ale ponieważ mówicie: „Widzimy”, grzech wasz trwa nadal».

Czym jest grzech. Pojęcie grzechu kojarzy się często w Ewangelii z ciemnością. O grzechu powiedział Papież Franciszek: „Jest to ślepota duchowa, która uniemożliwia nam dostrzeżenie tego, co istotne, do utkwienia spojrzenia w miłości, która daje nam życie. Jest to ślepota duchowa, która prowadzi stopniowo do zatrzymywania się na tym co powierzchowne, aż po uczynienie nas niewrażliwymi na innych i na dobro”.
 
My także przechodzimy w swoim życiu drogę między grzechem, a wiarą. I w naszym życiu spotykamy z Chrystusem, który poprzez Posłanego - Ducha Świętego otwiera nam oczy. I za każdym razem dokonujemy wyboru między postawą niewidomego a faryzeuszami. Albo otwieramy nasze oczy na Boga, ufając jego woli, otwierając się na potrzeby innych ludzi, albo skupiając swoją uwagę na sobie, budujemy fałszywy swój obraz wobec świata. Wiara nie została nam dana na zawsze. Wiarę można utracić lub odzyskać. Wiarę trzeba pogłębiać tak aby uczynić ją wiarą dojrzałą. Aby w chwili spotkania Chrystusa być gotowi do świadomego wyznania wiary. I powtórzenia za niewidomym, który odzyskał wzrok «Wierzę, Panie!».

br. Rafał

III niedziela Wielkiego Postu, rok A, 19.03.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Woda wydobyta ze skały

Czytanie z Księgi Wyjścia (Wj 17, 3-7)

Synowie Izraela rozbili obóz w Refidim, a lud pragnął tam wody i dlatego szemrał przeciw Mojżeszowi i mówił: «Czy po to wyprowadziłeś nas z Egiptu, aby nas, nasze dzieci i nasze bydło wydać na śmierć z pragnienia?» Mojżesz wołał wtedy do Pana, mówiąc: «Co mam uczynić z tym ludem? Niewiele brakuje, a ukamienują mnie!»

Pan odpowiedział Mojżeszowi: «Wyjdź przed lud, a weź z sobą kilku starszych Izraela. Weź w rękę laskę, którą uderzyłeś w Nil, i idź. Oto Ja stanę przed tobą na skale, na Horebie. Uderzysz w skałę, a wypłynie z niej woda, i lud zaspokoi swe pragnienie».

Mojżesz uczynił tak na oczach starszyzny izraelskiej.

I nazwał to miejsce Massa i Meriba, ponieważ tutaj kłócili się Izraelici i Pana wystawiali na próbę, mówiąc: «Czy Pan jest rzeczywiście wśród nas, czy też nie?».

 PSALM

(Ps 95 (94), 1-2. 6-7c. 7d-9 (R.: por. 7d-8a))
REFREN: Słysząc głos Pana, serc nie zatwardzajcie

Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu,
wznośmy okrzyki ku chwale Opoki naszego zbawienia.
Stańmy przed obliczem Jego z uwielbieniem,
z weselem śpiewajmy Mu pieśni.

Przyjdźcie, uwielbiajmy Go padając na twarze,
klęknijmy przed Panem, który nas stworzył.
Albowiem On jest naszym Bogiem,
a my ludem Jego pastwiska i owcami w Jego ręku.

Obyście dzisiaj usłyszeli głos Jego:
«Niech nie twardnieją wasze serca jak w Meriba,
jak na pustyni w dniu Massa,
gdzie Mnie kusili wasi ojcowie,
doświadczali Mnie, choć widzieli moje dzieła».

DRUGIE CZYTANIE

Miłość Boża rozlana jest w naszych sercach przez Ducha Świętego

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian (Rz 5, 1-2. 5-8)

Bracia.
Dostąpiwszy usprawiedliwienia dzięki wierze, zachowajmy pokój z Bogiem przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa; dzięki Niemu uzyskaliśmy na podstawie wiary dostęp do tej łaski, w której trwamy, i chlubimy się nadzieją chwały Bożej.

A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany. Chrystus bowiem umarł za nas, jako za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdy jeszcze byliśmy bezsilni. A nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z największą trudnością. Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego odważyłby się ktoś ponieść śmierć. Bóg zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdy byliśmy jeszcze grzesznikami.

AKLAMACJA

Chwała Tobie, Słowo Boże

Panie, Ty jesteś prawdziwie Zbawicielem świata;
daj nam wody żywej, abyśmy nie pragnęli.

Chwała Tobie, Słowo Boże

EWANGELIA

Jezus źródłem wody tryskającym ku życiu wiecznemu

Słowa Ewangelii według Świętego Jana (J 4, 5-42)

Jezus przybył do miasta samarytańskiego zwanego Sychar, w pobliżu pola, które dał Jakub synowi swemu, Józefowi. Było tam źródło Jakuba. Jezus zmęczony drogą siedział sobie przy źródle. Było to około szóstej godziny.

Wówczas nadeszła kobieta z Samarii, aby zaczerpnąć wody. Jezus rzekł do niej: «Daj Mi pić!». Jego uczniowie bowiem udali się przedtem do miasta, by zakupić żywności. Na to rzekła do Niego Samarytanka: «Jakżeż Ty, będąc Żydem, prosisz mnie, Samarytankę, bym Ci dała się napić?». Żydzi bowiem i Samarytanie unikają się nawzajem. Jezus odpowiedział jej na to: «O, gdybyś znała dar Boży i wiedziała, kim jest Ten, kto ci mówi: „Daj Mi się napić”, to prosiłabyś Go, a dałby ci wody żywej». Powiedziała do Niego kobieta: «Panie, nie masz czerpaka, a studnia jest głęboka. Skądże więc weźmiesz wody żywej? Czy Ty jesteś większy od ojca naszego, Jakuba, który dał nam tę studnię, i on sam z niej pił, i jego synowie, i jego bydło?». W odpowiedzi na to rzekł do niej Jezus: «Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie pragnął. Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem tryskającym ku życiu wiecznemu». Rzekła do Niego kobieta: «Panie, daj mi tej wody, abym już nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać». A On jej odpowiedział: «Idź, zawołaj swego męża i wróć tutaj!». A kobieta odrzekła Mu na to: «Nie mam męża». Rzekł do niej Jezus: «Dobrze powiedziałaś: Nie mam męża. Miałaś bowiem pięciu mężów, a ten, którego masz teraz, nie jest twoim mężem. To powiedziałaś zgodnie z prawdą». Rzekła do Niego kobieta: «Panie, widzę, że jesteś prorokiem. Ojcowie nasi oddawali cześć Bogu na tej górze, a wy mówicie, że w Jerozolimie jest miejsce, gdzie należy czcić Boga». Odpowiedział jej Jezus: «Wierz Mi, kobieto, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie czcili Ojca. Wy czcicie to, czego nie znacie, my czcimy to, co znamy, ponieważ zbawienie bierze początek od Żydów. Nadchodzi jednak godzina, nawet już jest, kiedy to prawdziwi czciciele będą oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie, a takich to czcicieli szuka Ojciec. Bóg jest duchem; trzeba więc, by czciciele Jego oddawali Mu cześć w Duchu i prawdzie». Rzekła do Niego kobieta: «Wiem, że przyjdzie Mesjasz, zwany Chrystusem. A kiedy On przyjdzie, objawi nam wszystko». Powiedział do niej Jezus: «Jestem nim Ja, który z tobą mówię».

Na to przyszli Jego uczniowie i dziwili się, że rozmawiał z kobietą. Żaden jednak nie powiedział: «Czego od niej chcesz? – lub: Czemu z nią rozmawiasz?». Kobieta zaś zostawiła swój dzban i odeszła do miasta. I mówiła ludziom: «Pójdźcie, zobaczcie człowieka, który mi powiedział wszystko, co uczyniłam: Czyż On nie jest Mesjaszem?». Wyszli z miasta i szli do Niego.

Tymczasem prosili Go uczniowie, mówiąc: «Rabbi, jedz!». On im rzekł: «Ja mam do jedzenia pokarm, o którym wy nie wiecie». Mówili więc uczniowie między sobą: «Czyż Mu kto przyniósł coś do zjedzenia?». Powiedział im Jezus: «Moim pokarmem jest wypełnić wolę Tego, który Mnie posłał, i wykonać Jego dzieło. Czyż nie mówicie: „Jeszcze cztery miesiące, a nadejdą żniwa?”. Oto powiadam wam: Podnieście oczy i popatrzcie na pola, jak się bielą na żniwo. Żniwiarz otrzymuje już zapłatę i zbiera plon na życie wieczne, tak iż siewca cieszy się razem ze żniwiarzem. Tu bowiem okazuje się prawdziwym powiedzenie: Jeden sieje, a drugi zbiera. Ja was wysłałem, abyście żęli to, nad czym wy się nie natrudziliście. Inni się natrudzili, a wy w ich trud weszliście».

Wielu Samarytan z owego miasta zaczęło w Niego wierzyć dzięki słowu kobiety świadczącej: «Powiedział mi wszystko, co uczyniłam». Kiedy więc Samarytanie przybyli do Niego, prosili Go, aby u nich został. Pozostał tam zatem dwa dni. I o wiele więcej ich uwierzyło dzięki Jego słowu, a do tej kobiety mówili: «Wierzymy już nie dzięki twemu opowiadaniu, usłyszeliśmy bowiem na własne uszy i wiemy, że On prawdziwie jest Zbawicielem świata»..

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Wielu Samarytan z miasta Sychar uwierzyło w Boga dzięki słowom kobiety, która powiedziała «Powiedział mi wszystko, co uczyniłam». A jeszcze więcej uwierzyło, że jest zbawicielem Świata, kiedy osobiście spotkało Chrystusa. Skutek miał przyczynę. Ten namacalny efekt nawrócenia miał swój początek w spotkaniu Jezusa z kobietą w Samarii. Rozmowa między nimi odbyła się wbrew panującemu zwyczajowi. Żyd, który nawiązywał relację z kobietą i to Samarytanką to było coś niespotykanego. Spragniony Jezus zwrócił się do kobiety z prośbą o wodę. Jego prośba miała charakter ludzki. Tocząca się jednak między nimi rozmowa w ostatecznym kształcie odwoływała się do tego co Boskie. Woda, która daje życie i to nie to na ziemi, ale wieczne. Woda żywa, która daje siłę, ale także nadaje sens życia – zaspakaja pragnienie. «Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie pragnął. Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem tryskającym ku życiu wiecznemu». Kobieta uwierzyła w Mesjasza, którego spotkała na swojej drodze. I sama poszła dzielić się tym z innymi.

Czy my potrafimy dzielić się z innymi Słowem Bozym. Czy potrafimy rozmawiać z tymi, którzy są dla nas obcy, inaczej myślący, tymi którzy traktują nas wrogo. Czy może odwracamy się od nich plecami. A może boimy się, że nie jesteśmy jeszcze przygotowani. Zgłębiając rozumem zmieniający się porządek świata oddalamy się od tego spotkania Jezusa z Samarytanką. I zapominamy, że „Jeden sieje, a drugi zbiera. Ja was wysłałem, abyście żęli to, nad czym wy się nie natrudziliście. Inni się natrudzili, a wy w ich trud weszliście”.

br. Rafał

II niedziela Wielkiego Postu, rok A, 12.03.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Powołanie Abrahama na ojca Ludu Bożego

Czytanie z Księgi Rodzaju (Rdz 12, 1-4a)

Pan Bóg rzekł do Abrama: «Wyjdź z twojej ziemi rodzinnej i z domu twego ojca do kraju, który ci ukażę. Uczynię bowiem z ciebie wielki naród, będę ci błogosławił i twoje imię rozsławię: staniesz się błogosławieństwem. Będę błogosławił tym, którzy tobie błogosławić będą, a tym, którzy tobie będą złorzeczyli, i Ja będę złorzeczył. Przez ciebie będą otrzymywały błogosławieństwo ludy całej ziemi».

Abram udał się w drogę, jak mu Pan rozkazał.

 PSALM

(Ps 33 (32), 4-5. 18-19. 20 i 22 (R.: por. 22))
REFREN: Okaż swą łaskę ufającym Tobie

Słowo Pana jest prawe,
a każde Jego dzieło godne zaufania.
On miłuje prawo i sprawiedliwość,
ziemia jest pełna Jego łaski.

Oczy Pana zwrócone na bogobojnych,
na tych, którzy oczekują Jego łaski,
aby ocalił ich życie od śmierci
i żywił ich w czasie głodu.

Dusza nasza oczekuje Pana,
On jest naszą pomocą i tarczą.
Panie, niech nas ogarnie Twoja łaska,
według nadziei pokładanej w Tobie.

DRUGIE CZYTANIE

Bóg nas powołuje i oświeca

Czytanie z Drugiego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tymoteusza (2 Tm 1, 8b-10)

Najdroższy.
Weź udział w trudach i przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii mocą Bożą! On nas wybawił i wezwał świętym powołaniem nie na podstawie naszych czynów, lecz stosownie do własnego postanowienia i łaski, która nam dana została w Chrystusie Jezusie przed wiecznymi czasami. Ukazana zaś została ona teraz przez pojawienie się naszego Zbawiciela, Chrystusa Jezusa, który zniweczył śmierć, a na życie i nieśmiertelność rzucił światło przez Ewangelię.

AKLAMACJA

Chwała Tobie, Słowo Boże

Z obłoku świetlanego odezwał się głos Ojca:
«To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie».

Chwała Tobie, Słowo Boże

EWANGELIA

Czystość duszy zapewnia oglądanie chwały Boga

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 17, 1-9)

Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba oraz brata jego, Jana, i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto ukazali się im Mojżesz i Eliasz, rozmawiający z Nim.

Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: «Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza».

Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: «To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!» Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli.

A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: «Wstańcie, nie lękajcie się!» Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa.

A gdy schodzili z góry, Jezus przykazał im, mówiąc: «Nie opowiadajcie nikomu o tym widzeniu, aż Syn Człowieczy zmartwychwstanie».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Góra Tabor – Góra Przemienienia – Potwierdzenie Drugiego Przymierza. Piotr, Jakub i brat jego Jan stają się świadkami czegoś wyjątkowego. Obserwują Jezusa „jaśniejącego jak śnieg” (ks. Jan Twardowski), modlącego się i rozmawiającego z Mojżeszem i Eliaszem. Sami nie wiedzą co mają czynić w obliczu Boga Najwyższego i jego przemiany. Za sobą mają długą wspólną mozolną wspinaczkę.

Piotr próbuje przejąć inicjatywę. Proponuje postawienie trzech namiotów. Namiotów, które zawsze były miejscem spotkania z Bogiem, miejscem modlitwy. W trakcie wypowiadanych słów pojawia się obłok świetlany - symbol sacrum. I padają te najważniejsze słowa „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!”. Przerażeni uczniowie upadają, ale Jezus Chrystus daje im wsparcie „Wstańcie, nie lękajcie się!”. I na koniec prosi ich o zachowanie tajemnicy aż do Zmartwychwstania.

To jedyny moment w Ewangelii kiedy Jezus objawia się w Jego Boskiej chwale jako Syn Boży. To wyzwanie do działania, ale także świadomość dopuszczenia do Boskiej tajemnicy. Przemienienie na Górze Tabor to także wezwanie dla nas. Siła do trwania przy Chrystusie, świadomość jego Boskości, a także droga prowadząca przez Krzyż i cierpienie aż do Zbawienia.
 
Rozważając Przemienienie na Górze Tabor można użyć wielu słów, wyciągnąć różnorodną ilość wniosków. Ale chyba najważniejsze jest, aby tę chwilę zamienić na osobiste spotkanie z Bogiem poprzez modlitwę. I z niej czerpać siłę i odwagę świadka Boskości Chrystusa.

br. Rafał

I niedziela Wielkiego Postu, rok A, 05.03.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Stworzenie i grzech pierwszych ludzi

Czytanie z Księgi Rodzaju (Rdz 2, 7-9; 3, 1-7)

Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą.

A zasadziwszy ogród w Edenie na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił. Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w środku tego ogrodu i drzewo poznania dobra i zła.

A wąż był bardziej przebiegły niż wszystkie zwierzęta lądowe, które Pan Bóg stworzył. On to rzekł do niewiasty: «Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego ogrodu?»

Niewiasta odpowiedziała wężowi: «Owoce z drzew tego ogrodu jeść możemy, tylko o owocach z drzewa, które jest w środku ogrodu, Bóg powiedział: Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli».

Wtedy rzekł wąż do niewiasty: «Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło».

Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swemu mężowi, który był z nią, a on zjadł. A wtedy otworzyły się im obojgu oczy i poznali, że są nadzy; spletli więc gałązki figowe i zrobili sobie przepaski.

 PSALM

(Ps 51 (50), 3-4. 5-6b. 12-13. 14 i 17 (R.: por. 3a))
REFREN: Zmiłuj się, Panie, bo jesteśmy grzeszni

Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.

Uznaję bowiem nieprawość moją,
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą.

Stwórz, Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.

Przywróć mi radość Twojego zbawienia
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Panie, otwórz wargi moje,
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.

DRUGIE CZYTANIE

Przestępstwo sprowadziło śmierć, ale obficie spłynęła łaska

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian (Rz 5, 12-19)

Bracia.
Przez jednego człowieka grzech wszedł do świata, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli. Bo i przed Prawem grzech był na świecie, grzechu się jednak nie poczytuje, gdy nie ma Prawa. A przecież śmierć rozpanoszyła się od Adama do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie zgrzeszyli przestępstwem na wzór Adama. On to jest typem Tego, który miał przyjść.

Ale nie tak samo ma się rzecz z przestępstwem, jak z darem łaski. Jeżeli bowiem przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich śmierć, to o ileż obficiej spłynęła na nich wszystkich łaska i dar Boży, łaskawie udzielony przez jednego Człowieka, Jezusa Chrystusa. I nie tak samo ma się rzecz z tym darem, jak ze skutkiem grzechu spowodowanym przez jednego grzeszącego. Gdy bowiem jeden tylko grzech przynosi wyrok potępiający, to łaska przynosi usprawiedliwienie ze wszystkich grzechów.

Jeżeli bowiem przez przestępstwo jednego śmierć zakrólowała z powodu jego jednego, to o ileż bardziej ci, którzy otrzymują obfitość łaski i daru sprawiedliwości, królować będą w życiu z powodu Jednego – Jezusa Chrystusa.

A zatem, jak przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich ludzi wyrok potępiający, tak czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie. Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi.

AKLAMACJA

Chwała Tobie, Słowo Boże

Nie samym chlebem żyje człowiek,
lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.

Chwała Tobie, Słowo Boże

EWANGELIA

Jezus przez czterdzieści dni pości i jest kuszony

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 4, 1-11)

Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła. A gdy pościł już czterdzieści dni i czterdzieści nocy, poczuł w końcu głód.

Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem». Lecz On mu odparł: «Napisane jest: „Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych”».

Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na szczycie narożnika świątyni i rzekł Mu: «Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, napisane jest bowiem: „Aniołom swoim da rozkaz co do ciebie, a na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień”». Odrzekł mu Jezus: «Ale napisane jest także: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”».

Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i rzekł do Niego: «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon». Na to odrzekł mu Jezus: «Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”».

Wtedy opuścił Go diabeł, a oto przystąpili aniołowie i usługiwali Mu.

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Jezus Chrystus posłuszny woli Ojca zstąpił na Ziemię i stał się człowiekiem. I właśnie jako człowiek został poddany trzykrotnej pokusie. Szatan odwoływał się do jego ludzkich potrzeb. W pierwszej próbie zaspokojenia głodu, w drugiej  pozbycia się lęku i obaw, w trzeciej panowania nad światem. Przy każdej próbie Jezus Chrystus pozostaje sam bez zewnętrznego wsparcia. Zmaganie między dobrem a złem kończy się jednoznacznym wyborem dobra. I ma swoją konsekwencję w Ofierze na Krzyżu a później Zmartwychwstaniu. Zwycięstwo życia nad śmiercią odwróciło losy ludzkości skazanej na śmierć w wyniku grzechu pierworodnego.

„Jeżeli bowiem przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich śmierć, to o ileż obficiej spłynęła na nich wszystkich łaska i dar Boży, łaskawie udzielony przez jednego Człowieka, Jezusa Chrystusa. I nie tak samo ma się rzecz z tym darem, jak ze skutkiem grzechu spowodowanym przez jednego grzeszącego. Gdy bowiem jeden tylko grzech przynosi wyrok potępiający, to łaska przynosi usprawiedliwienie ze wszystkich grzechów.”

Każdego dnia człowiek, istota żywa, staje wobec takich podobnych wyborów jak Adam i Ewa w Raju. Otaczające nas pokusy mogą dawać podobną pozorną atrakcyjność, wyjątkowość, mogą łączyć się z poznaniem tego co nieznane. Zmaganie dobra i zła towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów. We współczesnym świecie stajemy wobec różnych codziennych wyborów często bez świadomości ich konsekwencji.

13 lutego trzech gimnazjalistów z Poznania znalazło na jednym z parkingów kilkadziesiąt tysięcy złotych. Kiedy zauważyli, że na miejscu nie ma żadnej osoby, która mogłaby szukać swojej zguby postanowili o wszystkim poinformować policję. Po anonsie policji rozdzwoniły się telefony od ludzi skuszonych okazją. Na portalach informacyjnych pojawiły się anonimowe komentarze wyśmiewające postawę młodych ludzi, ich naiwność i dobroduszność.

Młoda dziewczyna w ciąży żyje w nienawiści do swojego nieślubnego partnera i chce się pozbyć dziecka. Ostatnie kilka lat uzależniła się od miłości, która nie była miłością. Teraz chce usunąć to co jej zdaniem było źródłem zła. Jest przekonana, że może zacząć nowe życie zapominając o tym co było. Nie podejmuje jednak decyzji natychmiast odkłada ją z dnia na dzień. Mijają dni pełne beznadziei i rozpaczy. Równolegle o łaskę nawrócenia modli się rodzina. Po  wielu dniach pokus i rozterek wysyła sms do najbliższych. Dokonałem wyboru. Chcę urodzić to dziecko. Może to moja szansa.

W otaczającej nasz rzeczywistości dokonujemy wyborów, które nie mają tak medialnego charakteru, jak pierwszy przytoczony przykład, ani takiego znaczenia dla uratowania życia jak drugi przykład. Każdy jednak z nich jednak ma swoje konsekwencje, które rodzą następne konsekwencje. Tam gdzie są przyczyny tam są i skutki.

Współczesny Świat wokół nas poddaje nas wielu próbom. My jednak musimy na nie umieć odpowiadać tak jak to zrobił Jezus Chrystus.  Postawa Jezusa Chrystusa daje nam wsparcie i nadzieję na dobry wybór.

br. Rafał

VIII niedziela zwykła, rok A, 26.02.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Bóg nie opuszcza swojego ludu

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 49, 14-15)

Mówił Syjon: «Pan mnie opuścił, Pan o mnie zapomniał».

«Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie» – mówi Pan.

 PSALM

(Ps 62 (61), 2-3. 6-7. 8-9b (R.: por. 6a))
REFREN: Jedynie w Bogu spokój znajdzie dusza

Jedynie w Bogu spokój znajduje ma dusza,
od Niego przychodzi moje zbawienie.
Tylko On jest opoką i zbawieniem moim,
On moją twierdzą, więc się nie zachwieję.

Jedynie w Bogu szukaj spokoju, duszo moja,
bo od Niego pochodzi moja nadzieja.
Tylko On jest opoką i zbawieniem moim,
On moją twierdzą, więc się nie zachwieję.

W Bogu zbawienie moje i chwała,
Bóg opoką mocy mojej i moją ucieczką.
W każdym czasie Jemu ufaj, narodzie,
przed Nim wylejcie wasze serca.

DRUGIE CZYTANIE

Bóg jest sędzią, nie sądźcie przedwcześnie

Czytanie z Pierwszego Listu Św. Pawła Apostoła do Koryntian (1 Kor 4, 1-5)

Bracia.
Niech uważają nas ludzie za sługi Chrystusa i za szafarzy tajemnic Bożych. A od szafarzy już tutaj się żąda, aby każdy z nich był wierny.

Mnie zaś najmniej zależy na tym, czy będę osądzony przez was, czy przez jakikolwiek trybunał ludzki. Co więcej, nawet sam siebie nie sądzę. Sumienie nie wyrzuca mi wprawdzie niczego, ale to mnie jeszcze nie usprawiedliwia. Pan jest moim sędzią.

Przeto nie sądźcie przedwcześnie, dopóki nie przyjdzie Pan, który rozjaśni to, co w ciemnościach ukryte, i ujawni zamysły serc. Wtedy każdy otrzyma od Boga pochwałę.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja.

Żywe jest słowo Boże i skuteczne,
zdolne osądzić pragnienia i myśli serca.

Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA

Ufność w opatrzność Bożą

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 6, 24-34)

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego – miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!

Dlatego powiadam wam: Nie martwcie się o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? Przypatrzcie się ptakom podniebnym: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichlerzy, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one?

Kto z was, martwiąc się, może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia?

A o odzienie czemu się martwicie? Przypatrzcie się liliom polnym, jak rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam: nawet Salomon w całym swym przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. Jeśli więc ziele polne, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, ludzie małej wiary?

Nie martwcie się zatem i nie mówcie: co będziemy jedli? co będziemy pili? czym będziemy się przyodziewali? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane.

Nie martwcie się więc o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie martwić się będzie. Dosyć ma dzień każdy swojej biedy».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

We współczesnych naukach o zarządzaniu dość często podkreśla się zasadę, że na pierwszym miejscu powinny być sprawy ważne, a dopiero dalej sprawy pilne. Nie jest łatwo stosować tę zasadę. Ulegamy na co dzień sprawom pilnym i zastosowanie właściwej hierarchii ważności jest prawdziwym wyzwaniem. Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii wskazuje uczniom, a więc także nam, że priorytetem jest staranie się o królestwo Boga i o Jego sprawiedliwość. Pozostałe kwestie, związane z wymiarem materialnym naszego życia, są drugorzędne. Zbliżający się okres Wielkiego Postu będzie dobrym czasem na zastanowienie, czy i w jaki sposób oddajemy sprawiedliwość Bogu w naszej codzienności. Czy ofiarujemy Bogu wszystko? Czy jest On na pierwszym miejscu w naszych myślach i postępowaniu? A może mamy jakieś zakamarki, do których Go nie wpuszczamy? Nadchodzi dobry czas, żeby to przemyśleć i podjąć w rozmowie z naszym Bogiem.

br. Wojciech

VII niedziela zwykła, rok A, 19.02.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Przykazania miłości bliźniego

Czytanie z Księgi Kapłańskiej (Kpł 19, 1-2. 17-18)

Pan powiedział do Mojżesza: «Przemów do całej społeczności Izraelitów i powiedz im: Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz!

Nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata. Będziesz upominał bliźniego, aby nie ponieść winy z jego powodu. Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego. Ja jestem Pan!».

 PSALM

(Ps 103 (102), 1b-2. 3-4. 8 i 10. 12-13 (R.: por. 8a))
REFREN: Pan jest łaskawy, pełen miłosierdzia

Błogosław, duszo moja, Pana,
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

On odpuszcza wszystkie twoje winy
i leczy wszystkie choroby.
On twoje życie ratuje od zguby,
obdarza cię łaską i zmiłowaniem.

Miłosierny jest Pan i łaskawy,
nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy.
Nie postępuje z nami według naszych grzechów
ani według win naszych nam nie odpłaca.

Jak odległy jest wschód od zachodu,
tak daleko odsuwa od nas nasze winy.
Jak ojciec lituje się nad dziećmi,
tak Pan się lituje nad tymi, którzy cześć Mu oddają.

DRUGIE CZYTANIE

Prawdziwa mądrość to trwać przy Chrystusie

Czytanie z Pierwszego Listu Św. Pawła Apostoła do Koryntian (1 Kor 3, 16-23)

Bracia.
Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście.

Niechaj się nikt nie łudzi. Jeśli ktoś spośród was mniema, że jest mądry na tym świecie, niech się stanie głupim, by posiadł mądrość. Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga. Zresztą jest napisane: «On udaremnia zamysły przebiegłych» lub także: «Wie Pan, że próżne są zamysły mędrców».

Niech się przeto nie chełpi nikt z powodu ludzi! Wszystko bowiem jest wasze: czy to Paweł, czy Apollos, czy Kefas; czy to świat, czy życie, czy śmierć, czy to rzeczy teraźniejsze, czy przyszłe, wszystko jest wasze, wy zaś Chrystusa, a Chrystus – Boga.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja.

Kto zachowuje naukę Chrystusa,
w tym naprawdę miłość Boża jest doskonała.

Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA

Przykazanie miłości nieprzyjaciół

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 5, 38-48)

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Słyszeliście, że powiedziano: „Oko za oko i ząb za ząb”. A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie.

Słyszeliście, że powiedziano: „Będziesz miłował swego bliźniego”, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził.

A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.

Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią?

Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

W naszej codzienności stykamy się z wieloma osobami i warto mieć świadomość, że tego obcowania chce Pan Bóg. Osoby najbliższe, współpracownicy, a także incydentalnie napotkani ludzie - wszyscy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga. Mniej lub bardziej sympatyczni, mniej lub bardziej otwarci na Ewangelię, mniej lub bardziej dążący do doskonałości. Niektórzy z nich są dla nas bardzo ważnym wsparciem, ale niektórzy mogą być nawet uciążliwi. Zdajemy sobie z tego sprawę i przyznajemy, że życie chrześcijanina to poważne wyzwanie. Pamiętamy, że wszystkie te osoby są ważne dla Stwórcy i powinniśmy je traktować tak, jak traktowałby je Pan Jezus. Naśladowanie Jego jest naszą wskazówką dobrego życia. Nie jest to możliwe bez bogatego życia wewnętrznego, bez codziennego kontaktu z Bogiem. Nie jesteśmy w stanie miłować innych bez miłości, którą obdarował (i obdarowuje) nas Bóg Trójjedyny. Na pytanie, w jaki sposób miłować innych, w tym także nieprzyjaciół, otrzymujemy odpowiedź, że bez Niego nic nie możemy uczynić. Miłość bliźniego jest konsekwencją obcowania z Bogiem.

br. Wojciech

VI niedziela zwykła, rok A, 12.02.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Wymagająca wolność człowieka

Czytanie z Mądrości Syracha (Syr 15, 15-20)

Jeżeli zechcesz, zachowasz przykazania, a dochowanie wierności zależy od Jego upodobania. Położył przed tobą ogień i wodę, po co zechcesz, wyciągniesz rękę. Przed ludźmi życie i śmierć, co ci się spodoba, to będzie ci dane. Ponieważ wielka jest mądrość Pana, ma ogromną władzę i widzi wszystko. Oczy Jego patrzą na tych, co się Go boją – On sam poznaje każdy czyn człowieka. Nikomu On nie przykazał być bezbożnym i nikomu nie zezwolił grzeszyć.

 PSALM

(Ps 119 (118), 1-2. 4-5. 17-18. 33-34)
REFREN: Błogosławieni słuchający Pana

Błogosławieni, których droga nieskalana,
którzy postępują zgodnie z Prawem Pańskim.
Błogosławieni, którzy zachowują Jego napomnienia
i szukają Go całym sercem.

Ty po to dałeś swoje przykazania,
aby przestrzegano ich pilnie.
Oby niezawodnie zmierzały moje drogi
ku przestrzeganiu Twych ustaw.

Czyń dobrze swemu słudze, Panie,
aby żył i przestrzegał słów Twoich.
Otwórz moje oczy,
abym podziwiał Twoje Prawo.

Naucz mnie, Panie, drogi Twoich ustaw,
bym ich przestrzegał do końca.
Ucz mnie, bym przestrzegał Twego Prawa
i zachowywał je całym sercem.

DRUGIE CZYTANIE

Prawdziwa mądrość

Czytanie z Pierwszego Listu Św. Pawła Apostoła do Koryntian (1 Kor 2, 6-10)

Bracia.

Głosimy mądrość między doskonałymi, ale nie mądrość tego świata ani władców tego świata, zresztą przemijających. Lecz głosimy tajemnicę mądrości Bożej, mądrość ukrytą, tę, którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej, tę, której nie pojął żaden z władców tego świata; gdyby ją bowiem pojęli, nie ukrzyżowaliby Pana chwały; lecz właśnie nauczamy, jak zostało napisane: «Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują».

Nam zaś objawił to Bóg przez Ducha. Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja.

Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA

Wymagania Nowego Przymierza

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 5, 17-37)

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem, powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni.

Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim. Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.

Słyszeliście, że powiedziano przodkom: „Nie zabijaj”; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: „Raka”, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: „Bezbożniku”, podlega karze piekła ognistego. Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam sobie przypomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj.

Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie wydał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę, powiadam ci: Nie wyjdziesz stamtąd, dopóki nie zwrócisz ostatniego grosza.

Słyszeliście, że powiedziano: „Nie cudzołóż”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa. Jeśli więc prawe twoje oko jest ci powodem do grzechu, wyłup je i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało być wrzucone do piekła. I jeśli prawa twoja ręka jest ci powodem do grzechu, odetnij ją i odrzuć od siebie. Lepiej bowiem jest dla ciebie, gdy zginie jeden z twoich członków, niż żeby całe twoje ciało miało iść do piekła.

Powiedziano też: „Jeśli ktoś chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy”. A Ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę – poza wypadkiem nierządu – naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa.

Słyszeliście również, że powiedziano przodkom: „Nie będziesz fałszywie przysięgał, lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi”. A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie – ani na niebo, bo jest tronem Boga; ani na ziemię, bo jest podnóżkiem stóp Jego; ani na Jerozolimę, bo jest miastem wielkiego Króla. Ani na swoją głowę nie przysięgaj, bo nawet jednego włosa nie możesz uczynić białym albo czarnym. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

W dzisiejszej Ewangelii Jezus wzywa wszystkich do wiernego wypełniania przykazań. Przy tym oczekuje od nas, byśmy także uczyli innych wypełniać przykazania. Spotykamy się z bardzo jasnym przekazem potwierdzającym nasze powinności. Przy tym na uwagę szczególną zasługuje pojęcie "wypełniania", oznaczające większe zaangażowanie, niż "przestrzeganie". Pan Jezus zachęca nas do coraz lepszego rozumienia i życia przykazaniami. Bez pogłębienia sensu przykazań, przede wszystkim w kontekście teologalnych cnót wiary, miłości i nadziei, nie można ich wypełniać i uczyć tego wypełniania innych. Przykładowo, bez kompletnego rozumienia sakramentu małżeństwa, ujmowanego w kontekście naszego powołania chrześcijańskiego, spojrzenie na małżeństwo będzie ograniczone, a tym samym fragment dzisiejszej Ewangelii będzie niezrozumiały.

Warto pamiętać, że przeciwieństwem wypełniania jest redukowanie. Pan Jezus wzywa nas do wypełniania przykazań, co wiąże się z coraz pełniejszym ich rozumieniem oraz z odnajdywaniem ich sensu w Bogu Trójjedynym. Tylko wtedy będziemy mogli zachęcać do tego wypełniania innych. Przykazania ujmowane w pełnym kontekście nie są ciężarem, lecz naszym darem dla Boga i dla bliźniego.

br. Wojciech

V niedziela zwykła, rok A, 05.02.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Światło dobrych uczynków

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 58, 7-10)

Tak mówi Pan:
«Dziel swój chleb z głodnym, do domu wprowadź biednych tułaczy, nagiego, którego ujrzysz, przyodziej i nie odwracaj się od współziomków.

Wtedy twoje światło wzejdzie jak zorza i szybko rozkwitnie twe zdrowie. Sprawiedliwość twoja poprzedzać cię będzie, chwała Pańska iść będzie za tobą. Wtedy zawołasz, a Pan odpowie, wezwiesz pomocy, a On rzeknie: „Oto jestem!”

Jeśli u siebie usuniesz jarzmo, przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie, jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się południem».

 PSALM

(Ps 112 (111), 4-5. 6-7. 8a i 9 (R.: 4a))
REFREN: Wschodzi w ciemnościach jak światło dla prawych

On wschodzi w ciemnościach jak światło dla prawych,
łagodny, miłosierny i sprawiedliwy.
Dobrze się wiedzie człowiekowi, który z litości pożycza
i swoimi sprawami zarządza uczciwie.

Sprawiedliwy nigdy się nie zachwieje
i pozostanie w wiecznej pamięci.
Nie przelęknie się złej nowiny,
jego mocne serce zaufało Panu.

Jego wierne serce lękać się nie będzie.
Rozdaje i obdarza ubogich,
jego sprawiedliwość będzie trwała zawsze,
wywyższona z chwałą będzie jego potęga.

DRUGIE CZYTANIE

Nauczanie Świętego Pawła

Czytanie z Pierwszego Listu Św. Pawła Apostoła do Koryntian (1 Kor 2, 1-5)

Bracia, przyszedłszy do was, nie przybyłem, aby błyszcząc słowem i mądrością, głosić wam świadectwo Boże.

Postanowiłem bowiem, będąc wśród was, nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego. I stanąłem przed wami w słabości i w bojaźni, i z wielkim drżeniem. A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja.

Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA

Wy jesteście światłem świata

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 5, 13-16)

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Wy jesteście solą ziemi. Lecz jeśli sól utraci swój smak, czymże ją posolić? Na nic się już nie przyda, chyba na wyrzucenie i podeptanie przez ludzi.

Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie zapala się też lampy i nie umieszcza pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciła wszystkim, którzy są w domu. Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Pan Jezus oczekuje od uczniów gorliwości, a przestrzega przed letniością. Czynienie dobra i unikanie zła, na co zwrócił uwagę św. Tomasz z Akwinu, oznacza aktywność, a nie bierność. Dzisiejszy Kościół potrzebuje chrześcijan, którzy swoim życiem będą naśladowali Pana Jezusa w każdym czasie i okolicznościach. Trzeba pamiętać przy tym, na co wskazuje dzisiejszy fragment Ewangelii, że chrześcijanie nie zamykają się w wąskich środowiskach, lecz dzielą się światłem swojej wiary z innymi.

Św. Mateusz pisze, że za nasze dobre uczynki ludzie powinni chwalić "Ojca naszego, który jest w niebie". Chwalmy Boga, dziękujmy za otrzymane łaski i pamiętajmy, że im więcej otrzymujemy, tym bardziej potrzeba nam pokory.

br. Wojciech

IV niedziela zwykła, rok A, 29.01.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Szukajcie pokory

Czytanie z Księgi proroka Sofoniasza (So 2,3; 3,12–13)

Szukajcie Pana, wszyscy pokorni ziemi, którzy pełnicie Jego nakazy; szukajcie sprawiedliwości, szukajcie pokory, może się ukryjecie w dzień gniewu Pana.

Zostawię pośród ciebie lud pokorny i biedny, a szukać będą schronienia w imieniu Pana. Reszta Izraela nie będzie czynić nieprawości ani mówić kłamstwa. I nie znajdzie się w ich ustach zwodniczy język, gdy paść się będą i wylegiwać, a nie będzie nikogo, kto by ich przestraszył.

 PSALM

(Ps 146,6c–7.8–9a.9bc–10)
REFREN: Ubodzy duchem mają wstęp do nieba

Bóg wiary dochowuje na wieki,
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych,
wypuszcza na wolność uwięzionych.

Pan przywraca wzrok ociemniałym,
Pan dźwiga poniżonych;
Pan kocha sprawiedliwych,
Pan strzeże przybyszów.

Ochrania sierotę i wdowę,
lecz występnych kieruje na bezdroża.
Pan króluje na wieki,
Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia.

DRUGIE CZYTANIE

Bóg wybrał wzgardzonych

Czytanie z Pierwszego Listu Św. Pawła Apostoła do Koryntian (1 Kor 1,26–31)

Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu. Niewielu tam mędrców według oceny ludzkiej, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych.

Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, upodobał sobie w tym, co niemocne, aby mocnych poniżyć; i to, co nie jest szlachetnie urodzone według świata i wzgardzone, i to, co nie jest, wyróżnił Bóg, by to, co jest, unicestwić, tak by się żadne stworzenie nie chełpiło przed obliczem Boga.

Przez Niego bowiem jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i uświęceniem, i odkupieniem, aby, jak to jest napisane, „w Panu się chlubił ten, kto się chlubi”.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja.

Cieszcie się i radujcie,
albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie.

Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA

Błogosławieni ubodzy duchem

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 5,1-12a)

Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami:
„Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni, którzy płaczą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy mówią kłamliwie wszystko złe na was z mego powodu. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie”.

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Spróbujmy odwrócić treść błogosławieństw. Czy nie powstanie przepis na szczęśliwe, udane życie, owocujące błyskotliwą karierą w np. firmach, korporacjach, bankach, na stanowiskach menadżerskich, urzędach, biurach, partiach politycznych? Czy nie będzie to przepis na podporządkowanie sobie podwładnych, ciągłe bycie dominującym, rozgrywającym szefem? Będzie to też pewnie dobry przepis na sukces w życiu publicznym.

Z punktu widzenia interesu korporacji lepiej mieć pracownika, który dąży do bogacenia się i jednocześnie jest pozbawiony zdolności samoograniczenia się w tym zakresie. Jeśli płaczesz tzn. że coś się nie powiodło, przegrałeś - rób zatem tak, abyś nie płakał - walcz! Z kolei cichością nic nie osiągniesz - raczej tupet, pewność siebie, przebojowość są gwarancją sukcesu. Dalej - lepiej się tak ustawić, aby sądzić i rozstrzygać o innych, a nie być podsądnym; lepiej kierować swym życiem tak, aby być szefem. Podejrzewam też, że umiejętność bezinteresownego, dobrodusznego przebaczania też nie przystoi np. sprawnemu politykowi. Generowanie konfliktów, intryg, nieporozumień zawsze było, jest i pewnie będzie jedną z bardziej skutecznych metod sprawowania władzy - również politycznej - choć także pewnie wielu pracowników małych firm potrafi w taki właśnie sposób umacniać swoją pozycję.

Czy jednak życie wedle "odwróconych" ośmiu błogosławieństw ma sens, czy nie odbywa się kosztem krzywdy ludzi, czy nie łączy się z zadawaniem cierpienia, czy nie jest wyrazem skrajnego egoizmu, brakiem empatii czy nawet zwykłego cwaniactwa? Czy chcemy żyć w takim świecie? Czy warto budować relacje społeczne na innych wartościach niż Błogosławieństwa? - Czy w konsekwencji nie prowadzi to do zupełnej destrukcji wspólnoty?

Jeśli chcemy budować świat prawy, to nie ma alternatywy dla Błogosławieństw. W istocie przecież zaprzeczenie choć jednemu z nich prowadzi do świata głęboko nieludzkiego i niechrześcijańskiego.

Dzisiejsza Ewangelia uświadamia nam jak odmiennie Bóg patrzy na człowieka, jego życie i szczęście; jak zupełnie inaczej ocenia człowieka; jak inną miarą wartościuje postępowanie każdego z nas. Jezus naucza o tym otwarcie. Jest więc to dla nas zadanie i niełatwe wyzwanie.

w zastępstwie br. Andrzeja
br. Henryk

III niedziela zwykła, rok A, 22.01.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 8,23b-9,3)

W dawniejszych czasach upokorzył Pan krainę Zabulona i krainę Neftalego, za to w przyszłości chwałą okryje drogę do morza, wiodącą przez Jordan, krainę pogańską. Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków światło zabłysło. Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele. Rozradowali się przed Tobą, jak się radują w żniwa, jak się weselą przy podziale łupu. Bo złamałeś jego ciężkie jarzmo i drążek na jego ramieniu, pręt jego ciemięzcy, jak w dniu porażki Madianitów.

 PSALM

(Ps 27 (26), 1bcde. 4. 13-14 (R.: 1b))
REFREN: Pan moim światłem i zbawieniem moim

Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?

O jedno tylko Pana proszę i o to zabiegam,
żebym mógł zawsze przebywać w Jego domu
po wszystkie dni mego życia,
abym kosztował słodyczy Pana,
stale się radował Jego świątynią.

Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.

DRUGIE CZYTANIE

Jedność chrześcijan

Czytanie z Pierwszego Listu Św. Pawła Apostoła do Koryntian (1 Kor 1, 10-13. 17)

Upominam was, bracia, w imię Pana naszego, Jezusa Chrystusa, abyście żyli w zgodzie i by nie było wśród was rozłamów; abyście byli jednego ducha i jednej myśli. Doniesiono mi bowiem o was, bracia moi, przez ludzi Chloe, że zdarzają się między wami spory. Myślę o tym, co każdy z was mówi: «Ja jestem od Pawła, a ja od Apollosa; ja jestem Kefasa, a ja Chrystusa». Czyż Chrystus jest podzielony? Czyż Paweł został za was ukrzyżowany? Czyż w imię Pawła zostaliście ochrzczeni?

Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża.

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja.

Jezus głosił Ewangelię o królestwie
i leczył wszelkie choroby wśród ludu.

Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA

Na Jezusie spełnia się zapowiedź Izajasza

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 4, 12-23)

Gdy Jezus posłyszał, że Jan został uwięziony, usunął się do Galilei. Opuścił jednak Nazaret, przyszedł i osiadł w Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu ziem Zabulona i Neftalego. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza: «Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego, na drodze ku morzu, Zajordanie, Galilea pogan! Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci wzeszło światło».

Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: «Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie».

Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, Jezus ujrzał dwóch braci: Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich: «Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi». Oni natychmiast, zostawiwszy sieci, poszli za Nim.

A idąc stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch braci: Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego, Jana, jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci. Ich też powołał. A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim.

I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu.

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Dzisiejsza Ewangelia przekazuje nam dziś obraz początków nauczania Jezusa i powołanie uczniów w wersji Św. Mateusza. Przyznam, że zawsze mnie ten obraz zastanawiał radykalizmem podejmowanych decyzji przez powołanych uczniów.

Nieco inny obraz powołania tych samych uczniów przekazuje Św. Jan Ewangelista (J1,35-42). Po świadectwie Jana Chrzciciela (czytania z poprzedniej niedzieli) dwóch jego uczniów odchodzi za Jezusem. Tu przynajmniej odbywa się jakiś dialog pomiędzy nieco zagubionymi uczniami:

Jezus: Czego szukacie?
Uczniowie: Nauczycielu - gdzie mieszkasz?
Jezus: Chodźcie, a zobaczycie.

Wydaje się zatem, że decyzja o pójściu za Jezusem powołanych apostołów była pewnie dłuższym procesem - ale też nie jakimś szczególnym rozpamiętywaniem "za i przeciw".

Co takiego było w osobie Chrystusa, że powołani zostawiali pracę, dobytek, zobowiązania, rodzinę i (jak u Mateusza) nawet nie czekając na pozwolenie ojca - poszli za Nim? Jakie musi być serce człowieka, aby tak pójść za Jezusem.

Jezus już w momencie powołania uczniów był zapewne postacią znaną, charyzmatyczną, który uzdrawiał i nauczał. Uczniowie dzisiaj powołani znali świadectwo Jana Chrzciciela i jego wyznanie wiary "Oto Baranek Boży [...], On jest Synem Bożym". To właśnie powodowało, że uczniowie ujrzeli w Chrystusie oczekiwanego Mesjasza - wypełnienie słów proroka Izajasza.

Niemniej aby pójść za Jezusem trzeba jeszcze otwartego i szczerego serca, świadomego też własnych ułomności i ograniczeń - czy nie w takim sercu wykuwa się świętość. Niech obrazem będzie tu powołanie Św. Piotra (obfity połów) z ew. Św. Łukasza (Łk 5,4-11), gdzie zmęczony Piotr mówi "[...] Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci.", a potem "Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny".

Bracia.

Chrystus jest naszym Bratem, podążając z Nim ścieżkami naszego życia w radości i smutku, w cierpieniu i w zdrowiu zawsze prośmy Go o otwarte i wrażliwe serce, a także o serce rozumne - świadome własnych ułomności.

w zastępstwie br. Andrzeja
br. Henryk

II niedziela zwykła, rok A, 15.01.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Sługa Boży światłością całej ziemi

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 49,3.5-6)

Pan rzekł do mnie: «Ty jesteś sługą moim, Izraelu, w tobie się rozsławię».

Wsławiłem się w oczach Pana, Bóg mój stał się moją siłą. A teraz przemówił Pan, który mnie ukształtował od urodzenia na swego Sługę, bym nawrócił do Niego Jakuba i zgromadził Mu Izraela.

A mówił: «To zbyt mało, iż jesteś Mi Sługą dla podźwignięcia pokoleń Jakuba i sprowadzenia ocalałych z Izraela! Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi».

 PSALM

(Ps 40,2.4ab.7-10)
REFREN: Przychodzę Boże, pełnić Twoją wolę

Z nadzieją czekałem na Pana,
a On się pochylił nade mną
i wysłuchał mego wołania.
Włożył mi w usta pieśń nową,
śpiew dla naszego Boga.

Nie chciałeś ofiary krwawej ani z płodów ziemi,
ale otworzyłeś mi uszy.
Nie żądałeś całopalenia i ofiary za grzechy.
Wtedy powiedziałem: „Oto przychodzę.

W zwoju księgi jest o mnie napisane:
Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże,
a Twoje prawo mieszka w moim sercu”.
Głosiłem Twą sprawiedliwość w wielkim zgromadzeniu
i nie powściągałem warg moich, o czym Ty wiesz, Panie.

DRUGIE CZYTANIE

Paweł apostołem Jezusa Chrystusa

Czytanie z Pierwszego Listu Św. Pawła Apostoła do Koryntian (1 Kor 1,1-3)


Paweł, z woli Bożej powołany na apostoła Jezusa Chrystusa, i Sostenes, brat, do Kościoła Bożego w Koryncie, do tych, którzy zostali uświęceni w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości wespół ze wszystkimi, którzy na każdym miejscu wzywają imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa, ich i naszego Pana. Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa!

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja.

Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami.
Wszystkim, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi.

Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA

Chrystus jest Barankiem, który gładzi grzech świata

Słowa Ewangelii według Świętego Jana (J 1,29-34)

Jan zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: «Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: Po mnie przyjdzie Mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Ja Go przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi».

Jan dał takie świadectwo: «Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim. Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: "Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego nad Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym". Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym».

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Myślę, że przewodnią myślą dzisiejszych czytań jest świadectwo. Prorok Izajasz wspomina, iż Bóg wybrał Izraela na sługę aby się w nim rozsławić. Czytanie kończy się jednak znamiennym słowem: "To zbyt mało, iż jesteś Mi Sługą [...]. Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi". Jest tu zatem zapowiedź rozszerzenia misji.

Bracia świadectwo jest myślą przewodnią każdej ewangelii, niemniej jest ono szczególnie uwypuklone w ewangelii św. Jana. Jan Ewangelista przekazuje nam dziś świadectwo samego Jana Chrzciciela o tym, że Jezus jest Barankiem Bożym, że jest Synem Bożym. Świadectwo to mógł słyszeć osobiście był przecież uczniem Jana Chrzciciela. Musiało być ono poruszające - już w następnym akapicie św. Jan Ewangelista i drugi uczeń opuszczą św. Jana Chrzciciela i pójdą za Jezusem - zostaną powołani, zostaną apostołami czyli wysłannikami, posłannikami - tymi, którzy będą świadczyć o Chrystusie.

Świadectwo Jana Chrzciciela, to nic innego jak wyznanie wiary w Jezusa.

Bracia, my wierząc w Jezusa Chrystusa jesteśmy zobowiązani do świadectwa; z kolei odwrotnie: dając świadectwo - wyznajemy wiarę; wiara przejawia się w świadectwie. Świadectwo świadczy o kimś, o czymś i komuś, jest więc z istoty swej czymś publicznym, nastawionym na kogoś drugiego. Tak też wiara nigdy nie będzie czymś prywatnym, czymś co da się zamknąć jedynie w naszym sercu. Porównanie do światłości (światła) jest tu bardzo trafnym, fizycznym porównaniem. Nie ma sensu zapalać światła aby go ukryć, schować, zakryć.

Tym bardziej my, Fraternitas Jesu, nie możemy uwolnić się od obowiązku świadectwa! Przypomnę fragment roty naszego ślubowania: Ślubuję pracować dla dobra Kościoła Twojego i – gdy zajdzie taka potrzeba – publicznie stawać w obronie Świętej Wiary.

Niech w naszym codziennym wyznawaniu wiary i dawaniu świadectwa, patronują nam Jan Chrzciciel, Jana Ewangelista i Paweł Apostoł.

w zastępstwie br. Andrzeja
br. Henryk

I niedziela zwykła - Niedziela Chrztu Pańskiego, rok A, 08.01.2017 r.

PIERWSZE CZYTANIE

Chrystus Sługą, w którym Bóg ma upodobanie

Czytanie z Księgi proroka Izajasza (Iz 42, 1-4. 6-7)

To mówi Pan:

«Oto mój Sługa, którego podtrzymuję, Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zgasi ledwo tlejącego się knotka. On rzeczywiście przyniesie Prawo. Nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy.

Ja, Pan, powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów, abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności».

 PSALM

(Ps 29,1-4.9b-10)
REFREN: Pan ześle pokój swojemu ludowi.

Oddajcie Panu, synowie Boży,
oddajcie Panu chwałę i sławcie Jego potęgę.
Oddajcie chwałę Jego imieniu,
na świętym dziedzińcu uwielbiajcie Pana.

Ponad wodami głos Pański,
Pan ponad wód bezmiarem!
Głos Pana potężny,
głos Pana pełen dostojeństwa.

Zagrzmiał Bóg majestatu:
a w świątyni jego wszyscy wołają: „Chwała”.
Pan zasiadł nad potopem,
Pan jako Król zasiada na wieki.

DRUGIE CZYTANIE

Jezus został namaszczony Duchem Świętym

Czytanie z Dziejów Apostolskich (Dz 10, 34-38)

Gdy Piotr przybył do domu setnika Korneliusza w Cezarei, przemówił w dłuższym wywodzie: «Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby. Ale w każdym narodzie miły jest Mu ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie. Posłał swe słowo synom Izraela, zwiastując im pokój przez Jezusa Chrystusa. On to jest Panem wszystkich. Wiecie, co się działo w całej Judei, począwszy od Galilei, po chrzcie, który głosił Jan. Znacie sprawę Jezusa z Nazaretu, którego Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą. Dlatego, że Bóg był z Nim, przeszedł On, dobrze czyniąc i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła».

AKLAMACJA

Alleluja, alleluja, alleluja.

Otwarło się niebo i zabrzmiał głos ojca:
«To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie».

Alleluja, alleluja, alleluja.

EWANGELIA

Chrzest Jezusa

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (Mt 3, 13-17)

Jezus przyszedł z Galilei nad Jordan do Jana, żeby przyjąć od niego chrzest. Lecz Jan powstrzymywał Go, mówiąc: «To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?»

Jezus mu odpowiedział: «Ustąp teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe». Wtedy Mu ustąpił.

A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły się nad Nim niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica i przychodzącego nad Niego. A oto głos z nieba mówił: «Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie».

Oto słowo Pańskie.

KOMENTARZ

Drodzy Bracia,

Jezus przychodzi do Jana i prosi o chrzest. Jezus, Syn Boga przychodzi do człowieka, Jana i prosi aby Go ochrzcił. A wszystko dlatego „bo tak się godzi [,…] wypełnić wszystko, co sprawiedliwe”. Jezus nie idzie nas skróty, nie mówi „Ja jestem ponad to, ja nie muszę się chrzcić bo jestem Synem Bożym, Ja przyszedłem by was zbawić i odkupić wasze grzechy więc po co mi chrzest”. On po prostu wchodzi do wody, jak wszyscy i przyjmuje z rąk Jana chrzest bo to jest sprawiedliwe. Czyni to jak każdy człowiek, jak inni, którzy przychodzą do Jana aby ich ochrzcił.

I po raz pierwszy objawia się w nauczaniu Jezusa cała Trójca Święta. Duch Święty zstąpił na Niego z nieba, a Bóg Ojciec powiedział „Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie”, zapowiadając tym samym to, co się niebawem wydarzy. Jezus zaś cicho i pokornie, w imię sprawiedliwości, przyjmuje ten dar i rozpoczyna proces Odkupienia i Zbawienia człowieka. Czy Ty i ja, jesteśmy gotowi by podobnie przyjąć nasze Przeznaczenie i pójść za Jezusem, naszym Bratem i Mistrzem?

Brat Andrzej